Czy ABDL powinniśmy klasyfikować jako fetysz? Jakie są różnice między Age Play Furry, ABDL oraz Sissy? Kim są osoby Age Play!
Poniższy tekst został napisany we współpracy z osobą, która poniższym artykułem wyjaśnia czym jest ABDL i pokrewne definicje. Jest główną autorką poniższego tekstu. Zależało nam aby prostym językiem wyjaśnić, czym jest Age Play z perspektywy osoby zaangażowanej w tę tematykę. Maya działa w grupach dyskusyjnych i interesuje się tym tematem od lat.
Jeśli temat Cię interesuje lub chcesz dowiedzieć się więcej w temacie artykułu ,,Na czym polega ABDL i jak dużą społeczność liczy w Polsce„, gwarantuję, że po tym artykule wszystko będzie jasne!
O inności zwykło się myśleć jako o czymś tajemniczym, nie do końca zrozumianym, a przez to nie godnym zaufania społecznego. Nauka, dzięki której osoby ABDL stały się społecznością, nie zawsze są rozumiane i akceptowane, dlatego nam nie ujawniają.
Zacznijmy od nazwy
Jako że Age Play czy ABDL brzmią dość ważnie, wzniośle, gdy w rzeczywistości są po prostu skrótami myślowymi, określającymi społeczność, jaką opisują.
Age Play (ang. Zabawa Wiekiem), czy ABDL (ang. Dorosłe Dziecko Miłośnik Pieluch) określają pełnoletnich ludzi, którzy lubią lub preferują zachowywania w sposób mniej adekwatny do swojego wieku, w czasie wolnym, czy też na co dzień, co w głównej mierze jest już zależne od konkretnej osoby.
Age Play łączy w sobie wiele różnych tematyk, takich jak Furry, ABDL czy Sissy, będąc jednocześnie ich częścią, pośrednio lub bezpośrednio. Myślę, że najlepiej wyjaśni to schemat przedstawiony poniżej:
Wyjaśnijmy pojęcia
Furry – to termin określający osobę, która interesuje się lub zajmuje twórczością związaną z tzw. sztuką ,,futrzastą”, skupioną wokół antropomorficznych zwierząt lub mitycznych stworzeń. Jest to też pojęcie opisujące społeczność, subkulturę, składającą się z osób o wyżej wymienionych upodobaniach lub zachowaniach.
Czasami odnosi się również do postaci łączących cechy ludzi i zwierząt. Osoba identyfikująca się z tym terminem jako element identyfikacji siebie, tworzy swoje wyobrażenie oraz ogólny zarys siebie jako połączenia człowieka, zwierzęcia oraz stworzenia mitycznego np. smoka lub gryfa, co społeczność ta nazywa Fursoną. Tu przeważnie nie występuje Age Play, choć w przypadkach jego występowania jest on uzależniony od woli i poglądu konkretnej osoby.
Fursona – jest konstruktem fikcyjnym, określającym tożsamość przedstawiciela społeczności Furry, a składają się na nią czynniki takie jak: wygląd zewnętrzny wyobrażenia siebie, atrybuty fizyczne kojarzone z daną postacią, „moce” w wyobrażeniu jakimi dysponuje dana postać (telekineza, lewitacja czy umiejętności nadprzyrodzone), wiek postaci oraz jej/jego sfera psychiczna.
BabyFur/ Mały Futrzak – jest niejako połączeniem tematyk Furry i ABDL poprzez Age Play, w taki sposób by Fursona jaką osoba ta wytwarza, była w wyobrażeniu tej osoby zarówno mitycznym stworem jak i Maluszkiem.
+ ABDL czy bardziej Adult Baby Diaper Lover / Dorosłe Dziecko Miłośnik Pieluch – Jest tematyką połączoną dla uproszczenia, a litery użyte w standardowo używanej nazwie, są inicjałami pełnej nazwy. Tematyka dzieli się na Maluszki oraz na Miłośników Pieluch. Podział ten jest istotny, nie tylko z perspektywy nazewnictwa, ale również z perspektywy praktykowania tematyki.
Adult Baby/ Maluszek – Termin ten określa osoby czujące potrzebę by w relacji odgrywać rolę małego dziecka lub niemowlęcia. Osoby utożsamiające się z tym terminem, są w pełni dorosłymi osobami, które na co dzień zachowują się adekwatnie do swojego wieku, jednak w czasie wolnym, same bądź w towarzystwie partnera / partnerki odgrywają rolę podopiecznego dziecka.
Utożsamiają się z rolą, w którą wchodzą i traktują to przeważnie jako odskocznię, formę terapii psychologicznej lub w niektórych przypadkach jako styl życia oraz bycia (starają się postrzegać otaczający ich świat z perspektywy małego dziecka).
Diaper Lover / Miłośnik Pieluch – Termin ten określa osoby odczuwające satysfakcję erotyczną z noszenia lub/i korzystania z atrybutów dziecięcych takich jak pieluchy, smoczki, butelki, zabawki kojarzone z okresem własnego dzieciństwa. Forma ta, jest przez samych jej członków nazywana i utożsamiana z fetyszem, w którym noszenie lub/i korzystanie z wyżej wymienionych atrybutów, powoduje pobudzenie erotyczne.
+ Sissy – Jest terminem o różnym znaczeniu i różne źródła podają różną definicję. Według jednych źródeł, jest to osoba określana jako ,,maminsynek” czyli uległy mężczyzna nie potrafiący poradzić sobie samodzielnie, inne źródła podają również definicję osoby lubiącej uległość w ekstremalnym znaczeniu.
Osoby identyfikujące się tym terminem, często potrzebują osoby dominującej, która to rozkaże im wykonanie danych zadań, niczym swojemu niewolnikowi czy słudze / służącej. Źródła podają również iż osoby identyfikujące się z tym terminem, lubią podczas sesji lub odgrywania roli stylem ubioru przypominać lalkę, w niektórych przypadkach nosić mocny makijaż, podkreślający walory cielesne, oraz również w niektórych przypadkach przyjmować rolę płci przeciwnej (tyczy się to jednak częściej mężczyzn utożsamiających się jako kobiety podczas sesji, niż kobiet utożsamiających się jako mężczyzn).
Servant / Sługa – Jest określeniem bardziej roli niż aktualnego statusu społecznego danej osoby. Osoba identyfikująca się z tym terminem będzie uległa i będzie chciała zostać zdominowana, pokierowana tak by zaspokoić osobę dominującą w znaczeniu zarówno intelektualnym jak i erotycznym, co oczywiście jest zależne od konkretnej osoby.
Slave / Sługa/ Niewolnik – jest terminem określającym osoby chcące być całkowicie zdominowanymi, w taki sposób by ich wolna wola całkowicie pokrywała się z oczekiwaniami osoby dominującej.
Jest to termin określający osoby pragnące być na określony czas kompletnie pozbawione możliwości wyboru czy sprzeciwu. Tu warto również zaznaczyć, iż osoby identyfikujące się tym terminem, traktują to jako formę fetyszu, w którym odczuwają zadowolenie, pobudzenie erotyczne, poprzez ich wykorzystanie przez inne osoby. Niektóre osoby identyfikujące się z tym terminem, przejawiają również zainteresowanie innymi fetyszami czy relacjami łącząc je i mieszając między sobą.
Age Play, nie musi być częścią tych tematyk, jednak w wielu przypadkach jest uznany za ich część pośrednią. Spróbujmy tego dodatkowo nie komplikować. Age Play jest bezpośrednio częścią:
Adult Baby / Maluszka (gdzie Zabawa Wiekiem, czy regresja jest wpisana w tworzoną postać, wyobrażenie siebie),
BabyFur / Małego Futrzaka (osoby, która swoją Fursonę kreuję na podobieństwo Maluszka będącego AB, jednak z połączeniem czystego Furry).
Pośrednio jednak może być dodatkiem dla osób identyfikujących się jako:
Diaper Lover / Miłośnik Pieluch (gdzie pełni rolę dodatkowego bodźca pobudzającego).
Sarvant / Służący (jest częścią odgrywanej roli podczas sesji lub spotkania poprzez regresję, sprowadzenie takiej osoby do poziomu dziecka, nastolatka – takiego ich traktowania intelektualnego).
Sleve / Sługa (może być bodźcem pełniącym rolę poniżającą lub przypominającą o różnicy roli odgrywanej przez partnera/partnerkę).
To wszystko brzmi jak wyjęte z powieści Science Fiction, jednak osoby takie rzeczywiście istnieją i łącząc wszystkie te grupy w jedną, jest ich całkiem sporo nawet w Polsce. Nie podam niestety konkretnych statystyk, jako że ich nie znam, a i nie są one ogólnodostępne.
Dlaczego ludzie to robią?
To główne pytanie, które słyszy się od osób niezwiązanych z tematyką Age Play i tematami pokrewnymi. Odpowiedź jednak nie jest jedna, a jest zależna od konkretnej osoby. Są osoby, które czują taką potrzebę jako przedłużenie (rozwinięcie) potrzeb opisanych w Piramidzie Potrzeb Maslowa.
Każdą potrzebę można rozpisać i wyjaśnić odnosząc się do konkretnej tematyki, czy to ABDL, czy też Furry lub Sissy, skoncentrujmy się jednak na ogólnym spojrzeniu, na Piramidę, oraz na Age Play jako taki.
Ponownie jednak, dla tych z Was drodzy czytelnicy, których interesuje motyw: „Przecież jest tyle innych rzeczy, tyle innych fetyszy, tyle innych hobby, więc dlaczego akurat ten, czemu akurat musicie udawać dzieci?”
Problem w tym, że wielu z nas po prostu, nie zna odpowiedzi na to pytanie. Z rozmów, które przeprowadziłam, i przeprowadzam do tej pory z osobami określającymi się jako ABDL, BabyFur czy Sissy, motywy są różne, od terapii regresywnej, spowodowaną traumą z okresu dzieciństwa czy dorosłości, poprzez zwykłą ciekawość w okresie dojrzewania, widząc tę tematykę jako przysłowiowy zakazany owoc, który był spełnieniem naszych na tamten okres niedojrzałych i infantylnych marzeń i wyobrażeń.
W przypadkach jeszcze innych osób, zaczęło się od przeglądania internetu, w którym podczas typowego czwartkowego popołudnia wpadli oni na strony, zdjęcia, filmiki, czy po prostu sztukę z tym związaną…
,,Moment… Wróć na chwilkę, padło stwierdzenie – sztukę?
Chcesz mi powiedzieć, że są jakieś galerie sztuki, gdzie zamiast obrazów wystawione są pieluchy i smoczki?” – Tak i nie, zależy, jak rozumiemy setki blogów, dziesiątki kanałów na serwisach społecznościowych, zdjęciach i grafikach, których liczba liczona jest już w milionach plików…
Teoretycznie cały Internet jest właśnie taką galerią sztuki nowoczesnej, sztuki ala e-sztuki. Sztuki, która tworzona jest głównie z jednego powodu – by ją oglądano i podziwiano. Dowodem niech będzie platforma Deviantart czy Tumblr, wystarczy wpisać frazę ,,diaper” lub diapered ABDL” by wyszukiwarka pokazała nam setki wyników, z czego każdy będzie zawierał mnóstwo concent’u i treści.
Wracamy…
Wiele osób powie ,,Po co nosić pieluchy, skoro ich nie potrzebują?” i choć są wśród nas ci, którzy ich rzeczywiście potrzebują z kwestii zdrowotnych, z perspektywy osoby, która ich nie potrzebuje, a jednak nosi oraz i z nich korzysta, uważają je za wygodne, komfortowe oraz dające poczucie bezpieczeństwa, plus pół żartem pół serio, w niektórych sytuacjach są po prostu przydatne.
Pomijając całą otoczkę psychologiczną, całą piramidę i cały wykład na temat potrzeb człowieka, są osoby, które traktują pieluchę jako element garderoby i tak jak inni, zakładają bieliznę, tak oni zakładają pampersa. To już kwestia gustów.
W przypadku autorki tego tekstu, jest to substytut bielizny, znacznie wygodniejszy i przyjemniejszy w użytku przed i po czasie pracy zawodowej. To wydaje się dziwne i takie w sumie jest, robić pod siebie jak osoba chora czy zniedołężniała. Autorka rozumie też krytykę płynącą od osób zdrowych, jak i tych, które oddałyby wszystko, byleby się od pieluch uwolnić. Dla Niej jest to również regresor, czyli coś co sprawia, iż poprzez użytek pieluchy czuje się mniejsza i prostsza niż w codziennym, dorosłym życiu.
Po co im smoczki?
Przecież nie są już niemowlakami, które płaczą non stop…” i tu również jest logiczne wyjaśnienie. Według autorki, Smoczek jest imitacją matczynej piersi, a konkretnie sutka, które niemowlę ssałoby w celu otrzymania pożywienia w postaci matczynego mleka.
Maya uważa, że człowiek jest ssakiem i ewolucyjnie czujemy się po prostu spokojniejsi, gdy ssiemy. Nie ma to związku z niczym innym jak właśnie z ewolucją, oraz w przypadku osób Age Play z psychologią, jako że jest natychmiastowym reduktorem stresu.
Jeśli ktoś potrzebuje dowodu, proszę bardzo, sami spróbujcie, możecie to zrobić nawet bez smoczka, wystarczy cukierek, słomka czy dziubek butelki soku.
W większości jednak to, co na pierwszy rzut oka wydaje się dziwne, z perspektywy obserwatora, przestaje gdy się spróbuje. Dla osoby nowej, po raz pierwszy słyszącej, czy stykającej się z tematyką Age Play i ABDL, wyobrażenie czy zdjęcie dorosłej osoby w pieluchach, ze smoczkiem w ustach, ubranej w kolorowy śpioszek z dużym zamkiem na pupie, może budzić zgorszenie, obawę czy nawet agresję, jako że pierwsze skojarzenie jest oczywiste. – zboczeńcy, chorzy na głowę, smutni ludzie z urojeniami.
Odnośnie do samych piżamek, body i wszelakich części garderoby stylizowanej tak by imitowała garderobę dziecięcą, sprawa jest prosta. Są osoby lubiące ten konkretny styl, kolorystykę czy nadruki, pomimo swojego wieku, jako że postać z przykładowej bajki może dla takiej osoby utożsamiać się z miłym wspomnieniem z dzieciństwa.
Maya zapewnia , że nikogo nie krzywdzą, nikomu nie zagrażają, większość z nich mijamy na ulicy, są takimi samymi pracującymi, płacącymi podatki, narzekającymi na korki i politykę ludźmi jak Ty. Po powrocie do domu lubimy wkładać np. dres lub piżamę, lub chodzić po domu nago, osoby Age Play lubią założyć pieluchę, smoczka i zrelaksować się odgrywając rolę dziecka, wśród tych których uważają za bliskich.
Czy to rzeczywiście ważne, czy piją ze szklanek, czy z butelek przez smoczki? Czy to rzeczywiście ważne, czy podczas typowego popołudnia patrzą na partnerów jak na obiekty seksualne, czy jak na Opiekunów?
Wbrew pozorom związek oparty bądź w którym relacja ma dodatek Age Play, jest intensywniejszy, przez co rozumieją, trwalszy i głębszy, jako że ufają sobie bardziej i na wielu różnych płaszczyznach jednocześnie.
Nie wstydzą się swoich ciał, nie wstydzą się siebie i swoich potrzeb, nawet jeśli tą potrzebą jest pobawienie się plasteliną i kolorowanie, postaci z bajki dla dzieci.
To też nie jest tak, że każdy Maluszek nosi pieluchy, nie każdy ssie smoczek, nie każdy chce czy potrzebuje opieki porównywalnej do niemowlęcia. Są osoby i jest ich zdecydowana większość w społeczności Age Play, która swój wiek wizualizacyjny ustawia na okres dzieciństwa pamiętanego, czyli takiego w przedziale 4-10 lat.
Każde z nas bawiło się w dzieciństwie w ten sam sposób i każde z nas ma z tego okresu jakieś wspomnienia. W tamtym okresie życie jako takie było też znacznie dla nas prostsze i wielu osobom po prostu brakuje tej prostoty, czułości, jaką większość odczuwała za dzieciństwa.
Są oczywiście osoby samotne i takie, które przeginają i próbują zbytnio eksponować swoją ,,inność” jako swój atut nadrzędny, jednak takie osoby to zwykle pojedyncze przypadki i nie należy ich widzieć jako głos społeczności.
Age Play i ABDL na świcie
Na świecie, w różnych zakątkach świata, społeczność Age Play, czy ABDL wyglądają bardzo różnie. Za porównanie weźmy Stany Zjednoczone, w których regularnie organizowane są eventy, przypominające ComiCon, czy sklepy z artykułami specjalnie na potrzeby i użytek osób dorosłych będących Maluszkami, funkcjonujące tam jak zwykłe sklepy odzieżowe.
W Stanach czy nawet bliżej, Niemczech, istnieją firmy-hotele, stylizowane na żłobki, z tą jednak różnicą, iż meble i asortyment tamtejszy dostosowany jest do użytku przez osoby dorosłe. Wchodząc tam, ma się wrażenie jakby się fizycznie zmalało, jako iż wszystko jest po prostu proporcjonalnie większe, tak by stworzyć iluzję.
Bycie mniejszym niż się w rzeczywistości jest. Cała masa zabawek, klocków, poduszek i kolorowych pieluch w rozmiarach czasem już tak absurdalnych, iż szczuplejsza osoba mogłaby potraktować taką pieluchę jako kołdrę… Oczywiście stosunkowo nowa nisza spowodowała nowe zapotrzebowanie i nowe miejsca pracy, co z perspektywy gospodarki i ekonomicznego punktu widzenia jest dobre dla Państwa. Nie mówimy tu oczywiście o znaczącym i nagłym wzroście zapotrzebowania na dany produkt czy usługę, jako że nadal jest to społeczność marginalnie mała i ma mikroskopijny wpływ na gospodarkę, tak trzeba zauważyć, iż wpływ ten ma.
Spokojnie, żyjemy w Polsce i o ile wielu chciałoby pomieszkać w takim przerośniętym pokoiku dziecięcym, o ile wielu chętnie oddałyby chwilowo swoje dotychczasowe życie za tą możliwość resetu, o tyle, nie ma tu takiej możliwości a sprowadzenie mebli zwłaszcza nietworzonych masowo, jest bardzo kosztowne, więc nie ma się co bać, że teraz, w co drugim mieszkaniu będzie przewijak na pół standardowego pokoju.
Polska Społeczność Age Play czy ABDL ma swoje zalety
Ludzie boją się w większości siebie nawzajem, boją się wyparcia, czy zwykłego wyśmiania przez otoczenie. Większość boi się do tego stopnia, iż ma problem z przyznaniem się swoim bliskim, w obawie przed odrzuceniem nie mówiąc już o ewentualnych spotkanych czy organizowaniu zlotów tematycznych.
Strony i fora internetowe, i to nie tylko w Polsce, choć z racji stosunkowo małej ilości osób zainteresowanych w Polsce, a moje prywatne oszacowania (które nie muszą i prawdopodobnie nie są zgodne z prawdą) wynoszą 300-400 osób w Polsce w tematyce ABDL. Nie jest nas dużo, ale nie jest nas też mało. Myślę, że trafiliśmy na idealny moment w Polskiej Historii tej tematyki, w przyszłości tematyka będzie rosła, malałaby znów rosnąć.
W przyszłości zapewne rynek i do nas zawita ze swoim inwentarzem, jednak to dziś ta tematyka się tworzy, rozwija i kiełkuje w umysłach wielu przyszłych ABDL, to dziś zachodzą zmiany, które mogą wielu do tej tematyki przekonać, jak i dziś wspólnymi siłami budujemy szybciej i więcej niż kiedykolwiek (nadal mówię tu o tematyce ABDL, a konkretnie o aktywności jej członków i członkiń, o postach, opowiadaniach, grafikach, filmikach i pomysłach na karierę).
Wszystko to pod jednym wspólnym marzeniem i pod jednym wspólnym celem, by znaleźć kogoś, z kim będziemy mogli dzielić się tym, sobą, i światem, parafrazując bawić się w tej naszej piaskownicy, jaką jest świat i czerpać z tego radość i uśmiech, jak za starych dobrych lat naszego na wpół zapomnianego już dzieciństwa.
Na koniec chciałbym dodać, że jeśli chcielibyście zagłębić się bardziej w temat, Maya oprócz napisania powyższego artykułu, prowadzi blog RokoTablica.
Dla osób zainteresowanych tym, jak wygląda życie takiej osoby, przygotowałem z Horacym artykuł o tym, jak obrazują się zachowania osoby ABDL.
Źródła:
- Grupa ABDL. Bliskie związki i seksualność (Academia.edu)
- Pedofilia a infantylizm parafiliczny – różnicowanie
- (Academia.edu)
- Infantylizm parafiliczny (oraz pojęcia pokrewne) a pedofilia (Researchgate.net)
Od jakiegoś czasu interesuję się tą tematyką i nawet piszę o tym opowiadania.
Czasami mam ochotę przestać z powodu tego co ludzie mówią na temat że abdl są pedofilami że to nie ma nic z tym wspólnego :_(
Cóż, ludziom łatwiej atakować coś, czego nie rozumieją.
Patryk Tarachoń skoro lepiej innym atakować to dlaczego nie mogą spróbować tego zrozumieć tego na logiczny sposób i jako powrót do dzieciństwa lub tęsknota za nim.
Niektórzy mają swój punkt widzenia i za wszelką cenę nie dopuszczają do siebie świadomości, że mogliby się mylić.
Nierozumiem tego i zastanawiam się jaką pustkę ci osoby potrzebują zapełnić robieniem tego
Ciekawy temat do dyskusji. 💬
Zimo na jakiś sposób można zapełnić pustkę.
ja praktykuje to bardzo długo i wcale mi to nie przeszkadza.
Najważniejsze, że nikogo się nie krzywdzi, a jeśli bierze w tym udział druga osoba, to oboje rozumiecie cel i nie widzicie w tym nic złego. Zastanawiam się ostatnio, czy nie jest to sygnał, aby przepracować traumy lub trudności u psychologa?
Bardzo przydatny post.
https://media1.giphy.com/me…