Z czym wiążę się leczenie nowotworowe? Na czym polega walka z nowotworem? Jak przygotować się na trudny czas!
Diagnoza nowotworu to moment, który wywraca całe życie do góry nogami. Dla najbliższych to równie trudny czas. Niemniej w poniższym felietonie nie skupię się wyłącznie na osobach wspierających osoby z nowotworem, ale również dla nich chciałbym pozostawić kilka zdań. Jak przebiega walka z nowotworem? W jaki sposób radzić sobie podczas leczenia? Włącz się w dyskusję poniżej, aby podnieść na duchu osoby, które tę drogę maja przed sobą.
Przygotowanie psychiczne – lęk, nadzieja i zmęczenie
Na początku chcę wyrazić zrozumienie dla obu stron (chorych i ich najbliższych). Nie jestem zaskoczony oburzeniem, złością, potrzebą naskoczenia na kogoś, aby poczuć się lepiej. Zachowania tego typu są jak najbardziej zrozumiałe, a każde słowo pocieszenia wydaje się być „idiotyczną próbą pocieszenia”. Należy zaufać, wysłuchać i uszanuj wypowiedzi oraz chęć pomocy nie tylko ze strony osób, które chcą pomóc.
Chociaż trudno to przyjąć, ale chcę powiedzieć jedno – nastawienie jest najważniejsze. Warto przygotować się na różne scenariusze tej trudnej drogi. Dlatego ważne jest, aby nie nastawiać się, ponieważ w praktyce wszystko zweryfikuje czas. Przede wszystkim, należy zaakceptować, że emocje będą mieszane. Strach przed nieznanym, gniew, smutek – to normalne reakcje. Ważne jest, aby dać sobie przestrzeń na przeżywanie tych emocji, a jednocześnie znaleźć w sobie siłę, aby nie pozwolić im zdominować tego, kim jesteśmy. Walka z nowotworem to długi i nużący proces, w którym nadzieja odgrywa kluczową rolę.
Dlatego należy powtarzać sobie na głos, że:
- będzie dobrze,
- trafiło na silną osobę,
- to doświadczenie wzmocni,
- zdobędę więcej motywacji dla swoich celów,
Jednak nie da się ukryć, że zmęczenie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne, będzie bywa częstym towarzyszem. Leczenie, w tym chemoterapia, radioterapia czy operacje, są obciążające głównie dla ciała, ale nie pozostaje obojętne dla śladów w psychice. Należy być na to przygotowanym, ale także szukać wsparcia w bliskich, a czasem nawet w terapii psychologicznej.
Wsparcie bliskich – szanuj i nie bój się prosić o pomoc
W takich sytuacjach odcinanie się od ludzi jest najgorszą decyzją. Odwiedzenie kogoś, kogo cenimy i czujemy serdeczne ciepło myśląc o tejże osobie, to dobry pierwszy krok. Nieważne jak daleko taka osoba mieszka, bliscy powinni nas zabrać. Również dobrze mieć zaufane grono osób, które dadzą nam przestrzeń, abyśmy o tym mogli swobodnie mówić – bez przerywania i wtrącania własnych „złotych myśli”.
Opinie i przepuszczenia/domysły nawet bliskich nam osób, nie mają znaczenia i to nie jest czas dla nich, aby się wymądrzali. Dlatego jeśli miałbym zasugerować bliskim, oto jak wesprzeć bliską osobę, która podjęła się walki z nowotworem:
- Słuchaj, nie komentuj bez wyraźnej prośby.
- Pocieszaj, udowadniając jak silną osobę to spotkało.
- Argumentuj, dlaczego sytuacja nie jest najgorsza.
- Okazuj zrozumienie, potwierdzając, że są gorsze momenty.
- Szukaj zalet, tj. poprawienie relacji, sprawdzenie na kim można polegać, umocnienie relacji w np. w rodzinie.
Często, osoby walczące z rakiem czują się obciążeniem dla innych, co sprawia, że unikają prośby o pomoc. Tymczasem najbliżsi, rodzina, przyjaciele, partnerka/partner, chcą być częścią tego procesu. Warto nauczyć się otwartości w komunikacji, nie tylko dzielenia się swoimi lękami, ale także wyraźnego mówienia o swoich potrzebach. Bliscy muszą pamiętać, że to nie jest czas, aby byli doceniani, więc ostatnim czego możemy się spodziewać, to pochwały za to, jak wiele się robi.
Z kolei druga strona powinna zbierać w sobie również empatię, wskazując, za co szczególnie jest wdzięczna, jak np.: dbanie o dom, zwierzęta, załatwianie spraw, pilnowanie harmonogramu (tj. wizyty w szpitalu, transport i łączenie tego z innymi obowiązkami). W tym trudnym momencie życia obie strony muszą się wspierać i ładować akumulatory, aby mieć siłę wzajemnie się wspierać.
Niektórzy mogą zrezygnować ze swojej aktywnej obecności, bo po prostu nie wiedzą, jak się zachować, nie są na tyle silni, doświadczeni lub najzwyczajniej gotowi włączyć się w ten proces, co również należy zrozumieć. Tym, którzy pozostali, warto dawać wskazówki. Czasem wystarczy wdzięczność za obecność, innym razem praktyczne wskazówki, jak mają radzić sobie w codziennych obowiązkach, z którymi np. nie mieli dotychczas styczności.
Zmiany w codzienności – planowanie na nowo
Często mówi się, że życie po diagnozie nowotworu nigdy nie będzie takie samo. Choć może to brzmieć przerażająco, warto spojrzeć na to jako wyzwanie, a nie przekleństwo. Życie staje się bardziej skomplikowane – wizyty lekarskie, badania kontrolne, czasami hospitalizacja. Jednak nowa codzienność może być okazją do zdefiniowania swoich priorytetów na nowo.
Warto skupić się na tym, co najważniejsze – na relacjach z bliskimi, na zdrowiu psychicznym i fizycznym, na poszukiwaniu małych, codziennych radości, które pomagają przejść przez trudniejsze dni. Nie wszyscy potrafią odnaleźć się w tej nowej rzeczywistości sami. Warto rozważyć dołączenie do grup wsparcia dla pacjentów onkologicznych – zarówno tych na żywo, jak i online. Wiele osób czerpie z nich nie tylko poczucie wspólnoty, ale i praktyczne porady oraz inspiracje.
Walka z nowotworem – jak sobie radzić?
Często osoby z nowotworem nie są przekonane do skorzystania z pomocy psychologicznej, co jest ogromnym błędem, bo to właśnie w naszym podejściu tkwi siła – w mojej rodzinie był przypadek, gdy lekarze prosili aby jak najszybciej zjednoczyć się i ściągnąć bliskich zza granicy. Sytuacja była tragiczna, chory był seniorem, a ponadto dawano choremu kilka tygodni. Dzięki jego silnej psychice, żył długo jak na swój wiek i diagnozę.
Towarzysząca diagnozie depresja czy lęki mogą zostać złagodzone dzięki wsparciu specjalisty. Było to dla mnie dowodem, że wiara w siebie, swoje życie i możliwości, jest największą motywacją oraz siłą, jaką możemy sobie zapewnić.
Nie szczędziłem mgr. psychologii Dianie Homa trudnych pytań dotyczących zdecydowania się na terapię, więc jeśli chcesz wiedzieć, czy można radzić sobie bez wsparcia specjalisty, posłuchaj naszej rozmowy w podcaście Nie będąc sobą EXTRA.
Przyszłość – nadzieja i nowe spojrzenie na życie
Niezależnie od wyniku walki z nowotworem, wiele osób przyznaje, że ta droga zmienia ich na zawsze. Część staje się bardziej wymagająca od życia, gdy większość docenia lekcję, jaką dostali od losu.
Stają się życzliwsi, szanujący nie tylko bliskich, ale i obcych ludzi, a także chętniej czepią z życia. Dla niektórych jest to głębsze zrozumienie tego, co naprawdę liczy się w życiu. Dla innych – szansa na nowy początek po trudnych chwilach.
Każdy etap walki z chorobą niesie ze sobą inne wyzwania, ale też uczy:
- pokory
- siły
- odwagi
Każda walka z nowotworem niesie wyzwania, których nie sposób przewidzieć. Nowe spojrzenie na życie po trudnej diagnozie często jest związane z przeorganizowaniem priorytetów. Trudne wyzwania wydawają się przytłaczające, ale przejście przez nie często staje się momentem transformacji.
Niektórym choroba przypomina o delikatności życia, co skłania do głębszych refleksji na temat tego, jak chcą spędzać czas, jakie relacje chcą pielęgnować oraz co ma dla nich rzeczywiste znaczenie.
Fizyczne wyzwania – przygotowanie ciała na trudną walkę
Każdy rodzaj leczenia przynosi inne wyzwania fizyczne. Chemoterapia może prowadzić do wypadania włosów, zmęczenia, mdłości, odpadania paznokci, słabszej odporności, dłuższego leczenia nawet zwykłego przeziębienia. Radioterapia może skutkować poparzeniami skóry, zmniejszeniem odporności, niezrozumieniem ile to jeszcze będzie trwać… Z kolei operacje, w zależności od ich skali, niosą za sobą ryzyko długotrwałej rekonwalescencji.
Nie da się na te wyzwania przygotować w pełni, ale świadomość, co może nadejść, pozwala nie czuć się zaskoczonym. Regularne rozmowy z lekarzem, pielęgniarkami, a także innymi pacjentami, mogą pomóc zrozumieć, czego można się spodziewać, a także jakie środki mogą przynieść ulgę w trudnych chwilach.
W momencie gdy nadzieja wygasa, wystarczy przytulenie, zapewnienie o towarzyszeniu ramie w ramie i obecności podczas najtrudniejszych momentów. To obecność podczas wyjaśnienia procesu leczenia, wszczepienia portu, pierwszych chemioterapii oraz radioterapii. Ogromnym wsparciem jest również przemycanie dobrego nastroju w stylu chorego.
Walka z nowotworem – Co liczy się na drodze do zdrowia?
Oprócz wsparcia medycznego, równie istotne jest to, jak walczący z nowotworem pacjent odnajduje wsparcie psychiczne. To, jak osoby chore zaczynają redefiniować cele, pomaga im często odnaleźć nowe ścieżki w życiu, w tym zainteresowania, na które wcześniej nie było miejsca.
Niezwykle ważnym elementem procesu leczenia jest rola rodziny i przyjaciół. Poza standardowym wsparciem, istotne staje się wspólne planowanie przyszłości – nawet tej najbardziej niepewnej. Uczucie, że pacjent nie jest sam, sprawia, że walka z chorobą nabiera innego wymiaru, mniej strasznego i pełnego empatii.
Dla wielu osób walka z nowotworem staje się momentem na refleksje. W chwilach największego bólu często na nowo odkrywamy, co znaczy przeżywać życie w pełni. Czasami walka z chorobą otwiera drzwi do nowej perspektywy – perspektywy, która pomaga cieszyć się tym, co najważniejsze w danym momencie.
Czy choroba zmienia coś na lepsze?
Nowotwór często zmienia nie tylko chorych, ale również ich bliskich. Choroba może zjednoczyć najbardziej skłócone osoby i podzielić przyjaciół. Ktoś, kogo nie podejrzewalibyśmy o pomoc, może okazać się najbliższą opoką. Cios w postaci diagnozy złamuje najwytrwalszych, zmieniając przy tym nurt, którym był plan płynąć.
Los z jednymi obchodzi się delikatniej, tym samym wymagając od innych większej siły. Gdy już wydaje nam się, że po przebudzeniu koszmar okaże się tylko snem, znów w gorszy dzień musimy nabrać nastawienia, aby stawić czoła trudnemu wyzwaniu. Chory jest w centrum, ale najczęściej bliscy biegają dookoła, aby świat wydawał się mniej trudny do pokonania.
Wspólne stawianie czoła wobec trudności, codziennych obowiązków oraz chwilom słabości, sprawia, że droga do wyleczenia nie musi być ciężka. To nie jest przeładowany plecak, który ktoś może przez chwilę pomóc nieść. Jednakże to właśnie najbliższe nam osoby zabierają ten nadbagaż, aby pacjentowi onkologicznemu było łatwiej wytrwać.
Co wspierającego powinni usłyszeć pacjenci onkologiczni? 🫂 Napisz w dyskusji poniżej.
Ludzie się boją i nic dziwnego bo w Polsce nowotwór / rak jest w świadomości zapisany jako śmiertelna choroba. Oczyswiście proces leczenia jest męczący i wyniszczający ale moja siostra wróciła do zdrowia i dziś szczęśliwa prowadzi własną firmę o której marzyła. Zmieniły się jej priorytety i podejście do samej siebie. W szpitalu podczas chemii poznała prezes jakiejś korporacji i zainspirowana otworzyła własny biznes.
Tak jak napisałeś, najważniejsze w walce z rakiem to wiara w siebie i wsparcie bliskich. Wiem, że to brzmi banalnie, ale razem można przetrwać wszystko.
W tej walce masz wsparcie. Trzeba myśleć pozytywnie, nawet jeśli to trudne, bo to daje siłę. 🙂 Walka z rakiem to ogromne wyzwanie, ale niektóre osoby pokazują, jak wiele można osiągnąć, zachowując pozytywne nastawienie i wiarę w siebie.
Moja mama zachorowała na nowotwór i nie jest wesoło, od lat żyjemy w strachu bo to sytuacja która przygotowuje nas na najgorsze. Chemioterapia i radioterapia to koszmar. Najgorsze jest to że wiemy co może się wydarzyć i jest trudno być dobrej myśli bo rokowania są okrutne a los nie wiem czego mógłby nas nauczyć w tej sytuacji.
Słysząc diagnozę 'rak’, wiele osób traci nadzieję, ale coraz więcej przypadków pokazuje, że determinacja i współczesna medycyna potrafią zdziałać cuda. Nowotwór to choroba, która dotyka miliony osób na całym świecie, ale postęp w leczeniu daje coraz większe szanse na wyleczenie
Wiem, że to trudny czas, ale nie jesteś w tym sam. Masz w sobie ogromną siłę, której może nawet jeszcze nie odkryłeś. Każdy dzień to krok w stronę zdrowia. Rak może zmienić wiele w Twoim życiu, ale nie pozwól, żeby odebrał Ci nadzieję. Wierzę, że można wygrać każdą bitwę, nawet tę najtrudniejszą.
Wierzę, że przetrwasz to i wyjdziecie z tego jeszcze silniejsze. Diagnoza raka potrafi przerażać, ale pamiętaj – medycyna idzie do przodu, a wsparcie bliskich czyni cuda. Wiele osób przez to przeszło i wygrało! Nie znam Twojej sytuacji, ale chcę powiedzieć, że rak to tylko jeden z rozdziałów w życiu. Często najtrudniejszy, ale nie kończący całej książki.
Trzymajcie się jesteście wojowniczkami, a Ty masz w sobie więcej odwagi i jesteś w stanie pomóc mamie, niż może Ci się wydawać. 💪 Wierzę, że dacie radę! Chociaż rak to ciężka choroba, wciąż istnieje wiele nadziei dzięki badaniom i nowoczesnym terapiom, które dają coraz lepsze rezultaty. Czasem życie rzuca nam kłody pod nogi, jak nowotwór, ale wiem, że masz w sobie siłę, by je przeskoczyć.
Ode mnie żadna osoba chora (na cokolwiek) nie usłyszy nigdy, że „inni mają gorzej”. Albo że to doświadczenie ją wzmocni (nie znoszę tego „co cię nie zabije, to cię wzmocni”; bo może wzmocnić, a może zabić). Albo że najważniejsze jest nastawienie (ważne, ale nie przeceniałabym – można mieć dobre nastawienie i umrzeć). Ani że ta sytuacja ma jakiekolwiek zalety (bo tego nie można wtedy wiedzieć na 100%, dopiero po jakimś czasie, a i tak w chorobie nigdy nie ma nic obiektywnie dobrego).
Po prostu przy tej osobie będę. Pozwolę jej wyrażać wszystkie emocje i uczucia, płakać, krzyczeć. Nie będę jej radziła, nie zamierzam pocieszać, będę się starała – choć może to być dla mnie trudne – podążać za nią, za jej emocjami i potrzebami. Mogę ją do czegoś zachęcić, ale zrozumiem, jeśli odpowie „nie”. A w ogóle to najlepiej – oczywiście jeśli dana osoba tego chce – po prostu ją przytulić (tu myślę też trochę o sobie, bo i mnie ciepły, chciany przez obie strony kontakt fizyczny może dodać sił).
Ciężka sprawa trudno powiedzieć cokolwiek pokrzepiającego bo każdy przypadek jest inny. Trzeba mieć głowę do góry i wsparcie ludzi to najważniejsze.
Umiejętność śmiania się z tego szukania dystansu i granic humoru. Im z większym humorem się podchodzi do codziennych wyzwań tym łatwiej.
Gdy w mojej rodzinie to się pojawiło to byliśmy załamani i przeżywaliśmy każdą wizytę. Nie znamy sposobu aby znaleźć jakieś pocieszenie w tej sytuacji.
Spojrzenie jak wiele można byłoby zrobić gdyby zdrowie wróciło, planowanie i szukanie w sobie siły to jedyne co można zrobić, nawet jeśli ma się obok syna i córkę jak ja.
Moja mama jest dla mnie podła a odkąd choruje nie da się żyć w domu
Moja przyjaciolka stracila wiare ale powtarzalam jej ze bog wybiera silnych ludzi do swoich walk.
Potrzebna niesamowita siła z determinacją by przejść kolejne etapy tej choroby, niełatwej dla pacjenta i jego bliskich… Myślę, że bardzo wiele to po prostu być i wspierać chorego, dbać o jego potrzeby, cały czas dodawać sił, razem to przechodzić. 🫂
Nie ma innej opcji jak nieprzerwalna walka o zdrowie z wiarą i nadzieją, że będzie dobrze.🙂
Doświadczyłam tego w rodzinie i to jest straszne! 🙁
Rak? To tylko jedno słowo. To Ty nadajesz mu znaczenie. Wiele osób przeszło przez to samo i wyszło silniejszych – wierzę, że i Tobie się uda. Rak to wielki test cierpliwości i siły, ale znam osoby, które wyszły z tego silniejsze. Wierzę, że Tobie też się uda.
Nowotwór może wydawać się nie do pokonania, ale wciąż masz w sobie siłę, żeby przejść przez to. Pamiętaj, nie jesteś sam/sama. Choroba nie definiuje tego, kim jesteś. To Ty decydujesz, jaką walkę podejmiesz. Rak jest trudnym przeciwnikiem, ale masz w sobie niesamowitą siłę. Wiem, że walka z rakiem to niełatwa droga, ale codziennie ludzie wygrywają te bitwy.
nowotwor może wywrócić swiat do gory nogami, ale wciaz warto pamietac, ze z kazdej walki można wyjsc silniejszym
Wiem, że walka z nowotworem jest wyczerpująca, ale każdy krok do przodu, nawet najmniejszy, to ogromny sukces.
Nowotwór to choroba, która zmienia życie nie tylko chorego, ale także jego bliskich. Jednak wiele osób wychodzi z tej walki zwycięsko dzięki postępom w medycynie i wsparciu otoczenia. Warto pamiętać, że dzięki wczesnemu wykryciu i leczeniu, szanse na pokonanie choroby są coraz większe.
Nie ma złych dni, są tylko trudniejsze wyzwania 😉
Rak to nie tylko walka o zdrowie, ale też ogromny test psychiczny i emocjonalny. Wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół jest w tym wszystkim niezwykle ważne. Chociaż rak często kojarzy się z cierpieniem, wiele osób wychodzi z tej walki silniejszych, pełnych nowych perspektyw na życie.
Choroba to nie wyrok – to wyzwanie, które może odmienić życie na lepsze. Nie wiem, co powiedzieć, ale chciałem/chciałam, żebyś wiedział/wiedziała, że nie jesteś sam/sama. Wiele osób wygrało z rakiem
Odwaga, nawet w najciemniejszych momentach pokazuje jak niezwykły jesteś.
Każdy dzień to walka, ale Ty masz w sobie niesamowitą wolę życia. Nie zapominaj, że nawet małe zwycięstwa prowadzą do dużych Znam kilka osób, które pokonały nowotwór
Jesteście niesamowicie dzielni nawet jeśli dziś wydaje się ciężko, każdy mały krok, który robicie, to wielki krok do przodu. ❤️
siła i determinacja są inspiracją dla innych. Nigdy się nie poddawaj każdy dzień to nowa szansa by iść naprzó
Życie czasem rzuca nam wyzwania, ale potrafimy więcej, niż myślimy. Wiele osób pokonało tę chorobę, jesteśmy jednymi z nich. Trudno sobie wyobrazić, przez co przechodzisz, ale wiem, że rak to tylko przeciwnik, którego można pokonać.
Wszystkim którzy szukają wsparcia trafiając na ten tekst pamiętajcie że są wokół was sa ludzie, którzy chcą was wspierać. Nie musicie przechodzić przez to sami więc masz prawo prosić o pomoc, kiedy jej potrzebujecie trzymam kciuki
Jak to mawiała moja ciocia gdy zakończyła terapię: Nie jesteś swoim bólem ani chorobą – jesteś o wiele więcej! Twoja determinacja jest inspirująca i to ona pomoże Ci przejść przez to. Tak powiedziała mojej babci (swojej siostrze) gdy też zachorowała na raka