Czy uzależnieni od wspierania są świadomi swojego zachowania? Kiedy wspieranie innych staje się toksyczne? Jak komunikować sprzeciw!

Uzależnieni od wspierania innych

Czy uzależnieni od wspierania są świadomi swojego zachowania? Kiedy wspieranie innych staje się toksyczne? Jak komunikować sprzeciw!

Oferowanie pomocy jest dobrą cechą, pod warunkiem, że nie staje się toksyczne. W zależności od tego, czy otrzymujesz toksyczną pomoc, czy ją oferujesz, ten tekst kieruję do wszystkich, którzy spotkali się z podobnymi zrachowaniami lub sytuacjami. Jak zachowują się uzależnieni od wspierania innych? Dołącz do dyskusji pod poniższym artykułem.

Na czym polega uzależnienie od pomagania?

W tym przypadku chciałbym, abyśmy uzależnienie traktowali jako uzależniania się od potrzeby pomagania innym, jako rekompensowania sobie jakiejś pustki, a nie ogólnie rozumianego uzależnienia.

Uzależnienie od pomagania, rozumiem jako wykorzystywanie czyjejś sytuacji w celu udowodniania sobie dojrzałości lub zaspokajania swoich żalów i trosk. Niestety zapewne każdy z nas spotkał kogoś, kto próbował przejmować inicjatywę, rządził się lub pouczał innych. Z mojego punktu widzenia, taka osoba „matkuje” innym, ponieważ czuje się w obowiązku uświadamiać innych, jak mają się zachowywać, w jaki sposób odnosić do innych lub wskazywać, co jest dojrzałe, a co wręcz przeciwnie. Takich osób na naszej drodze nie brakuje. One lepiej wiedzą, co dla nas będzie najlepsze, a na każde nasze słowo, mają 10 kontrargumentów. Dlaczego to jest złe?

Dlaczego uzależnieni od wspierania postępują źle?

Nie można pomagać na siłę, zwłaszcza gdy nie jesteśmy o to proszeni. Są wyjątkowe sytuacje, ale nie jesteśmy nieomylni, a przy tym nie mamy prawa brać odpowiedzialności za czyjeś życie. Mamy swoje i na nim powinniśmy się skupić. Ktoś potrzebuje porady? Lepiej nie radź, tylko zadawaj pytania w taki sposób, aby doprowadzić bliską osobę do ewentualnych lub alternatywnych rozwiązań.

Najgorsze w osobach uzależnionych od pomagania innym, jest fakt, że nie są świadomi swojej toksyczności. W głębi ducha czują, że robią coś w dobrej wierze. Tymczasem osadzają innych, zrażając do siebie, tym samym tracąc ich zaufanie.

Uzależnieni od wspierania, stają się z czasem męczący dla innych. Tworzą wizerunek osób sztywnych, zbyt zasadniczych i spiętych. Zamiast wsparcia i życiowej mądrości (o czym te osoby są przekonane), pozbawiają ludzi radości z życia, a wspólny czas z nimi, sprawia poczucie niezrozumienia lub prze stymulowania emocjami.

Jak nie brać odpowiedzialności za decyzje innych?

Przede wszystkim należy sobie uświadomić, że naszą rolą nie jest pouczać innych. Nie mamy takiego obowiązku ani prawa mówić innym, jak mają żyć. Błędem jest wychodzenie z założenia, że skoro ktoś nam się zwierza, to musimy doradzać. Z natury nie lubimy być pouczani, a tym bardziej oceniani – zwłaszcza przez osoby, którym ufamy.

Szczęśliwi ludzie (zdrowo doceniający siebie i znający swoją wartość), nie mają potrzeby ustawiać innych pod swoje dyktando. Nawet jeśli, jest się przełożonym w firmie, nauczycielem, rodzicem, rodzeństwem, partnerem w związku lub przyjacielem, nie mamy prawa podważać czyiś decyzji oraz wyborów. Owszem, szef ma prawo wskazać błędy, rodzic czy nauczyciel także, ale nawet jeśli tego wymaga od nas odgórna rola, to należy pokazać, jak można zrobić coś inaczej, ale dając przy tym przestrzeń do popełniania błędów i samodzielnej nauki.

Jak reagować na nadmierną pomoc?

Gdy czujesz, ze ktoś Cię poucza, stawia się powyżej Ciebie aby udowadniać swoją życiową mądrość lub na siłę doszukuje się argumentów, aby wskazywać Twoje błędy, najlepszą reakcją jest ucięcie dostępu do własnych decyzji. Można to zrobić następującymi odpowiedziami:

  • Dziękuję za dobre chęci, ale chcę poradzić sobie z tym samodzielnie.
  • Rozumiem, że chcesz dobrze, ale czuję się źle, gdy wciąż mnie pouczasz.
  • Ufam Ci, więc proszę, przestań mnie pouczać, ponieważ tracę do Ciebie zaufanie.
  • Nie potrzebuję morałów. Chcę aby mnie wysłuchano, a nie mówiono, jak mam żyć.
  • Czy nie uważasz, że czasem zbyt nadgorliwie chcesz pomóc? Wystarczy, że mnie wysłuchasz.
  • Dziękuję Ci za porady, ale czuję się przez Ciebie oceniany. Nie odpowiada mi to.

Zanim znów poczujemy, że ktoś w naszym towarzystwie zachowuje się nieodpowiednio, nie poczuwajmy się do roli kogoś, kto ma wskazywać błędy. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy, zastanówmy się, czy jesteśmy na tyle kompetentni, odpowiedni oraz doświadczeni, aby doradzać? Nawet jeśli Twoja odpowiedź brzmi twierdząco, zastanów się, czy ton i forma Twoich odpowiedzi będzie takim wsparciem, której druga osoba potrzebuje.

Dołącz do dyskusji poniżej. 🙂 Daj znać, co myślisz na ten temat.

Subscribe
Powiadom o
guest
11 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Julia
Julia
29 sierpnia 2022 15:04

Wszytko można traktować ze spokojem, nawet ludzi którzy bywają irytujący. Nie można odpychać drugiego człowieka tylko dlatego że chce pomóc.

Izabela Znikoma
Izabela Znikoma
8 września 2022 13:36

Dobry tekst polecam!

Steffan
Steffan
29 sierpnia 2022 18:28

nietoleruje takiego narzucania sie. to irytujace gdy powtarzasz ze chcesz miec spokoj a ktos nie odpuszcza i wmawia ci problemy

ADELAJDA533
ADELAJDA533
26 sierpnia 2022 22:19

Ciekawy temat. Przejrzałam Twój blog i dużo ciekawych tematów poruszasz. Nie ze wszystkim co piszesz się zgadzam ale dobrze ci idzie i tak trzymać. 🙂

Janek
Janek
26 sierpnia 2022 10:04

Moja zona ma kolezanke ktora niby chce pomoc a poucza, wymadrza sie i frustruje moja malzonke. Ciezki czlowiek do zycia.

Ulka
Ulka
26 sierpnia 2022 14:53

Nie wiem co o tym myśleć bo myślę że ludzie często albo myślą tylko o sobie albo się narzucają.

Shopping Cart
11
0
Would love your thoughts, please comment.x