Jak szkolne ataki, wpływają na człowieka w późniejszym życiu? Poniżanie, wyzwiska i napaści w polskich szkołach! Wpływ poniżania na szkolne ofiary!
Była taką klasową „szarą myszką”. Niby niczym się nie wyróżniała, ale skupiała na sobie całą uwagę. Była inna i nieco odrealniona, jakby miała w sobie coś, czego żaden przeciętniak nie ma. Niewysoka brunetka o bardzo serdecznej twarzy. Przerwy spędzała z książką, a poza tym do nikogo się nie odzywała. Z czasem zaczęła rozmawiać z dziewczynami podobnymi do siebie, powoli tworząc najbardziej zgrane trio klasy. Niestety nie spodziewała się, jak duży wpływ poniżania miał na nią w późniejszym życiu…
Wpływ poniżania na nowych znajomych
Gdy zaczął się nowy rok szkolny i czekały mnie pierwsze zajęcia w technikum, udałem się w stronę I Architektury Krajobrazu. Wszyscy się poznawaliśmy, wygłupialiśmy i staraliśmy zrobić jak najlepsze wrażenie. Był jeden wyjątek, wspomniana dziewczyna. Do dziś przypominam jej o sytuacji, która wszystko rozpoczęła.
Siedziała przede mną, więc odważyłem się zapoznać z jedyną osobą, która robiła wszystko, aby nikt się do niej nie odzywał. Gdy się odwróciła, zapodałem jakiś suchy żart, na który wymownie odpowiedziała ,,ale śmieszne…”?! Ta reakcja bardzo mnie zmieszała, nie wiedziałem, co właściwie się stało. Powoli zaczęła się otwierać na innych, a na niektóre niewinne żarty reagowała płaczem. Postanowiłem dowiedzieć się, o co chodzi.
Sprawdź infografikę, którą dla Ciebie przygotowałem
🚫 Przemoc w rodzinie, szkole, pracy? Nikt nie ma prawa nas nękać, wykorzystywać i zastraszać. Takie zachowania mają…
Opublikowany przez Patryka Tarachonia Niedziela, 8 sierpnia 2021
Wpływ poniżania na dziewczyny
W gimnazjum przeszła większe piekło niż ja. Chłopacy nie tylko ją wyzywali, ale mieli również wsparcie w koleżankach. Była jedna, na całą klasę, a nawet szkołę. Wyzwiska dałoby się znieść, ale kopanie, podstawianie nóg i spychanie ze schodów, trudno było ignorować. Niektórzy z chłopaków byli na tyle patologiczni, że potrafili plunąć jej w twarz, diametralnie niszcząc jej samoocenę. Z tego też powodu, po dziś dzień ma ogromny problem z zauważeniem swoich zalet. Nikt nie pomyślał nawet, że ma kilka kilogramów więcej, gdyby nie próbowała ich na siłę ukrywać. Do tego sama wszystkim uświadamiała, że jest gruba, ponieważ była przekonana, że właśnie na to patrzą ludzie.
W rzeczywistości nikt nigdy nie zgrywał się z tego, jak wygląda. Powodem uśmiechu były jej nietuzinkowe gesty, mimika i odruchy, które z jednej strony bywają irytujące, ale z drugiej po prostu zabawne. W towarzystwie tej dziewczyny zawsze jest pełno pozytywnego uśmiechu. Poza tym dzięki dystansowi do swoich kompleksów oraz nieprzemyślanych wypowiedziach potrafi rozbroić każdą sytuację. Jej podejście do życia, można byłoby porównać do myślenia przysłowiowej Grażyny i Janusza, z tą różnicą, że nigdy nie było wiadomo, czy wypowiedź jest żartem, czy prawdą. Ona potrafiła powiedzieć w taki sposób, że to zawsze było śmieszne.
Nieudane próby poprawienia samooceny
Dzięki naszej przyjaźni, wzajemnym ripostom i żartom, rozbawialiśmy ludzi dookoła, a przede wszystkim oboje nauczyliśmy się dystansu do siebie. Niestety ataki w gimnazjum, boleśnie odbiły się na dziewczynie. Przyjaźnimy się po dziś dzień i bardzo trudno mi poradzić sobie z faktem, że nie potrafię jej uświadomić, że jest wyjątkowa. Jej niska samoocena jest powodem wielu nieszczęść. Za uśmiechem ukrywa wielki ból i smutek, który towarzyszy od lat szkolnych. To przykre patrzeć na przyjaciółkę, nieumiejącą uporać się z czymś, co było dotryskami, a nie szczerymi uwagami. Gdy opowiedziała mi o terapiach, które nie przyniosły skutku, wsparciu bliskich i przyjaciół, jest mi z tym ciężko. Chciałbym, aby potrafiła w pełni cieszyć się życiem, a nie ukrywać coś, czego ludzie nie zauważają.
Wpływ poniżania na uczniów
Więcej podobnych historii przeczytasz w ,,Przygotuj się na Start”! Książce, którą napisałem z myślą o osobach, które od najmłodszych lat spotykały się z docinkami na swój temat. Poniżanie i obrażanie w szkole, strach przed wyjściem z domu, nienawiść do samych siebie, wynikający z braku akceptacji. Opisałem w nich swoje wnioski i przykłady z życia, aby uświadomić, że bycie ofiarą nie świadczą o naszej beznadziejności. Na końcu opowiadam o tym, jak spełniać marzenia. Zależy mi na pokazaniu, że nawet ktoś, kto był nielubiany w szkole, może dużo osiągnąć i zostać kimś wyjątkowym. To nie brednie, takie jest życie, a ja chcę o tym opowiedzieć.
Jeśli jeszcze nie masz eBooka, możesz przeczytać darmowy rozdział, który jest dostępny do pobrania, po zapisie na Zamkniętą Listę. Książkę możesz zakupić, przechodząc do Sklepu.
W szkole też się nade mną pastwili dziękuję ci za przygotuj się na start dała mi ta książka do myślenia
Z kolei ja dziękuję Ci za podzielenie się swoimi odczuciami. To ważne, aby mówić o tym, ponieważ nie jest to popularny temat, aby walczyć z bullyingiem rówieśniczym.
Dziękuję za ten artykuł i zrozumienie. Wredne jest znalezienie ofiary do wyśmiewania, powodu dobrej zabawy, jeszcze większej, że się ona nie obroni. Wtedy pozostało nie odzywać się, nie wychlać by jakoś przetrwać. Podpierać ściany i obserwować świat z daleka. Nie było to dobre. Nie da się zapomnieć, trzeba z tym żyć. Utrudnia to kontakty z ludźmi, poznawania ich, zwykłej rozmowy. Odbiera śmiałość, możliwość wyrażania się. Dlatego jestem wdzięczna, że mogę się tutaj wypowiedzieć.😊
Oczywiście, w tym celu stworzyłem to miejsce, aby było bezpieczną przystanią. Bullying rówieśniczy jest częsty, w jednych szkołach większym problemem, w innych sporadyczny. Niestety ofiara przemocy psychicznej musi sobie często sama poradzić z przepracowaniem tego, co pozostaje po takim doświadczeniu. Nawet pracując nad tym ze specjalistą, większość procesu to praca samodzielna.
Mój tata mnie w szkole bronił przed takimi debilami.
W gimnazjum i szkole średniej mama i tata nie byli już w stanie przyjść i bronić. Dyrekcja też nie jest chętna wspomagać takich uczniów. 📘 Dlatego napisałem „Przygotuj się na Start” i zrobiłem ćwiczenia „Pokonaj Kompleksy”.
Ludzie to jednak potwory
Niestety, często nieświadomie krzywdzimy innych.
Dlaczego ludzie są tacy okrutni? Czy ta dziewczyna zrobiła im jakąś krzywdę???
Właśnie nie robiła nikomu krzywdy, więc była idealnym obiektem do znęcania się.