Wojna jest powodem Twoich lęków i obaw? Co zrobić, gdy wybuchnie wojna? W jaki sposób uspokajać najbliższych!
Po godzinie 3:00 nad ranem (24 lutego 2022 roku), wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę. U wielu z nas pojawiła się gonitwa myśli, która zaczęła tworzyć czarne scenariusze. Czy Polska zostanie również zaatakowana? Czy jesteśmy bezpieczni? Chciałbym powiedzieć kilka słów na ten temat, ponieważ uważam, że w obliczu wojny, nie jesteśmy w stanie być obojętni, tj. na większość wydarzeń. Jak podchodzić do sytuacji, związanej z wojną? Zapraszam do zapoznania się z poniższym tekstem.
Mętlik w głowie i obawy
Sporadycznie wypowiadam się na tematy polityczne, ale są wydarzenia, obok które trudniej zignorować. Co czuję, widząc atak Rosji na Ukrainę? Odnoszę wrażenie, że to początek podboju Europy przez Rosję. Kwestia czasu, gdy Putin uzna, że inne kraje też mogą być jego. Piszecie mi w wiadomościach – każdy dyktator z czasem popada w paranoję.
Nie wiem, jak mógłbym opisać to, co się teraz dzieje. Na co dzień jestem realistą i wiem, że wojna nie mija po kilku dniach czy miesiącach – przynajmniej znamy to z historii. Moim zdaniem wojna nie jest obojętna krajom, zwłaszcza tym, które sąsiadują z atakowanym narodem. Zwłaszcza Polskę wojny nie pomijały, dlatego moje obawy nie są bezpodstawne. Aczkolwiek proszę, nie analizujmy tego, zachowajmy spokój i starajmy się zachowywać rozsądek.
Ciekawe czy dotrze do Putina, że to co robi, szkodzi jego wizerunkowi, a przy tym stawia Rosję w złym świetle? W dzisiejszym świecie, który walczy o tolerancję, bratnie wsparcie oraz wzajemny szacunek, tylko szaleńcy docenią niesienie śmierci i walkę o kawałek ziemi jak zwierzę. Myślę, że Putin ma w nosie wszystko i wszystkich. Zarówno Hitler, jak również Stalin nie doczekali się dobrej opinii po śmierci. Ewentualnie szaleńców, którzy doceniają śmierć, którą nieśli.
Co robić, w obliczu zagrożenia wojną?
Przede wszystkim uspokójmy dzieci oraz osoby starsze. Większość z nas boi się o swoje bezpieczeństwo i zagrożenie wojny. Czy Polska zostanie również zaatakowana? Na chwilę obecną w Polsce nie ma ogłoszonego stanu wojennego, a politycy zapewniają nas o bezpieczeństwie kraju.
Odpowiadajmy na pytania dzieci, tłumaczmy najmłodszym, że wojna to nie zabawa, ale nie dodawajmy im dodatkowego stresu. Zarówno najmłodszych, jak i osoby starsze zapewniajmy, że nie mają się czego obawiać. W razie dodatkowego strachu, uświadamiajmy ich, o zapewnieniu bezpieczeństwa z naszej strony, jak również ze strony władz.
Wojna, obawy i nadchodzące informacje
Wojna jest powodem do obaw, więc nie chcę Ci wmawiać, że nie ma się czym przejmować. Natomiast chcę Cię uspokoić, ponieważ na tyle ile jesteś w stanie sobie z tym poradzić, robisz to prawidłowo. Bądź na bieżąco z informacjami na temat wojny, ale dla swojego poczucia spokoju, nie żyj tym tematem cały czas.
Oprócz tego flirtuj informacje, które otrzymujecie, bo fake newsy będą pojawiać się lawinowo. Poza tym np. boję się, że mógłbym zostać wzięty do wojska, ponieważ ledwo się trzymam psychicznie, próbując radzić sobie z własną codziennością. Natomiast nie możemy popadać w niepotrzebną panikę. W razie zagrożenia, będziemy musieli zachowywać się rozsądnie. Nie chcę się nakręcać, dlatego uważam, że trzeba zachować spokój i nie straszyć się wzajemnie. Uspokajajmy bliskich oraz nie wstrzymajmy kłótni. W tym czasie musimy przede wszystkim się wspierać, zarówno w domu, jak również wobec obywateli Ukrainy.
Jak się wspierać, gdyby nadeszła wojna?
Podczas wojny nikomu nie jest łatwo, wszystkim nam towarzyszy stres, a w szczególności obywatelom atakowanego kraju. Nie wiemy, w jaką stronę pójdzie obecna sytuacja, ale bądźmy dobrej myśli.
Jesteśmy w stanie pomóc – pomagajmy.
Nie mamy siły się włączać – nie krytykujmy.
Teraz należy okazać zrozumienie Ukrainie, bo to niesprawiedliwe, aby w XXI wieku kraje walczyły ze sobą jak zwierzęta. W dodatku o ziemie, które są czyimś domem. Wierzę, że moje obawy się nie spełnią, ale wyciągnięcie dłoni rosyjskich przywódców po Polskę, zaprząta moją głowę od rana do wieczora.
Pozostaje nam mocno wierzyć w przywódców światowych, którzy zapanują nad tym, co się dzieje. Martwię się o sąsiadujące z nami kraje, ale również boję się o nasze bezpieczeństwo, bo historia nie pozostawia nam złudzeń. Trzymajmy się razem, wspierajmy bez względu na pochodzenie, bądźmy empatyczni. Tego nam teraz trzeba, nie osądzajmy i nie utrudniajmy naszym sąsiadom życia w tym trudnym czasie dla nas wszystkich.
Pomińmy w komentarzach kwestie polityczne.
Napisz proszę w dyskusji poniżej, jak jeszcze można zadbać o poczucie spokoju w obecnej sytuacji?
Najważniejsze: zachować spokój, nie powielać informacji niesprawdzonych/fałszywych i nie ulegać żadnej propagandzie. Trzymajmy się wszyscy, zachowajmy nadzieję, a będzie dobrze!:)
Mamy to samo podejście. 🙂 Bardzo mnie to cieszy. Trzymam kciuki za Ukrainę, a na chwilę obecną staram się wspierać zbiórki, udostępniać dalej zweryfikowane informacje oraz robić to, co jestem w stanie.
Ja np. żyję w realu i nie daję się wodzić za nos mediom.
Wydarzenia również odnoszą się do realnego życia. Dobrze jest weryfikować źródła i słuchać mediów ze zrozumieniem, wtedy żadne media nie będą wodzić za nos. 😉
To bardzo ważne, jeśli ktoś chce walczyć i może to zrobić. Bo to zależy od tego, czy zrobi to dobrze i skutecznie. Podziwiam prezydenta i uważam, że przy takim liderze ten obowiązek w ogóle nie jest potrzebny, bo wola walki jest spontaniczna 🙂 (Jednocześnie pojawia się smutna refleksja, że jeśli w naszym kraju będzie wojna, to będziemy nie ma takiego, który da nam jeden przykład).
Prezydent Wołodymyr Ołeksandrowycz Zełenski, niewątpliwie jest przykładem do naśladowania.
Sam Hi**er mówił że Polacy są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem
Fakt, że wymordował miliony ludzi, a w tym Polaków, nie sprawia, abym docenił jego komplementy.
Nie wiem jak dzieciom wytlumaczyc co sie dzieje 🙁
Jeśli nie pytają, nie musisz tego robić. W razie pytań, uświadom ich, że jako rodzice, zatroszczycie się o nich w razie problemu, aczkolwiek nasz kraj na chwilę obecną nie jest zagrożony wystąpieniem wojny.
nigdy nie ogladalem wiadomosci ale teraz siedze przed telewizorem i nie wiem co mam myslec. Kiedy to przyjdzie do nas?
Nie nakręcaj się. Żyjemy w bezpiecznym kraju, a poza tym przynależymy do UE. Na chwilę obecną nie ma sensu przejmować się na zapas, ale możemy wspierać Ukrainę, która potrzebuje tego znacznie bardziej, niż obaw o bezpieczeństwo Polski.
Zachowanie spokoju jest najważniejsze. Nie możemy niepokoić osób starszych i dzieci. Musimy być dla siebie wszyscy oparciem.
Dokładnie tak. Dawajmy oparcie bliskich, wspierajmy Ukrainę na tyle, ile potrafimy oraz dbajmy o nasz stan psychiczny. Weryfikujmy informacje, które do nas docierają.
Piękny gest Polski o przyjęciu Ukraińców do Polski. Muszą mieć schronienie gdzie mieszkać i mieć poczucie, że wszystko będzie dobrze.
Możemy być z tego dumni. 🙂
Liczę że ten koszmar szybko się skończy
Też tego życzę Ukrainie i wierzę, że sytuacja już nigdy się nie powtórzy.
Moja mama płacze i boi się że dożyje kolejnej wojny.
Warto ją uspokajać i mówić, że Polsce na chwilę obecną nie grozi wojna. Jesteśmy w UE i NATO, a to gwarancja bezpieczeństwa. Ciężko przekonać osobę przestraszoną tym argumentem, ale dobrze jest być, wspierać, słuchać i dawać oparcie.
To okropne co Putin robi. Tylko władza i własny czubek nosa. Tacy ludzie nie powinni mieć dostępu do władzy
Dlatego na chwilę obecną pomagamy Ukrainie tj. potrafimy, a w między czasie staramy się docierać do Rosjan, którzy nie są świadomi tego, co robi rząd Rosji.
Oby nie doszło do do nas bo jeśli masz rację to niech Bóg ma nas w opiece.
Nie przejmuj się, będzie dobrze pod warunkiem, że uświadomimy naród Rosji o tym, jak haniebnego czynu dopuściła się rosyjska władza.