Dlaczego Halloween w Polsce wzbudza kontrowersje? Skąd wzięło się to wydarzenie? Co zainteresowało młodsze pokolenie!
Dla jednych diabelskie święto i głupota, które przyćmiewa nasze staropolskie obyczaje. Druga strona uważa Halloween za nic złego, a przy tym okazję do zabawy, jak podczas balu przebierańców za czasów dzieciństwa. Podziel się swoim zdaniem na temat Halloween w dyskusji pod poniższym tekstem. Poznaj zdanie innych osób i zastanówmy się wspólnie, czy warto obchodzić to wydarzenie.
Czym są obchody Halloween?
Halloween przypada na 31 października i pochodzi z celtyckiego obyczaju. Wycięta twarz w dyni jest symbolem błąkających się dusz lub tych, które tragicznie zginęły. Wielu uważa to wydarzenie za hołd dla szatana. Osobiście popieram osoby chcące obchodzić Halloween, ze względu na szereg możliwości tj. kreatywność pod kątem kostiumów i ozdób, przedsiębiorczość dzieci w wymianie słodycz, a młodzież spędza dzień w inny sposób.
Nie odwiedzam sąsiadów po cukierki, również nie miałem okazji brać udziału w paradach, gdy po ulicach miasta chodzą ludzie poprzebierani za wampiry, zombie czy inne charakterystyczne postacie. Natomiast chętnie spotykamy się tego dnia ze znajomymi, aby obejrzeć horrory, spędzić razem czas lub zrobić wzajemnie psikusa. Klimat towarzyszący Halloween sprawił, że sam zorganizowałem mini Halloween dla znajomych. Domówka się udała pomimo braku opowieści o duchach, strasznych historiach czy piciu napojów.
Na jakie zmiany powinniśmy się nastawiać?
Niestety są osoby, którym z różnych powodów Halloween przeszkadza. Gdy pisałem ten tekst w 2015 roku, Internet był zalany memami lub screenami komentarzy od bliskich, z wyzwiskami oraz zarzutami o praktykowanie nieetycznych zachowań. Już w 2022 roku można zauważyć, że tego rodzaju imprezy rzadziej wzbudzają kontrowersje. Niestety w naszym kraju ludzie bardzo wolno nabierają wyrozumiałości, zrozumienia oraz dystansu do innych przyzwyczajeń, a tym bardziej akceptacji czegoś, czego nie znają.
Nie oszukujmy się, starsze pokolenie woli żyć tradycjami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie, które coraz częściej wydają się nam być stratą czasu i mało atrakcyjnymi, aby się na nich skupiać. Chodząc spacerem po cmentarzach, zanudzając na śmierć swoje wnuki, mówiąc przy nich, że to „halołin” powstało z myślą o „bezmózgich gówniarzach” – takie sformułowanie niestety usłyszałem osobiście. Moim zdaniem większość starszych osób traktuje np. Święto Zmarłych jako kolejną okazję w ciągu roku, aby mieć z kim narzekać. Często nasi przodkowie się nie liczą, a czas na plotki o tych, których moglibyśmy w tym czasie docenić za życia.
Czy jest sens poruszać temat Halloween ze starszymi?
Niestety na temat Halloween, nie ma sensu nawet zaczynać rozmowy z osobami starszymi, którzy za wszelką cenę zamknęli się na wszelkie zmiany, takie jak święta, koncerty, technologie i wszystkiego, co nie pasuje do ich postrzegania świata.
Poza tym starsze osoby są podatne na to, co mówią inni, nawet częściej niż my młodzi. Wystarczy, aby w telewizji ktoś podzielił się złotą myślą albo swoimi poglądami, a ci bezmyślnie powielają tok rozumowania. Znam wyluzowanych starszych ludzi takich, którzy są postępowi i rozumieją, na czym polega postęp. Niestety są też tacy, co żyją poglądami innych lub przyzwyczaili się do narzekania, aby sobie wszystko wytłumaczyć lub poczuć się lepszymi nad młodymi, bo „przywilej pozwala”.
Jak dzieci teraz wolą spędzać czas?
Młode pokolenie według mnie znudziło się chodzeniem po cmentarzach i gadaniem z ciotkami o szkole, tym jak byli niemowlakami i wszystkich tematach, które nie są okazaniem szacunku i traktowania poważnie młodszych pokoleń. Przecież każdy z nas, chce być traktowany poważnie, bez znaczenia na wiek. W ubiegłym roku byłem świadkiem rozmowy na temat Halloween. Spotkała się rodzina i wynikła dyskusja ciotki z sześciolatkiem:
– My to Kacperku lubimy się spotykać, z ciocią to zawsze dobrze się rozmawia. – rozpoczęła ciocia – Pamiętasz Kacperku jak graliśmy w Scrabble. Zawsze dobrze nam się spędza czas, prawda?
– Ciociu, pamiętam, ale teraz to ja gram w GTA, a ostatni raz to byłaś na święta u nas i nie chciałaś ze mną nawet rozmawiać tylko o swoich wnukach wszystkim robiłaś zwiechę. – podsumował dzieciak
Z jednej strony mały nie zachował się kulturalnie, ale nie pozwolił robić z siebie niedojrzałego dzieciaka, którego można ciągać za policzki. Pozamiatał nowoczesność cioci i jak na dziecko przystało, jasno postawił sytuację przed wszystkimi – nie odpwiadada mi ta rozmowa.
Jak zachować dystans do Halloween?
Opowiadam o tym, ponieważ chcę zobrazować jak błędnie podchodzimy do ogółu spraw. Mamy wymagać od innych, aby lubili to co my i chcieli kontynuować tradycję, chociaż nie dopuszczamy do świadomości, aby zaakceptować sposób życia innych. Świat idzie naprzód, więc młodzi mają prawo obchodzić Halloween, nie chcąc uczestniczyć w tradycyjnym Święcie Zmarłych. Możemy być chamscy i wścibscy, próbując przekonywać do swoich racji, ale zostaniemy zignorowani. Nie mamy prawa zabronić innym podejmowania decyzji, o tym, w jakich wydarzeniach mogą lub nie mogą brać udziału.
Są jeszcze rodziny, które się spotykają, wspólnie przygotowując kapustę na święta, zgodnie ze staropolskim przepisem, ale ile takich osób jest? Ilu wycina choinkę na Boże Narodzenie i ciągnie ją na sankach do domu? Kto organizuje pogrzeby na 100 osób wynajmując sale? Czas idzie do przodu, obyczaje przemijają i są zastępowane czymś innym. To nieunikniony proces, dziś nie obchodzimy Dziadów czy obrzędów naszych przodków. Kiedyś Święto Zmarłych również zostanie zapomniane i to nieunikniony proces.
Czy Halloween szkodzi Świętu Zmarłych?
Halloween odbywa się 31 października, a Święto Zmarłych 2 listopada. Czy to, że dziecko pójdzie na Halloween, broni mu pójść na groby bliskich? Idziemy odwiedzić groby zmarłych, a nie na pogaduchy z ciotkami.
Obecnie Święta Zmarłych nie przestano traktować poważnie, po prostu do naszego kalendarza dołączyło nowe wydarzenie, które każdy może spędzać na swój sposób. Różnica między Świętem Zmarłych a Halloween jest taka, że to drugie nie stoi na przeszkodzie odwiedzeniu naszych bliskich, którzy już odeszli z tego świata.
Wiara wiarą, religia religią. Jeżeli chcemy spróbować czegoś, co jest nowe i lubiane za oceanem, nie można tego zabraniać, bo jakaś grupa sobie nie życzy. Ktoś, kto się denerwuje z tego powodu, jedynie wzbudza odrazę, bo trudno traktować poważnie kogoś, kto jest zamknięty na zmiany.
Muzyka na Halloween
Posłuchaj przygotowanej przeze mnie playlisty z muzyką na przyjęcie halloweenowe. Na liście znalazły się utwory budujące klimat Halloween, sprzyjające rozpoczęciu zabawy oraz dostosowane do tańca!
Jak wyglądają przygotowania do Halloween?
Dzieciaki przygotowują się do obchodów Halloween jeszcze niedawno odbywały się w rodzinach z dziećmi oraz gronie przyjaciół. Dziś halloweenowe ozdoby i stroje można podziwiać w miejscach publicznych. Rodziny z dziećmi odwiedzają zapomniane starsze osoby w blokach, co prawda, prosząc o słodycze, ale dając im dzięki temu uśmiech.
Chociaż widząc po reakcjach w Internecie, większość zrzędzi. Do niektórych osób nawet po cukierki na Halloween nikt nie zapuka do drzwi i to jest smutniejsza prawda. W moim bloku jest kilka osób, które dzieciaki omijają, bo uważają tych sąsiadów za starszych i zbyt smutnych, aby ich odwiedzić.
Jak zaakceptować Halloween?
Należy pamiętać o naszych pradziadach, więc 1 listopada jest ważną datą, ale jeśli idziemy na groby przypomnieć sobie o swoich bliskich i pomodlić się za swoich przodów. Święto Zmarłych nie powinno obchodzić się dla plotek i obgadywania żyjących krewnych.
Poza tym sporo osób nie bierze udziału w obchodach Święta Zmarłych, ze względu na wspomniane plotkowanie i ocenianie z powodu krewnych, ale przede wszystkim dla ominięcia korków, tłumów i przepychanek przy tak bzdurnych sytuacjach, jak przy ustawianiu zniczy.
Dla dzieci Halloween nie ma zabarwienia satanistycznego. Dziecko, które nie bierze w tym udziału może być wyśmiewane przez innych, odebrane jako zacofane czy dziwne, gdy koleżanki oraz koledzy idą po cukierki. Zwykłe prześcieradło z dziurkami może je niezwykle uszczęśliwić, a chyba to jest najważniejsze?
W wielu krajach rodzice pomagają swoim dzieciom, aby przykładowo, maluchy sąsiadów nie miały lepszego kostiumu. Według mnie rodzic powinien zgodzić się na udział swojego dziecka w tym dniu, bo może to być dla niego przykładowo tylko chodzeniem ze znajomymi w przebraniach potworków, po cukierki.
HAPPY HALLOWEEN!
Jeżeli Ci się podobało koniecznie zostaw komentarz. Jestem ciekawy Twojego zdania na temat Halloween i Święta Zmarłych, porozmawiajmy o tym.
Chociaż bawią mnie takie klimaty jak np. przebierane imprezy (zazwyczaj kilka razy do roku biorę w takich udział), czy robienie niespodzianek, to halloween osobiście nie trawię.
Po prostu nie lubię się śmiać z rzeczy, które śmieszne nie są (czyt. ze śmierci).
Rozumiem, że są osoby, dla których horrory, krew i wampiry to rozrywka, ale mi wystarczy, że wyobrażę sobie co Vlad Palownik robił z tymi wszystkimi ludźmi na terenie Rumunii i odechciewa mi się jeść.
Nie bronię nikomu bawić się tego dnia, dopóki do tej zabawy nie próbuje mnie wciągnąć. To po prostu nie mój klimat.
Nie za bardzo widzę te śmianie się ze śmierci. Fakt, rzeczywiście uśmiechnięte dynie, obchody Halloween są zbyt wesołe, ale tak jak prezenty przy Bożym Narodzeniu, tak i te całe ozdoby, przebieranki czy inne pomysły są takim dodatkiem. Poza tym Halloween jest idealnym sposobem aby wypędzić z dziecka lęki przed duchami, potworami. Masz prawo tego nie lubić, mieć własne zdanie. Halloween dla starszych to powód do kreatywnych imprez, ale głównie niezła atrakcja dla dzieci.
Temat powracający jak bumerang co roku. Jedno jest pewne napędza sprzedaż.🙂
Większość mówi, że jesteśmy daleko za czarnymi, ale co się dziwić skoro myślą jak myślą. Sprzedaż rośnie. Tak jak wspominałem w poprzednim komentarzu – jak przy każdym święcie.
Ja nigdy nie brałam udziału w halołinowej zabawie, ale… w tym roku na cmentarzu oprócz stoisk ze zniczami… były też obwarzanki… i lizaki w dynie 😀 MARKETING!
No to już jest nieco przegięcie granicy. Jednak cmentarz nie jest miejscem aby pojawiały się dynie czy ozdoby Halloween'owe. To nieco nie przystoi.
Halloween to dobry marketing dla sklepów 🙂 Nicole z fb
Witaj Nicole z Fb. Miło Cię poznać. Odnośnie Twojej wypowiedzi, tak samo jak Święto Zmarłych czy cała reszta okazji aby wydać pieniądze.
Dla więszości ludzi świat jest zero- jedynkowy. Jeśli obchodzisz Halloween, to nie obchodzisz Święta Zmarłych i na odwrót. Jestem wierząca i dla mnie zabawa w przebieranki 31.10 nie koliduje z faktem, że następnego dnia idę na cmentarz i zapalam lampki na grobach bliskich. Zresztą… moja Halloween to lampion z dyni i straszne ciastka dla dzieciaków, nic specjalnego ;0 U mnie też o Halloween, taki temat na czasie 😉 codziennik-kobiety.blogspot…
Nigdy nie wypierałem się swojej wiary, ale za Kościołem nigdy nie byłem. Żyjemy w XXI w. i wszelkie zachowania typu „Halloween to obchody diabła” jest nieprzemyślanym stwierdzeniem. Myślę tak samo jak Ty. Nie widzę powiązania Święta Zmarłych z Halloween. Nawet Wielkanoc jest już m.in. okazją aby spędzić czas z rodziną niż robić to dla pamięci zmartwychwstania Pana Chrystusa. Nawet przy tej okazji wmawia się dzieciakom iż prezenty przyniesie króliczek wielkanocny. Dlatego właśnie nie widzę nic złego w zbieraniu słodyczy przez dzieciaki, które zamiast niszczyć, brudzić czy marnować czas przed komputerem, przygotują się i wspólnie odwiedzą ludzi, m.in. tych samotnych aby chociaż dostać cukierka. :/ No ale cóż, do tego nasz naród musi dojrzeć. Dzięki za komentarz. 🙂 Na bloga zajrzałem. Komentarz zostawiłem. 😀
To osobista sprawa każdego rodzica. Jeśli akceptują to święto, to jest to ok, ich sprawa. Można pogodzić jedno z drugim. Wszystko jest dla ludzi.
Wszystko jest dla ludzi. Tylko nie wszyscy mają własne zdanie. Powtarzają po innych. Gdybyśmy wyrywkowo spytali dlaczego Halloween na „nie”, usłyszelibyśmy, że to nie jest Polskie święto. Natomiast jeżeli byśmy znienacka spytali tę samą osobą, czy Wielkanoc, Boże Narodzenie, sylwester są Polskimi obyczajami, nie dostalibyśmy konkretnej odpowiedzi, bowiem nikt dokładnie nie wie dlaczego to obchodzi.
Nie obchodzę ani Halloween ani Dnia Zmarłych-po prostu nie czuję tego 🙂 Natomiast podejście do Halloween miałam zgoła inne zawsze- dla mnie to wyśmiewanie się ze śmierci, która została pokonana przez Jezusa – to moje jedyne nastawienie, ale daleko mi do drążenia dyni czy imprez 🙂
I to jest argument. Chociaż zauważ, że szybciej damy bogatemu dziecku drogi prezent, niż bezdomnemu dwa złote. Tak samo jest z Halloween, cukierków nie mogą dzieciaki zbierać, ale już o prezenty na wigilię mogą prosić. Jezus nie pokonał śmierci, tylko umarł za nasze grzechy, tak nam mówi się od najmłodszych lat. A wszystko co nie jest tolerowane przez Kościół jest grzechem, więc tak naprawdę już lepiej być ateistą niż wybierać między świętami.
To święto diablo i ja nie obchodze i koniec a ci co obchodzą to ateiści
Tak tak, wszyscy to ateiści, a Ty święte stworzenie. Pomimo tego, że sami w Mikołaja wierzyli, a zamiast w Boże Narodzenie czekać na pierwszą gwiazdkę symbolizującą drogę do Pana Jezusa, też czekałeś na prezenty. Gratuluję myślenia.
Nie rozumiem dlaczego ludzie mieszają Halloween ze Świętem Zmarłych i zawsze nawiązują do niego gdy mowa o Halloween. Przecież Halloween jest obchodzone 31 października a Święto Zmarłych 1 listopada. Dlatego teksty typu lepiej poszłabyś odwiedzać groby, zapalić znicz niż obchodzić Halloween i się przebierać za potwory( a często takie widzę) nie mają sensu, ponieważ to że 31 pójdę na imprezę i się pobawię nie oznacza, że 1 nie pójdę na groby. A co do tego, że to święto pogańskie mam tylko jeden komentarz: większość symboli „tradycji” związanych z Bożym narodzeniem takich jak ubieranie choinki czy święty Mikołaj przynoszący prezenty też były pogańskimi zwyczajami. Na początku nie było takich zwyczajów w chrześcijaństwie, były one zwyczajami pogan. Dopiero później zaczęły one przyjmować się u nas. Większość z nas ma mylne przekonania o tym, że Święty Mikołaj w katolicyzmie jest zastępstwem rosyjskiego Dziadka Mroza. Dlatego nie rozumiem tego całego zamieszania z pogańskim Halloween skoro tradycje świąteczne tez pochodzą od pogan.
Dokładnie, jedno nie obchodzi drugiego. Poza tym Halloween to bardziej obchody niż święto, ale tak jak pisałem, brak rozumu w naszym kraju przekracza już wszelkie normy. Wmawia się dzieciom Świętego Mikołaja, a tak naprawdę katolik powinien wyczekiwać Pana Jezusa. Skąd ten absurd to ja zupełnie nie rozumiem. W ogóle większość Polskich tradycji nie jest nasza, tylko odmienna albo przyjęta zza oceanu. Ale co wyjaśnisz grupie osób która uważa, że wszystko wie i jest tak jak oni mówią. Nic nie zrobisz.
Ja lubię chodzić z rodziną po grobach ale też chciałabym obchodzić halloween jak w wielkiej brytanii
To się nie doczekasz za szybko, bo tak jak pisałem. Polacy nie tolerują nic czego inni dookoła nie tolerują. A ci inni nie rozumieją więc stają się na coś agresywni i tak to działa. Chcesz żyć w cywilizowanym świecie, jedź do Wielkiej Brytanii. Może nie wszyscy są aż tak bardzo rozwinięci, ale na pewno bardziej niż u nas.
Trochę fikcyjnej makabry nikomu nie zaszkodzi. Swoją drogą przeczytałem przez przypadek opis dziadów i halloween – zdumiewające jest to, że różnic jest w zasadzie nie wiele. Pomijam tzw. komercyjny charakter – tej „wigili zmarłych” – zarówno dziady, jak i halloween rozwijały się z czasem.
Btw. nie ma czegoś takiego jak świeto zmarłych, jest dzień wszystkich świętych, dniem zmarłych od biedy można nazwać dzień zaduszny (teoretycznie jest to przeniesienie tradycji dziadów – które kiedyś obchodzono dwa razy do roku). Oczywiście winę na nomenklaturę przypisuje się włodarzom prl.
Fajny wpis.
To nie do końca fikcja. Podajże znicze z dyni symbolizują zmarłych którzy nieszczęśliwie odeszli. Bawi mnie jedno. Swego czasu jak i tego roku Polacy rzucili się na Halloween jak nie wiadomo co. W wielu krajach się obchodzi i nigdy nie było z tym problemu, tylko zawsze nasz zacofany naród z tym ma problem. Na bal przebierańców w podstawówce rodzice, katecheci, nauczyciele nie naskakują, a na ogólnoświatowe obchody już tak? Jaki kraj, taki rozwój. W tym roku mój brat poszedł z przyjaciółmi po cókierki, więc ludzie rzucali się do nich, jakby mieli nocą nawiązywać kontakty z demonami. Aż na myśl przychodzi mi bydło i chłopstwo które paliło ludzi na stosie wierząc w czarownice. Poza tym tak jak na Halloween wydaje się pieniądze na ozdoby i słodycze, tak na Święto Zmarłych na znicze, paliwo, czy kwiaty. Ale oczywiście, jak Polak nie rozumie to staje się agresywny albo się buntuje. Dzięki za dyskusję. 🙂
Może tym komentarzem wywołam gównoburzę, ale wybałuszałam oczy ze zdumienia, kiedy czytałam tego posta. Po pierwsze jestem nastolatką, więc jeszcze jakoś nie czuję się ,,moherem” a halloween nie obchodzę, bo nie jestem poganką, a to zdecydowanie jest święto pogańskie. Takie ,,zabawy” są sprzeczne z moją wiarą, ale studiując genetykę i biologię eksperymentalną jakoś nie czuję się zacofana przez to, że jestem katoliczką i katolickie święta obchodzę, takie jak właśnie Wszystkich Świętych, którego ideą nie jest bynajmniej pogadanie sobie z babcią na grobach, a uczczenie pamięci osób nam drogich, które kochaliśmy za życia i już zawsze będziemy kochać po śmierci. Autor tego posta chyba jeszcze nigdy nikogo w życiu nie stracił, skoro twierdzi, że nie należy smucić się odejściem ukochanej osoby. Jesteś moim rówieśnikiem, a czytając tego posta odniosłam wrażenie, że pisał go gówniarz na przełomie podstawówki a gimnazjum. Pozdrawiam i życzę powodzenia z takim nastawieniem 😉
Takie zabawy nie są sprzeczne z Twoją wiarą. Właściwie jak tak napisałaś tylko upewniasz mnie, że nie masz pojęcia o swojej wierze. Nie będę pisał tutaj wywodu, ale wiedz jedno – kościół zawsze asymilował i będzie asymilować na swoje potrzeby święta. Gdyby nie poganie jak tak ich nazywasz, nie miałabyś dnia wszystkich świętych, dnia zadusznego i całej masy świąt, które nota bene nie są obchodzone od IV wieku naszej ery (wtedy powstała Twoja wiara). Widać też, że sama jesteś smarkulą, która jeszcze nie nauczyła się, że nie masz racji w wielu sprawach ;]
Droga Lagornith, mam wrażenie jakbyś mówiła o sabacie z ofiarami. Nie mówię o zapominaniu o naszych świętach, zwyczajach, ale też aby korzystać z takich zabaw jakim np. jest Halloween. Gdyby wszyscy mieli takie podejście jak Ty, to byśmy nawet autostrad nie mieli bo przecież mamy swoje Polskie drogi! Założę się, że też ubierasz się w ciuchy które przychodzą zza granicy pomimo tego, że w Polsce też są bardzo dobrzy projektanci Dlaczego nie dasz w takim razie zarobić dla swojego państwa? PS: Jeżeli uważasz, że nikogo nie straciłem to owszem, dużo osób dla mnie ważnych już zeszło z naszego świata. ale nie bawiłem się w Halloween aby pić z okazji śmierci swoich bliskich. Mylisz podejścia do sprawy.Kościół niczego nie toleruje czego sam nie wymyśli, więc może Lagornith miej własne zdanie, a nie takie jak wszyscy dookoła. Bagienny ma rację, trochę szaleństwa nikomu nie zaszkodzi. Poza tym nie wywołasz żadnej grubszej dyskusji, ponieważ już się wywołała. Ubiegłego roku nikt nie podchodził do tematu Halloween w taki sposób jak w tym. Halloween występuje w wielu krajów z którego się ten zwyczaj nie wywodzi, a obchodzi się je w tych rejonach. Boże Narodzenie też nie zostało wymyślone przez Polaków, tak jak malowanie jajek na… Czytaj więcej »
Chociaż bawią mnie takie klimaty jak np. przebierane imprezy (zazwyczaj kilka razy do roku biorę w takich udział), czy robienie niespodzianek, to halloween osobiście nie trawię.
Po prostu nie lubię się śmiać z rzeczy, które śmieszne nie są (czyt. ze śmierci).
Rozumiem, że są osoby, dla których horrory, krew i wampiry to rozrywka, ale mi wystarczy, że wyobrażę sobie co Vlad Palownik robił z tymi wszystkimi ludźmi na terenie Rumunii i odechciewa mi się jeść.
Nie bronię nikomu bawić się tego dnia, dopóki do tej zabawy nie próbuje mnie wciągnąć. To po prostu nie mój klimat.
Nie za bardzo widzę te śmianie się ze śmierci. Fakt, rzeczywiście uśmiechnięte dynie, obchody Halloween są zbyt wesołe, ale tak jak prezenty przy Bożym Narodzeniu, tak i te całe ozdoby, przebieranki czy inne pomysły są takim dodatkiem. Poza tym Halloween jest idealnym sposobem aby wypędzić z dziecka lęki przed duchami, potworami. Masz prawo tego nie lubić, mieć własne zdanie. Halloween dla starszych to powód do kreatywnych imprez, ale głównie niezła atrakcja dla dzieci.
Temat powracający jak bumerang co roku. Jedno jest pewne napędza sprzedaż.🙂
Większość mówi, że jesteśmy daleko za czarnymi, ale co się dziwić skoro myślą jak myślą. Sprzedaż rośnie. Tak jak wspominałem w poprzednim komentarzu – jak przy każdym święcie.
Ja nigdy nie brałam udziału w halołinowej zabawie, ale… w tym roku na cmentarzu oprócz stoisk ze zniczami… były też obwarzanki… i lizaki w dynie 😀 MARKETING!
No to już jest nieco przegięcie granicy. Jednak cmentarz nie jest miejscem aby pojawiały się dynie czy ozdoby Halloween'owe. To nieco nie przystoi.
Halloween to dobry marketing dla sklepów 🙂 Nicole z fb
Witaj Nicole z Fb. Miło Cię poznać. Odnośnie Twojej wypowiedzi, tak samo jak Święto Zmarłych czy cała reszta okazji aby wydać pieniądze.
Dla więszości ludzi świat jest zero- jedynkowy. Jeśli obchodzisz Halloween, to nie obchodzisz Święta Zmarłych i na odwrót. Jestem wierząca i dla mnie zabawa w przebieranki 31.10 nie koliduje z faktem, że następnego dnia idę na cmentarz i zapalam lampki na grobach bliskich. Zresztą… moja Halloween to lampion z dyni i straszne ciastka dla dzieciaków, nic specjalnego ;0 U mnie też o Halloween, taki temat na czasie 😉 codziennik-kobiety.blogspot.com
Nigdy nie wypierałem się swojej wiary, ale za Kościołem nigdy nie byłem. Żyjemy w XXI w. i wszelkie zachowania typu "Halloween to obchody diabła" jest nieprzemyślanym stwierdzeniem. Myślę tak samo jak Ty. Nie widzę powiązania Święta Zmarłych z Halloween. Nawet Wielkanoc jest już m.in. okazją aby spędzić czas z rodziną niż robić to dla pamięci zmartwychwstania Pana Chrystusa. Nawet przy tej okazji wmawia się dzieciakom iż prezenty przyniesie króliczek wielkanocny. Dlatego właśnie nie widzę nic złego w zbieraniu słodyczy przez dzieciaki, które zamiast niszczyć, brudzić czy marnować czas przed komputerem, przygotują się i wspólnie odwiedzą ludzi, m.in. tych samotnych aby chociaż dostać cukierka. :/ No ale cóż, do tego nasz naród musi dojrzeć. Dzięki za komentarz. 🙂 Na bloga zajrzałem. Komentarz zostawiłem. 😀
To osobista sprawa każdego rodzica. Jeśli akceptują to święto, to jest to ok, ich sprawa. Można pogodzić jedno z drugim. Wszystko jest dla ludzi.
Wszystko jest dla ludzi. Tylko nie wszyscy mają własne zdanie. Powtarzają po innych. Gdybyśmy wyrywkowo spytali dlaczego Halloween na "nie", usłyszelibyśmy, że to nie jest Polskie święto. Natomiast jeżeli byśmy znienacka spytali tę samą osobą, czy Wielkanoc, Boże Narodzenie, sylwester są Polskimi obyczajami, nie dostalibyśmy konkretnej odpowiedzi, bowiem nikt dokładnie nie wie dlaczego to obchodzi.
Nie obchodzę ani Halloween ani Dnia Zmarłych-po prostu nie czuję tego 🙂 Natomiast podejście do Halloween miałam zgoła inne zawsze- dla mnie to wyśmiewanie się ze śmierci, która została pokonana przez Jezusa – to moje jedyne nastawienie, ale daleko mi do drążenia dyni czy imprez 🙂
I to jest argument. Chociaż zauważ, że szybciej damy bogatemu dziecku drogi prezent, niż bezdomnemu dwa złote. Tak samo jest z Halloween, cukierków nie mogą dzieciaki zbierać, ale już o prezenty na wigilię mogą prosić. Jezus nie pokonał śmierci, tylko umarł za nasze grzechy, tak nam mówi się od najmłodszych lat. A wszystko co nie jest tolerowane przez Kościół jest grzechem, więc tak naprawdę już lepiej być ateistą niż wybierać między świętami.
To święto diablo i ja nie obchodze i koniec a ci co obchodzą to ateiści
Tak tak, wszyscy to ateiści, a Ty święte stworzenie. Pomimo tego, że sami w Mikołaja wierzyli, a zamiast w Boże Narodzenie czekać na pierwszą gwiazdkę symbolizującą drogę do Pana Jezusa, też czekałeś na prezenty. Gratuluję myślenia.
Nie rozumiem dlaczego ludzie mieszają Halloween ze Świętem Zmarłych i zawsze nawiązują do niego gdy mowa o Halloween. Przecież Halloween jest obchodzone 31 października a Święto Zmarłych 1 listopada. Dlatego teksty typu lepiej poszłabyś odwiedzać groby, zapalić znicz niż obchodzić Halloween i się przebierać za potwory( a często takie widzę) nie mają sensu, ponieważ to że 31 pójdę na imprezę i się pobawię nie oznacza, że 1 nie pójdę na groby. A co do tego, że to święto pogańskie mam tylko jeden komentarz: większość symboli "tradycji" związanych z Bożym narodzeniem takich jak ubieranie choinki czy święty Mikołaj przynoszący prezenty też były pogańskimi zwyczajami. Na początku nie było takich zwyczajów w chrześcijaństwie, były one zwyczajami pogan. Dopiero później zaczęły one przyjmować się u nas. Większość z nas ma mylne przekonania o tym, że Święty Mikołaj w katolicyzmie jest zastępstwem rosyjskiego Dziadka Mroza. Dlatego nie rozumiem tego całego zamieszania z pogańskim Halloween skoro tradycje świąteczne tez pochodzą od pogan.
Dokładnie, jedno nie obchodzi drugiego. Poza tym Halloween to bardziej obchody niż święto, ale tak jak pisałem, brak rozumu w naszym kraju przekracza już wszelkie normy. Wmawia się dzieciom Świętego Mikołaja, a tak naprawdę katolik powinien wyczekiwać Pana Jezusa. Skąd ten absurd to ja zupełnie nie rozumiem. W ogóle większość Polskich tradycji nie jest nasza, tylko odmienna albo przyjęta zza oceanu. Ale co wyjaśnisz grupie osób która uważa, że wszystko wie i jest tak jak oni mówią. Nic nie zrobisz.
Ja lubię chodzić z rodziną po grobach ale też chciałabym obchodzić halloween jak w wielkiej brytanii
To się nie doczekasz za szybko, bo tak jak pisałem. Polacy nie tolerują nic czego inni dookoła nie tolerują. A ci inni nie rozumieją więc stają się na coś agresywni i tak to działa. Chcesz żyć w cywilizowanym świecie, jedź do Wielkiej Brytanii. Może nie wszyscy są aż tak bardzo rozwinięci, ale na pewno bardziej niż u nas.
Trochę fikcyjnej makabry nikomu nie zaszkodzi. Swoją drogą przeczytałem przez przypadek opis dziadów i halloween – zdumiewające jest to, że różnic jest w zasadzie nie wiele. Pomijam tzw. komercyjny charakter – tej "wigili zmarłych" – zarówno dziady, jak i halloween rozwijały się z czasem.
Btw. nie ma czegoś takiego jak świeto zmarłych, jest dzień wszystkich świętych, dniem zmarłych od biedy można nazwać dzień zaduszny (teoretycznie jest to przeniesienie tradycji dziadów – które kiedyś obchodzono dwa razy do roku). Oczywiście winę na nomenklaturę przypisuje się włodarzom prl.
Fajny wpis.
To nie do końca fikcja. Podajże znicze z dyni symbolizują zmarłych którzy nieszczęśliwie odeszli. Bawi mnie jedno. Swego czasu jak i tego roku Polacy rzucili się na Halloween jak nie wiadomo co. W wielu krajach się obchodzi i nigdy nie było z tym problemu, tylko zawsze nasz zacofany naród z tym ma problem. Na bal przebierańców w podstawówce rodzice, katecheci, nauczyciele nie naskakują, a na ogólnoświatowe obchody już tak? Jaki kraj, taki rozwój. W tym roku mój brat poszedł z przyjaciółmi po cókierki, więc ludzie rzucali się do nich, jakby mieli nocą nawiązywać kontakty z demonami. Aż na myśl przychodzi mi bydło i chłopstwo które paliło ludzi na stosie wierząc w czarownice. Poza tym tak jak na Halloween wydaje się pieniądze na ozdoby i słodycze, tak na Święto Zmarłych na znicze, paliwo, czy kwiaty. Ale oczywiście, jak Polak nie rozumie to staje się agresywny albo się buntuje. Dzięki za dyskusję. 🙂
Może tym komentarzem wywołam gównoburzę, ale wybałuszałam oczy ze zdumienia, kiedy czytałam tego posta. Po pierwsze jestem nastolatką, więc jeszcze jakoś nie czuję się ,,moherem" a halloween nie obchodzę, bo nie jestem poganką, a to zdecydowanie jest święto pogańskie. Takie ,,zabawy" są sprzeczne z moją wiarą, ale studiując genetykę i biologię eksperymentalną jakoś nie czuję się zacofana przez to, że jestem katoliczką i katolickie święta obchodzę, takie jak właśnie Wszystkich Świętych, którego ideą nie jest bynajmniej pogadanie sobie z babcią na grobach, a uczczenie pamięci osób nam drogich, które kochaliśmy za życia i już zawsze będziemy kochać po śmierci. Autor tego posta chyba jeszcze nigdy nikogo w życiu nie stracił, skoro twierdzi, że nie należy smucić się odejściem ukochanej osoby. Jesteś moim rówieśnikiem, a czytając tego posta odniosłam wrażenie, że pisał go gówniarz na przełomie podstawówki a gimnazjum. Pozdrawiam i życzę powodzenia z takim nastawieniem 😉
Takie zabawy nie są sprzeczne z Twoją wiarą. Właściwie jak tak napisałaś tylko upewniasz mnie, że nie masz pojęcia o swojej wierze. Nie będę pisał tutaj wywodu, ale wiedz jedno – kościół zawsze asymilował i będzie asymilować na swoje potrzeby święta. Gdyby nie poganie jak tak ich nazywasz, nie miałabyś dnia wszystkich świętych, dnia zadusznego i całej masy świąt, które nota bene nie są obchodzone od IV wieku naszej ery (wtedy powstała Twoja wiara). Widać też, że sama jesteś smarkulą, która jeszcze nie nauczyła się, że nie masz racji w wielu sprawach ;]
Droga Lagornith, mam wrażenie jakbyś mówiła o sabacie z ofiarami. Nie mówię o zapominaniu o naszych świętach, zwyczajach, ale też aby korzystać z takich zabaw jakim np. jest Halloween. Gdyby wszyscy mieli takie podejście jak Ty, to byśmy nawet autostrad nie mieli bo przecież mamy swoje Polskie drogi! Założę się, że też ubierasz się w ciuchy które przychodzą zza granicy pomimo tego, że w Polsce też są bardzo dobrzy projektanci Dlaczego nie dasz w takim razie zarobić dla swojego państwa? PS: Jeżeli uważasz, że nikogo nie straciłem to owszem, dużo osób dla mnie ważnych już zeszło z naszego świata. ale nie bawiłem się w Halloween aby pić z okazji śmierci swoich bliskich. Mylisz podejścia do sprawy.Kościół niczego nie toleruje czego sam nie wymyśli, więc może Lagornith miej własne zdanie, a nie takie jak wszyscy dookoła. Bagienny ma rację, trochę szaleństwa nikomu nie zaszkodzi. Poza tym nie wywołasz żadnej grubszej dyskusji, ponieważ już się wywołała. Ubiegłego roku nikt nie podchodził do tematu Halloween w taki sposób jak w tym. Halloween występuje w wielu krajów z którego się ten zwyczaj nie wywodzi, a obchodzi się je w tych rejonach. Boże Narodzenie też nie zostało wymyślone przez Polaków, tak jak malowanie jajek na… Czytaj więcej »