Czy przeklinanie świadczy o człowieku? Kiedy można używać przekleństw? Przeklinanie w stosunku do innych i siebie!
Polski słownik przekleństw i wulgaryzmów jest bogaty w określenia, których wielu z nas używa na co dzień. Czy zatem przekleństwa są dopuszczalne, warto je stosować i kiedy powinniśmy przeklinać? Zachęcam Cię do zapoznania się z poniższym tekstem na ten temat oraz wzięcia udziału w dyskusji tuż pod tekstem.
Przeklinanie w codziennym życiu
Zacznijmy od tego, że przekleństwa pojawiają się w muzyce, książkach, a nawet miały miejsce w publikacjach, gdy ich używanie w literaturze było kontrowersyjne. Polskie przekleństwa brzmią wyraźnie, są bardziej zaakcentowane, a przy tym wydaje mi się, że nie ma słowa, które można byłoby wyrazić na różne sposoby tj. nasze rodzime k**wa!
Podobno kreatywni ludzie przeklinają najwięcej, aczkolwiek osobiście spotkałem wielu ludzi, uważających się za ponadprzeciętnych, a w rzeczywistości przekleństwa miały na celu odwrócić uwagę od bezsensownych wypowiedzi. Jestem bardziej za stwierdzeniem, że inteligentni ludzie potrafią rozmawiać w sposób dojrzały, bez zbędnych h, k, j itd.
Moim zdaniem mądrzy ludzie znają wystarczająco dużo słów, dlatego nie potrzebują przeklinać. Chociaż Kasia Nosowska nie przeklinała w swoich utworach, podajże pierwsze przekleństwo padło na albumie Basta, jako wyraz demotywacyjnego podejścia do własnego życia, polegającym na użalaniu się nad sobą i negatywnego podejścia do życia, okraszonymi wulgarnymi przecinkami.
Czy przeklinanie jest w porządku?
Tak czy inaczej, przeklinanie uważam za brak szacunku do osób znajdujących się w naszym otoczeniu. Dla mnie przekleństwa w moim towarzystwie są jak plucie na chodnik, gdy mijam niekulturalnego przechodnia. Każdemu może zdarzyć się, „rzucić mięsem”, wybuchnąć lub po ludzku się zdenerwować. Nie jest to w żaden sposób usprawiedliwienie, ale skłamałbym, gdyby zapewniał, że nie zdarza się, aby soczyste k, nie padło w takiej sytuacji z moich ust.
Mimo wszystko ludzie uważają przeklinanie za coś młodzieżowego, nowoczesnego lub rozrywkowego. Po obejrzeniu na Netflix (przy okazji sprawdź listę polecanych seriali) serialu Sukcesja (2018), można wkręcić się w chamskie i wulgarne komentarze na temat innych, a zwłaszcza własnych pracowników. Mimo to, odnoszenie się z szacunkiem do innych, jest przejawem traktowania drugiego człowieka w porządku.
Kultura osobista, czy życiowy wybór?
To nie kwestia wychowania, manier z domu czy przykrych doświadczeń, a wstydu, gdy ktoś obok mnie usłyszałby z moich ust coś niestosownego. To nie świadczy o szkole, miejscu pracy czy rodzinie, a o nas samych. Mnie osobiście przyciągają osoby, które nie potrafią przeklinać, a tego typu incydenty mają miejsce sporadycznie.
W swoim życiu dążę do utrzymywania relacji z pozytywnymi ludźmi, podchodzącymi do innych z empatią i szacunkiem. Jeśli zatem ktoś ma w moim towarzystwie jechać epitetami, to ja dla własnego komfortu, wolę trzymać się z dala.
Co myślisz o przeklinaniu? 😉 Napisz swoje zdanie w dyskusji pod tym tekstem.
Dziękuję Ci Patryku za list poprawił mi samopoczucie w ten pechowy piątek trzynastego. <3 Wpis super!!
Pobiłem talerze, ledwo zdążyłem na spotkanie, ale to nie był zły dzień. 😁 Cieszę się, że moje wiadomości (wysyłane do Zamkniętej Listy), poprawiają Ci nastrój. 🤗 W razie potrzeby pisz, chętnie porozmawiam.
Od siebie dodam, tyle że inteligentni nie potrzebują przeklinać, ponieważ mają wystarczający zasób słów, aby umieć się wysłowić. Pozdrawiam!
Słyszałem kiedyś teorię, że przeklinanie nie ma nic wspólnego z inteligencją. Kulturą osobistą owszem, ale nie inteligencją. 🤔
coraz rzadziej przeklinam odkad zostalem ojcem
Dobra zmiana, tak trzymać! 🙂👍🏼 Też przy dzieciach nie przeklinam.
Staram się nie przeklinać i tego samego uczę dzieci ale gdy im się brzydko powie nie ganiam za to bo sama robię podobnie.
To trudne i trzeba uświadamiać dorosłych w otoczeniu dzieci, że nie wolno brzydko mówić. Najtrudniejsze jest dawać samemu przykład.
Czy wrócisz jeszcze do tematów związkowych?
Na obecną chwilę nie planuję pisać o relacjach damsko-męskich, ale tak, na pewno takie tematy będą. 🙂 Czy jest jakiś, który szczególnie chciałbyś abym poruszył?
Dobry wpis jestem przeciwna przeklinaniu 🙂
Dzięki za udział w dyskusji! 😃 Już wiem, że na siłę ludzi nie oduczę, zwłaszcza, że zdarza się mi przeklnąć. 🤷🏼♂️ Staram się otaczać osobami, którym rzadziej zdarza się używać wulgaryzmów.
Nie wyobrażam sobie życia bez takiej soczystej k***y. Polecam pomaga się wyładować.
Myślę, że to nie metoda. Owszem, czasem też przeklnę, chociaż nie wobec otoczenia, a gdy jestem sam.
Też oglalalem sukcesje i tam przeklenstw jest wiecej niz to potrzbne. to taka gra o tron osadzona w nowoczesnych czasach
Zgadzam się z Tobą, chociaż serial ma dzięki chamstwu dodatkowy wyraz, spójrz – ludzie niby z wyższych sfer, a tak samo (a nawet bardziej) egoistyczni, niewychowani oraz wulgarni.
Nie przeklinam przy dzieciach i rodzicach ale w pracy się po prostu nie da!!!
Zależy gdzie pracujesz. 🙂 Na swojej ścieżce zawodowej były miejsca, gdzie bez sensu było cokolwiek mówić, a innym razem faktycznie było trudniej się powstrzymać.