Jakie słowa działają na mężczyzn? Jak wzbudzać pożądanie u kobiet? Poznaj pytania dotyczące relacji damsko-męskich!

Pytania dotyczące relacji damsko-męskich – „Zdobywcy Serc” [AKTUALIZACJA]

Jakie słowa działają na mężczyzn? Jak wzbudzać pożądanie u kobiet? Poznaj pytania dotyczące relacji damsko-męskich!

W ostatniej wiadomości do osób zapisanych do Zamkniętej Listy zapytałem, o co chciałyby zapytać w związku z nową ksiązką „Zdobywcy Serc”? W poniższym wpisie odpowiadam na pytania, które od Was otrzymałem. Jeśli masz jakieś pytanie lub własny punkt widzenia, dołącz do dyskusji, pisząc komentarz pod poniższym tekstem. Oto najczęstsze pytania i odpowiedzi dotyczące relacji damsko-męskich, w kontekście nowej książki „Zdobywcy Serc”!

Czy uważasz się za osobę, która powinna wypowiadać się na tematy damsko-męskie?

Od 14 roku życia zadaje sobie to samo pytanie. Jako nastolatek podzieliłem się blogu swoimi spostrzeżeniami na temat zachowań wobec moich koleżankę, które nie podobają mi się w chłopakach. Odezw na tekst był duży, a mężczyźni starsi ode mnie nawet o 30 lat, zaczęli do mnie pisać, abym wskazał im, co robią nie tak w swoich związkach.

Mój wiek im nie przeszkadzał, chodziło o spojrzenie na problem z punktu widzenia osoby postronnej. Nie jestem specjalistą, terapeutą ani osobą, która ma wykształcenie w dziedzinie związkowej. Jestem mężczyzną, który również popełnia błędy i jest nieidealny, ale staram się nie być przykry, zachowywać w porządku do innych i to chcę przekazać swoją książką.

Dlaczego stawiasz w swojej książce na rozmowę?

Moim zdaniem mężczyźni za bardzo starają się udowadniać swoimi czynami, że wyciągnęli wnioski ze swoich błędów. W praktyce kobiety chcą usłyszeć, że partner zrozumiał swoje błędy i będzie pracował nad sobą, aby ich nie popełniać.

Jaki cel przyświecał Ci podczas pisania książki?

Moim celem jest uświadomienie mężczyzn, że nie muszą być mistrzami podrywu, udawać kogoś, kim nie są i bez przerwy być samcami alfa. Poznałem wielu ludzi, więc jak każdy z nas dostrzegam pewne różnice pomiędzy kobietami a mężczyznami. Chcę tymi spostrzeżeniami podzielić się w książce, aby ułatwić komunikację, która wśród par nie zawsze jest łatwa.

Dlaczego książka wydaje się bardzo stereotypowa?

W książce kieruję się stereotypowym myśleniem, ale tak samo podchodzę do relacji w życiu. Nie oznacza to, że kobieta ma siedzieć w domu z dziećmi, a mężczyzna pracować i być doceniany za bycie panem domu. Moje stereotypowe podejście wynika z tego, że wbrew feministycznemu podejściu do płci, pewnych cech nie przeskoczymy. Moim zdaniem kobiety zawsze będą instynktownie lepsze w tych zadaniach, w których mężczyźnie będzie trudniej. To samo działa w drugą stronę. Mimo to nie uważam, że z tego powodu kobieta ma siedzieć z dziećmi, bo np. facet nie ma odpowiedniego instynktu, a kobieta nie powinna dotykać wiertarki, bo to urządzenie stworzone wyłącznie dla mężczyzn.

Czy zauważasz stereotypowe zachowania wśród znanych ci małżeństw?

Tak, dlatego dziwię się, gdy niektórzy oburzają się na to, co mówię. Znam mężczyzn, którzy są super ojcami, chodzącymi z dziećmi na spacery lub różne wydarzenia. Znam kobiety, mające większy zapał do remontów, a przy tym są w tym dobre. Mimo to mężczyźni zgłaszają się do kobiet w sytuacjach, gdy np. trzeba podjąć decyzję dotyczącą organizacji pomieszczenia, a kobiety do mężczyzn, gdy trzeba np. podłączyć oświetlenie. Nie ma w ich relacji poczucia, że ktoś jest lepszy lub gorszy, po prostu wspierają się wzajemnie dzięki pewnym uwarunkowaniom. Nie zawsze facet będzie miał dobry gust, a kobieta na tyle odwagi, aby zamontować gniazdka w salonie.

Czy pary, które są schematyczne, kłócili się kiedyś z tobą w kwestiach równouprawnienia?

Nie nazwałbym tego kłótnią. W trakcie rozmowy najczęściej okazuje się, że każdy równouprawnienie rozumie inaczej, więc najczęściej zaczyna kłócić się para. (śmiech) Niby on jest za równouprawnieniem, ale uważa, że kobiety nie powinny prowadzić samochodu. Z kolei ona nie uważa, aby mężczyzna nie poradził sobie z dzieckiem, ale kilka dni później wyznaje, że przewinąć mu dziecka by nie dała, a tym bardziej nie pozwoliłaby mu wybierać koloru ścian w domu. On uważa, że mogłaby awansować, ale nie poradziłaby sobie na stanowisku prezesa, a ona uważa, że praca niani nie jest dla mężczyzn.

W praktyce w ich domu jest stereotypowo, bo ona nie uważa go za idealnego ojca, a on nie pozwoliłby jej wymienić oleju w samochodzie. Ona wypomina mu, że lepiej sprzątają kobiety, gdy on wyśmiewa jej umiejętność posługiwania się młotkiem. Jak na moje oko w towarzystwie przekonują wszystkich, że nie są stereotypowi, a prywatnie ona oddelegowuje mu męskie zajęcia, a on w kwestii pracy przekonuje ją, aby robiła swoje i nie starała się o awans.

Sprawdź infografikę, którą dla Ciebie przygotowałem

Czym dla Ciebie jest równouprawnienie?

Pojęcie to rozumiem na zasadzie – jesteś kobietą, a ja mężczyzną, więc z powodu płci, nie we wszystkim będziemy się zgadzać. Natomiast nie oznacza to, że będę okazywać ci brak szacunku, wątpić w twoje możliwości lub podejście do różnych kwestii, tylko dlatego, że jesteś kobietą. Owszem, uważam, że mężczyźni niektóre zadania wykonają lepiej, ale nie będę cię wyręczał. Mogę pomóc, gdy będziesz miała z czymś problem, aby to zadanie ci ułatwić. Tego samego oczekuję od ciebie, ponieważ jako facet, też nie poradzę sobie we wyzwaniach zadaniach, którym lepiej sprostają kobiety.

Równouprawnienie nie polega na odbieraniu władzy mężczyznom, udowadnianiu, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni są w stanie zrobić tyle samo. Kobieta na budowie da sobie radę, ale to nie znaczy, że mężczyzna musi pracować w żłobku, aby uświadomić sobie, że praca kobiety nie jest łatwiejsza.

Moim zdaniem w związku nie powinniśmy się oceniać, tylko wspierać w tym, co ukochanej osobie sprawia trudność. Przecież to żadna hańba, gdy mężczyzna na prośbę kobiety zamontuje karnisz, a ona przygotuje mu obiad, gdy wróci zmęczony z pracy.

Czy uważasz, że mężczyźni oraz kobiety powinni wykonywać tylko obowiązki przypisane płci?

Nie ma czegoś takiego jak obowiązki przypisane płci. Posługuje się stereotypowymi przykładami, ponieważ na nich najprościej mi przedstawiać swój punkt widzenia. Mężczyzna ma taki sam obowiązek ugotować obiad dzieciom, pościerać kurze i umyć okna. Dla dzieci tak samo liczy się zabawa, spacer i czas z tatą, jak z mamą.

Jednakże bądźmy realistami, bo jeśli kobieta będzie potrzebowała pomocy przy zmianie kół na zimowe, a facet nie będzie umieć uspokoić dziecka, to mamy radzić sobie sami, bo równouprawnienie mam to nakazuje?

Decydując się na związek z drugą osobą, a następnie małżeństwo i dzieci, trzeba sobie uświadomić, że nie ma obowiązków przypisanych do płci. Jesteś w domu, sprawdź przepisy, przygotuj kolację partnerce, odkurz i pozmywaj podłogi. Okaż jej szacunek, nie zakładając, że to rola kobiety. Mieszkacie razem, więc posprzątaj łazienkę.

Czy z kobietami rozmawia się inaczej niż z mężczyznami?

Za pośrednictwem książki, chciałem porozmawiać z czytelnikami w taki sposób, w jaki rozmaiłam z większością mężczyzn. Nie owijając w bawełnę, rozmowa z kobietą jest inna, bardziej subtelna i mniej konkretna. Pewne sformułowania są oczywiste dla kobiet, a inne dla mężczyzn. To, co szczerze myślę w gronie męskim, muszę inaczej przedstawić wśród kobiet. Tak samo jest w drugą stronę. Nie zrozumiem kobiety, gdy będzie mówiła zagadkami, na końcu próbując ustalić, czy zrozumiałem.

Myślisz, że kobiety mówią zagadkami?

Nie zawsze, ale niektóre nie chcą być przykre lub wydaje im się, że ich komunikat jest zrozumiały dla mężczyzny. Z kolei mężczyzna myli chamstwo ze szczerością. Zauważając to wśród znajomych, jak również moich relacji, dotarło do mnie, że z kolegami inaczej rozmawiam niż z koleżankami. Natomiast sam na sam z koleżankami, rozmawiam jeszcze inaczej niż z partnerką.

Czy zdarzyło Ci się, że twoja partnerka obraziła się za twoje szczere uczucia?

Wielokrotnie się to zdarzało. Najczęściej moje nieporozumienia wynikały z tego, o czym mówiłem przed chwilą. Będąc pod wpływem emocji oraz chcąc być szczerym, źle formułowałem to, co myślę. Kumpel rozumiał, o co mam do niej pretensję, ale ona odbierała to jako osobistą przykrość typu – jestem beznadziejna.

Nie mówiłem, jej, że jest beznadziejna, tylko że czuję się samotny, ponieważ kolejny weekend spędzam sam.

Co, jeśli mężczyzna komunikuje się w taki sposób, jaki przedstawiłeś w książce, ale to nie działa?

W książce sugeruję, że lepiej powiedzieć – chciałbym z tobą spędzać więcej czasu, ponieważ ostatnie kilka weekendów nie miałaś dla mnie ani chwili – niż stwierdzić, że lepiej, aby dorosła do związku. Sugeruję również, aby szczerze porozmawiać, dlaczego jest się unikanym.

Jeśli wielokrotnie mówi się w taki sposób partnerce o swoich potrzebach, a zmian nie widać, lepiej zrobić sobie przerwę. Nie odzywać się i zobaczyć, co z tego wyniknie. Ona może być zmęczona oczekiwaniami albo relacją. Jeśli nic się nie poprawia, nie ma z żadnej (lub z jednej) strony chęci do współpracy, to polecam się rozstać.

Rozstanie jest dobrym rozwiązaniem?

Zależy od sytuacji, bo przecież nie każda porada ma zastosowanie we wszystkich przypadkach. W moim przypadku spotkań było coraz mniej. Długo pracowałem nad sobą, ale partnerka jedne obowiązki zastępowała drugimi. Czułem, że celowo szuka sobie zajęcia, aby mieć wymówki, żeby się ze mną nie widywać. Na pomysł z rozstaniem zareagowała bez większych emocji, jakby na to czekała. Po rozstaniu mnie unikała i kontakt z dnia na dzień się urwał.

Dzięki temu wiem, że jeśli komuś jest łatwiej bez nas, to nie ma sensu pracować nad relacją, w której druga strona jest nieszczęśliwa.

Ile czasu średnio potrzeba, aby zauważyć zmiany?

Nie ma konkretnego terminu, w którym zmiany będą widoczne. W zależności od pary zmiany mogą nadejść natychmiast, a w innym przypadków w ogóle. Nie zmusisz osoby cichej i spokojnej do udziału w imprezach, gdzie wymagane jest bycie towarzyskim oraz przebojowym. Nie wymusisz na ukochanej osobie seksualnego zainteresowania, jeśli nie potrafi lub nie postrzega seksu jako zabawy.

Związek to ciągła praca, poświęcony czas na rozmowy, poznawanie oczekiwań, szukanie atrakcji oraz cieszenie się sobą pomimo lat. W tym celu pomagają wspólne lub indywidualne terapie, ponieważ czasem osobiście mamy jakieś problemy, które należy przepracować samodzielnie, aby rozwiązać problem w związku.

Dlaczego e-book, a nie papierowa wersja?

Osobiście chętniej sięgam po elektroniczne treści, ponieważ nie mam miejsca zabierać ze sobą książek. Rzadko jestem w długich podróżach, a głównie przemieszczam się rowerem. W dzisiejszych czasach wszyscy jesteśmy zabiegani. Poza tym w przypadku moich książek, one są dość osobiste, a wiem, że dla niektórych osób czytanie o tym, jest krępujące, nawet jeśli wkładają książkę do specjalnych okładek ukrywających okładkę z tytułem książki.

Skąd pomysł na tytuł „Zdobywcy Serc”?

Tytuł wynika z różnych połączeń, które wysłali mi członkowie Zamkniętej Listy. Wysłałem do nich wiadomość z przedstawieniem tematyki książki. Pomysłów było wiele, więc wybrałem słowa, które najbardziej pasują do książki. Książkę pisałem z myślą o tych mężczyznach, którzy chcą zdobywać, być dobrym partnerem i zdobyć zaufanie kobiety. Zależało mi aby skupić się na sferze uczuciowej kobiet, odnosząc się do ich serca. Tak powstał tytuł ksiązki „Zdobywcy Serc”.

Masz pytanie?

To wszystkie odpowiedzi, które dotąd zostały mi zadane w kwestii książki oraz relacji damsko-męskich. Wpis na pewno będzie niejednokrotnie aktualizowany, podobnie jak książka, aby odpowiedzieć na Wasze pytania i pomóc rozwiązać problemy związkowe, z którymi do mnie piszecie.

Jeśli masz własny punkt widzenia lub pytanie, dołącz do dyskusji. 🙂 Czekamy na Ciebie w seksji komentarzy poniżej.

Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Aleksandra
Aleksandra
20 maja 2022 07:58

Czy książka jest też dla kobiet bo zastanawiam się czy kupić dla siebie aby wiedzieć jak postępować w nowym chłopakiem. Z góry dziękuję za odpowiedź

Irka
Irka
8 września 2023 14:17

Kupione jestem ciekawa

OkiemFryzjera
25 maja 2022 09:43

przyda się w mojej biblioteczce, by móc dyskutować z klientami na każdy temat!

Ola K
Ola K
20 maja 2022 10:42

Widzę jak mój narzeczony się ode mnie odsuwa. Po zaręczynach przestał tak chętnie spędzać czas jak kiedyś. Boję się że chce wycofać się z zaręczyn ale nie wie jak to zrobić.

Wojtek Dąbrowski
Wojtek Dąbrowski
20 maja 2022 09:03

Chcialbym zapytac czy moge zaplacic blikiem i czy platnosci sa bezpieczne?

Shopping Cart
10
0
Would love your thoughts, please comment.x