Przez ile etapów przechodzimy podczas związku i jak wpływa to na nasze relacje z drugim partnerem? Dowiedz się, dlaczego nie układa się w związku!
Tym razem opowiadam o kilku etapach jakie przechodzimy gdy jesteśmy w związku na podstawie teorii Jed’a Diamond’a. Zatem nie przedłużając, zapraszam do lektury. Czasem się kłócimy, nie rozumiemy poprzez różnice. Ale nie byłbym w stanie sobie bez Ciebie poradzić.
Dlaczego trudniej nam być w stałym związku?
Znam osoby, które co kilka miesięcy lub lat mają kogoś innego u swojego boku. Gdy w ich związku zaczyna się coś psuć dochodzą dość szybko do wniosku, że to „widocznie nie to”. Być może nawet jest w tym sporo racji.
Czasami rzeczywiście wiążemy się z kimś, kto przy dużo bliższym poznaniu tak bardzo się od nas różni, że znalezienie jakiejkolwiek wspólnej płaszczyzny graniczy z cudem. Czasami trafiamy też na kogoś, kto delikatnie mówiąc „ciągnie nas w dół”. Wtedy rzeczywiście warto uciekać, czym prędzej.
Dowiedz się więcej z książki „Zdobywcy Serc”, w której znajdziesz odpowiedź na to i pozostałe kwestie dotyczące relacji damsko-męskich.
Poznaj 5 faz miłości!
Dziś poznasz 5 faz miłości, byś potrafić lepiej zrozumieć na jakim etapie jesteś i jak go wykorzystać, by Wasz związek wciąż dawał Wam obojgu satysfakcję. Autorem tej teorii jest Jed Diamond – psychoterapeuta, doradca rodzinny.
Ale mam też jakieś nieodparte wrażenie, że dużo częściej jest tak, że tworzymy związek z osobą, która nie ma na nas jakiegoś szczególnie destrukcyjnego wpływu, który nawet mówi językiem zbliżonym do naszego, ale w pewnym momencie coś idzie nie tak… i następuje zmiana adresu.
Sprawdź infografikę, którą dla Ciebie przygotowałem
1. Zakochanie się
Na tym etapie Twój wybranek nie ma zbytnio wad. Jesteście oboje zalani hormonami, a endorfiny buzują. Wierzysz, że to przy boku ukochanej osoby wreszcie odnaleźliśmy szczęście. Nawet jeśli poprzednie związki nie wyszły to ten będzie zupełnie inny. Tym razem to już na zawsze. W taki sposób własnie podchodzimy do sprawy.
2. Stawanie się parą
Wasze uczucie się pogłębia, a wy postanawiacie tworzyć parę. Poznajecie swojego partnera – co lubi, co go uszczęśliwia. Zbliżacie się do siebie coraz bardziej, by w końcu podjąć decyzję, że chcesz wspólnie budować swoja przyszłość. Pojawia się bliskość i poczucie więzi. Czujemy się kochani i bezpieczni. Nie spodziewamy się, że zaraz nadejdzie faza 3, którą jest:
3. Rozczarowanie
Partner zaczyna nas irytować, już nawet małe błahostki zaczynają nas drażnić. Zastanawiamy się nad sensem tej relacji. Często pojawia się poczucie samotności, niezrozumienia, a nawet uwięzienia. Jest źle, zaczynasz myśleć o rozstaniu lub rozwodzie. Nie poznajesz swojego partnera, zastanawiasz się co się stało. Tęsknimy za tym, co było kiedyś. 3 etap jest sprawdzianem dla Waszej relacji. To w 3 etapie najczęściej dochodzi do zdrady i rozstania.
Diamond twierdzi, że większość związków rozpada się, kiedy to dochodzi do naturalnego rozczarowania partnerem i oboje nie dają sobie szans na to, by przejść do kolejnych faz. Jeśli jednak przetrwacie ten okres jest duża szansa, że
przetrwacie wspólnie też kolejne lata.
Przeczytaj również >>> Pułapka portali randkowych – gdzie umawiać się na randki!
4. Budowanie trwałej i dojrzałej miłości, długoletniego związku
Bardzo trudny etap i uważamy, że niezwykle wymagający zaangażowania z obu stron. Wracamy do starych ran. Mądre słowa wypowiedział Jed Diamond.
By dojść do tej fazy trzeba spojrzeć na swojego partnera z większą wyrozumiałością i zrozumieniem. Druga połowa nie jest wyobrażeniem, które mieliśmy w swojej głowie, ale człowiekiem z całym bagażem doświadczeń, z zaletami i wadami, który wciąż jest u Twojego boku.
5. Siła dwojga zmienia świat
Gdy dotarliście do tej fazy oznacza, że macie za sobą już wszelkie wątpliwości, wiecie już, że razem możecie wszystko. Przezwyciężacie dzielące Was różnice, akceptujecie swojego partnera, cieszycie się jego obecnością. Macie siłę, by realizować wspólne cele.
Pomyśl na jakim etapie jest Twój związek. Co możesz dla niego zrobić, by przejść do fazy 5.
Patryk Tarachoń
Na koniec chciałbym podziękować Izabeli za napisanie dla nas powyższego artykułu. Chciałbym od siebie dodać, że nie ważne jest to ile razem przeszliśmy i czy się między nami układa. Ważne jest czy czujemy się ze sobą szczęśliwi, potrzebujemy siebie nawzajem, doceniamy i nie zważamy na zdanie innych.
Wielkim szczęściem jest posiadanie u swego boku drugiej polowki ktora daje nam to szczescie 😉
Ostatnio spotykam się ze związkami które nijak się dogadują i czują ze sobą dobrze. 🙁
To dziwne, że życie człowieka można poustawiać w diagramy, słupki i zestawienia. Jakbyśmy żyli dla jakiegoś eksperymentu. Ja swoim chłopakiem byłam oczarowana, z biegiem miesięcy zaczęłam czuć rozczarowanie bo poznałam jego wady. Mimo to nadal z nim jestem bo jest wspaniałym człowiekiem i bardzo mnie kocha.
Tego rodzaju teksty powstają częściowo jako ciekawostki, ale często są wskazówką dla osób zastanawiających się czy wszystko jest w porządku.
Nie zwracam uwagi na fazy czy coś tam. Jestem szczęśliwa z tego jak jest.
Jednak tu zajrzałaś. 😛
Najważniejsze aby się układało, być szczęśliwymi i potrafić siebie zaskakiwać mimo lat.