Dlaczego miewamy nurtujące wyobrażenia różnych sytuacji? Czym one są i jak sobie z nimi radzić? Skuteczne sposoby na radzenie sobie z trudnymi myślami!

Natrętne myśli: jak sobie z nimi radzić! TOP3

Jak się pozbyć natrętnych myśli? Czym one są i jak sobie z nimi radzić? Skuteczne sposoby na radzenie sobie z trudnymi myślami!

Czy masz czasem tak, że gdy kładziesz się spać lub masz chwilkę odpoczynku, Twoja głowa zaczyna wymyślać przeróżne scenariusze? Natrętne myśli nie dają spokoju. Przez głowę przelatuje taka sama sytuacja, tylko w różnych wersjach. Wbrew pozorom nie łatwo poradzić sobie z czymś tak niebanalnym. Najtrudniej wygrać ze swoją psychiką. Przeżywanie różnych sytuacji, najbardziej jest męczące przed snem, gdy dochodzi do sytuacji, że zaczynamy bić poduszkę. Sprawdź jak sobie z tym poradzić, żeby nie zwariować i nie popaść w złość!

W jaki sposób reagujemy na stres

Każdy z nas może inaczej przeżywać stresujące nas sytuacji. W moim przypadku proces ten jest złożony w następującej kolejności. Napisz w komentarzu, które z tych objaw mają miejsce u Ciebie.

  1. Gonitwa myśli
  2. Nadmierne analizowanie
  3. Wyobrażanie sobie sytuacji w innych scenariuszach
  4. Bezsenność
  5. Martwienie się
  6. Trudności z koncentracją
  7. Trudności w podejmowaniu decyzji
  8. Podejrzliwość
  9. Pustka w głowie
  10. Wyżywanie się na bliskich

Jak radzić sobie ze zmartwieniami?

Częstotliwość obaw ludzi jest bardzo zróżnicowana. Osoby o nerwicowym temperamencie będą to robić częściej, podobnie jak osoby bardzo wrażliwe. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy bezsilni wobec tego błędnego koła. Jeśli naprawdę poświęcimy trochę czasu, aby sobie z tym poradzić i uspokoić się, możemy je spowolnić, a czasem zatrzymać.

To, czy potrafimy się zatrzymać i poradzić sobie z naszymi zmartwieniami, zależy od naszego postrzegania zmartwień. Wielu z nas uważa, że ​​martwienie się może pomóc nam uniknąć niektórych niebezpieczeństw, jeśli nie, to przynajmniej przygotuje nas na nie. Problem w tym, że nasz mózg lubi tworzyć dla siebie najciemniejsze sceny, z których wiele jest całkowicie niemożliwych. Zastanów się, ile z Twoich zmartwień jest bezpodstawnych? Wiele razy te rzeczy, które mają poważne problemy, są całkowicie niezależne od nas i poza naszą kontrolą.

Oczywiście martwienie się o ilość zdrowego rozsądku jest bardzo ważne. Wtedy nasz mózg mówi nam, że pewne rzeczy są ważne i zmusza nas do rozwiązania niektórych palących problemów. No dobrze, ale z tym musi się jak najszybciej uporać. Nie torturować się. Nie wspominając o tym, że lęk może zakłócać normalne funkcjonowanie. Nie wątpię też, że w niektórych sytuacjach jesteśmy absolutnie bezsilni. Ale martwienie się o to, czego nie możemy zmienić, nie pomoże nam w żaden szczególny sposób.

Natrętne myśli, które nie dają spokoju

Próbujemy przestać zaprzątać sobie tym głowę, ale niestety zwyczajnie nie da! Właśnie z tego powodu, zdarzają mi się nieprzespane noce. Jeśli masz podobnie, moje sposoby mogą pomóc Ci szybciej załagodzić konflikt lub szybciej pozbyć się natrętnych myśli. W głowie najczęściej przepływają mi myśli typu: Jak drugi człowiek mógłby złośliwie się zachować? Co można byłoby odpowiedzieć? W jaki sposób zareagować? Przepływające przez mózg natrętne myśli, nie dają nam spokoju. Z jednej strony wiemy, że nasze zastanawianie się i wyobrażanie takich sytuacji, jest pozbawione sensu, z drugiej nie potrafimy przestać. Przecież jesteśmy świadomi, że w rzeczywistości i tak nie zachowalibyśmy się w taki sposób, jaki wyobrażamy sobie w naszej głowie! Dlaczego tak robimy, chociaż nie chcemy?

Niektórzy w taki sposób radzą sobie z tym, na co nie mają wpływu. Głowa wałkuje w kółko to samo. Na dodatek, nawet jeśli próbujemy pomyśleć o czymś innym, wracamy do marudnego wyobrażania trujących myśli. Jeśli cierpisz na bezsenność, zapoznaj się jeszcze z artykułem: ,,Twój sposób na problem z bezsennością„.

Pierwsza metoda: przeanalizuj sytuację

Jedną ze skuteczniejszych metod, które mi pomagają mi w takiej sytuacji, jest głębsze omówienie sprawy z samym sobą. Czy jechałbym autobusem, czy nie mógł zasnąć, zadaję sobie pytania. Wtedy zaczynam podchodzić do sprawy w racjonalny sposób. Przecież nie jestem w stanie zmienić wszystkiego? Nie mogę wpłynąć na wszystkich! Co mogę zmienić w człowieku, który nie chce słuchać i ma klapki na oczach? Tylko się zdenerwuję, będę mieć problem, a ten człowiek i tak nic sobie z tego nie zrobi.

Po drugie, jedyne co możemy zrobić, to przy następnej sytuacji i każdej kolejnej, zwracać osobnikowi tę samą uwagę, aż do skutku. Gdy jesteśmy spokojni i nie rzucamy się, stwarzamy inny wizerunek. Ludzi najbardziej takie zachowanie, ale nie mogą wybuchnąć, ponieważ nie dajemy im powodu.

Druga metoda: Postaraj się wyobrazić coś pozytywnego

Metoda, którą chcę przytoczyć, jest podobna do liczenia owiec, ale dużo skuteczniejsza. W moim przypadku skuteczne jest wyobrażanie sobie domowych obowiązków i powiązanych z nimi sytuacji. Przykładowo robię pranie, włączyłem czajnik elektryczny, żeby woda się zagotowała i włączony jest bojler. W pewnym momencie na chwilę zanika prąd. Wtedy wyobrażam sobie, jak każde urządzenie oddzielnie przestaje pracować. W tym momencie odczekuję kilka minut i powoli wyobrażam sobie, jak każde się włącza. Kreuję również myśli o tym, jak robię drewno, palę w piecu i odśnieżam podwórko, gdy w tym czasie wyziębiony dom się nagrzewa. Oczami wyobraźni wczuwam się w padający deszcz, który spływa po dachu. Może być upał i czyste niebo, ale i tak jestem w stanie wyobrazić sobie ten szum.

Trzecia metoda: Własna mini terapia

Znalezienie czegoś, co pomogłoby uporać się z trudnymi myślami, jest tak naprawdę chyba najskuteczniejsze. Działa na zasadzie pozbycia się negatywnych fluidów, także w moim przypadku również skuteczne.

Założenie przed laty bloga było jednym z takich powodów. Potrzeba przelewania na słowa tego, z czym sobie nie radzę. Nawet napisanie tego tekstu, jest w pewnym sensie mini terapią, dzięki której wyrzucam z siebie negatywne samopoczucie, po nieprzespanej nocy. Ta metoda jest znana od lat. Przecież nastolatki prowadzą pamiętniki, w których opisują wszystko, co ich wkurzyło, ucieszyło lub wzbudziło żal. Opisują miłości, złamane serce i wiele innych ważnych ich pięknym głowom historii.

Pisanie wierszy, malowanie czy nawet dbanie o rośliny, może skutecznie rozładować napięcie. Do tego wszystkiego można puścić ulubioną muzykę. Jeśli interesuje Cię temat z bardziej medycznego punktu widzenia lub psychologicznego, polecam artykuł na stronie MP.pl – ,,Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne„.

Przykład z życia

Otrzymałem wiadomość z zapytaniem, o przejmowanie się zaległymi sytuacjami? W jaki sposób znieść sytuację, w której daliśmy się z manipulować lub nie wiedzieliśmy, jak zareagować?

Kilka miesięcy temu wyprowadziłem się od wrednej kobiety, udającą miłą starszą panią, u której wynajmowałem stancję. Powodem wyprowadzki było uprzykrzanie mi życia przez właścicielkę mieszkania. W tym notoryczne próby wciskania mi kitu i wyskakiwanie z idiotycznymi pomysłami. Próbowałem się dogadać ale się nie dało. O niektórych cyrkach, które ona odwaliła dowiedziałem się dopiero po wyprowadzce. Początkowo jej pomagałem (np. robienie zakupów), ale przestałem, gdy zauważyłem, że odwala żeczy w stylu – prosi żebym coś kupił w sklepie obok, a sama wcześniej w nim była (takie zajmowanie mojego czasu na złość). Dalej mnie trochę nosi jak sobie przypomnę, jak się z nią użerałem. Jak się tego pozbyć?

Jak się pozbyć natrętnych myśli?

Też tak mam, więc wiem, jak męczące są noce, gdy minione sytuacje nie dają spokoju. Należy wyciągnąć wnioski i nauczyć się asertywności na przyszłość. To lekcja, która ma czegoś nauczyć, a nie nas poniżyć. Nie tylko jeden z nas nabrał się na manipulację seniorów. Manipulują nami ludzie w różnym wieku i z najróżniejszych powodów, o których piszę w swoich książkach.

Spędź trochę czasu ze sobą. Idź na spacer albo rower. Nie odbieraj telefonu, nie zabieraj ze sobą słuchawek. Zostań ze swoimi myślami oraz zadaj sobie pytania, które zweryfikują, czy podjęte przez Ciebie decyzje są zgodne z Tobą. Dziś zastanawiałem się nad swoimi wyborami, a także efektami jakie one przyniosły? Wiem, że działam w zgodzie ze sobą i doceniam tych, którzy potrafią mnie wesprzeć, ale również skrytykować.

Każdy z nas miewa natrętne myśli

Według mnie, wszyscy musimy radzić sobie z natrętnymi myślami. Tylko różnica jest niewielka. Każdy podchodzi do sprawy inaczej i w inny sposób sobie z nimi radzi. Wierzę, że sobie z tym poradzisz, a powyższy tekst pomógł pojąć Ci, na jakiej zasadzie działają takie natrętne myśli. Mam nadzieję, że teraz łatwiej będzie Ci się z nimi uporać i spokojniej będzie Ci się żyło. Jeśli masz jakieś swoje sposoby lub chcesz coś dodać, zostaw komentarz!

🤔 Co zaprząta Twoją głowę? Dołącz do dyskusji, porozmawiajmy w komentarzach. 💬

Subscribe
Powiadom o
guest
8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ela
Ela
20 maja 2024 20:35

Mam podobnie, naprawdę bardzo pomaga mi to pisanie na ograniczenie natrętnych myśli i nie przejmowanie się. Wypowiadam się tu na blogu od około 3 miesięcy. Napisałam komentarze już pod wieloma artykułami i tym samym przepracowałam wiele kwestii. Mam symptomy osoby WWO, częste przestymulowanie bodźców, brak podzielności uwagi nad, którym uparcie i konsekwentnie pracuje. Kosztuje mnie to dużo, bo po pracy jestem kompletnie bez energii. Regeneruję się przez zajęcia nie wymagające takiego skupienia i muzykę, ballady rokowe, pop. Zauważam zmiany, 1. i 2. nie są natarczywe, jak również 5. Trudność z koncentracją uwagi w stresie nie dokucza mi jak wcześniej, nie ma paniki ani lęku, nerwowości. Odnajduje spokój w sobie i dobry, motywujący dystans do ludzi i do spraw, na które nie mam wpływu.

Maria
Maria
14 kwietnia 2023 11:44

Moje objawy – 2, 3 i 5 (w szczególnym nasileniu występują 2 i 5, dość często pojawia się też 6). Zwłaszcza nadmierne analizowanie to naturalna cecha osób objętych wspólnym mianem wysoko wrażliwych (trwają spory co do tego, czy wysoka wrażliwość istnieje, niemniej jednak coś chyba jest na rzeczy). Ja usiłuję nie za bardzo przejmować się sprawami, na które nie miałam/nie mam wpływu; niemniej jednak nie jest to takie proste. Na przykład sytuacja polityczno-społeczna naszego kraju zdecydowanie mi się nie podoba, za dużo już się złego stało, a co gorsza – obawiam się, że jesienne wybory nie spowodują żadnej naprawdę pozytywnej zmiany… Nadmiernie analizuję zwłaszcza coś, co powiedziałam lub czego nie powiedziałam. Czy mogłam coś zrobić inaczej, a może jednak nie mogłam nic zrobić… no i truję się wyrzutami sumienia, na pewno nie zawsze uzasadnionymi. To naprawdę utrudnia życie. Żeby się uspokoić, słucham muzyki „poważnej”, zasypiam albo (chyba to mi najlepiej pomaga) koloruję w antystresowych kolorowankach dla dorosłych.

Maria
Maria
14 kwietnia 2023 21:05

Ja też nie zabieram głosu w dosłownie każdej dyskusji politycznej – przede wszystkim, na wielu dziedzinach się nie znam, a poza tym po prostu bym zwariowała. Szkoda życia, czasu, nerwów. Co do sposobów radzenia sobie… no nie wiem, czy powinnam cokolwiek polecać, bo każdemu co innego pomoże. Mnie chyba najbardziej pomagają kolorowanki (sprawdziłam!), choć bywa, że i na nich nie jestem w stanie się skoncentrować.

Wojciesz Globewski
Wojciesz Globewski
6 grudnia 2019 12:54

Za stary jestem żeby się tym przejmować.

Shopping Cart
8
0
Would love your thoughts, please comment.x