Jakich oczekiwań nie musisz spełniać? Na czym polega narzucanie oczekiwań samemu sobie? Sprawdź czego nie musisz robić!
Postrzeganie świata zmienia się z roku na rok. Do pewnego czasu mówiło się, że musimy być silni, nie mazgaić się i dawać sobie radę bez znaczenia na sytuację. Teraz jest wręcz odwrotnie, ponieważ uważa się, że należy uszanować indywidualizm każdego z nas. Nie zmienia to faktu, że większości z nas zależy na robieniu dobrego wrażenia, narzucaniu oczekiwaniom społeczeństwa i lubianym. Jak reagować na narzucanie oczekiwań? Dołącz do dyskusji pod tym tekstem.
Gdy narzucają swoje oczekiwania
Chociaż ostatnio słyszę coraz mniej „serdecznych” wskazówek i tak się zdarzają. Obracam je w śmiech, aby nie psuć atmosfery w towarzystwie najbliższych. Czasem asertywnie i chamsko odpowiadam – dziękuję, ale nie potrzebuję niczego w sobie zmieniać. Nie przypominam sobie, żebym narzucał ci jak masz się zachowywać i co masz robić…
Czasem osobom dookoła nie pasuje nasz styl, sposób bycia i postępowanie, co nie zmienia faktu, żebyśmy musieli się do nich dostosowywać. Oczywiście należy doceniać chęć pomocy, wsparcia i wypunktowania błędów w kulturalny i dyplomatyczny sposób, jednakże nie oznacza to, że musimy się dostosowywać i być wdzięczni za ciągłą krytykę. Należy też potrafić odróżnić krytykę od hejtu w białych rękawiczkach.
Zarzuca Ci się wymaganie spełniania oczekiwań?
Każdy ma prawo być sobą. Szanujmy to i akceptujmy ludzi takimi, jakimi są. Nie krytykujmy innych (zwłaszcza bliskich), gdy nie spełniają naszych wymagań. Im wcześniej to zrozumiemy, tym szybciej będziemy żyli w zgodzie ze sobą.
Mam dość ciągłego usiłowania, aby sprostać narzucanym oczekiwaniom, zwłaszcza tych, którzy nie oferują nic więcej poza swoimi oczekiwaniami. Wobec rodziny, przyjaciół, znajomych, a przede wszystkim nieznajomych. Wiesz, co wtedy robimy, gdy ludzie narzucają nam swoje oczekiwania? Przestajemy się zwierzać, a gdy tracimy zaufanie, potem jest pretensja, że nie mamy o czym rozmawiać.
Narzucanie oczekiwań ze strony najbliższych
Ostatnio usłyszałem kilka przykrych słów z ust osoby, której ufałem od lat. Starałem się nie zawieść jako przyjaciel, nie obrażać się za zachowywanie, okazujące innym brak szacunku. Zostaliśmy zaszantażowani, że jeśli nie zaczniemy zachowywać się wedle wymagań tejże osoby, poszuka lepszych przyjaciół.
Zacząłem się zastanawiać, czy wraz ze znajomymi mamy pozwalać sobie, aby ktoś narzucał nam, jak mamy postępować? Zgadzać się na szantaż, że jeśli przyjaciele się nie zmienią pod dyktando 1 osoby, to znajdzie się na nasze miejsce lepszych?
Narzucanie oczekiwań sobie
Zastanawiam się nad sobą, a nie tym, co mógłbym oczekiwać od innych (zwłaszcza bliskich mi osób). Mam prawo nie zgadzać się na przyjaźń, opierającej się na warunkach tych, którzy uważają się za moich przyjaciół. Idąc w gości, nie oczekuję wysprzątanego domu, jedzenia na 20 osób, a wyłącznie rozmowy i zrozumienia. Świat wystarczająco nas poucza, a przyjaciele mają nas wspierać, inaczej nimi po prostu nie są.
Mam dość spełniać kolejne oczekiwania i nie zamierzam poświęcać czasu tym, którzy wmawiają mi, jak mam postępować, aby mnie lubili. Dawno uświadomiłem sobie, że nie mam zamiaru się dostosowywać, ponieważ znam swoją wartość. Analizuję i biorę do siebie uwagi, bo nie jestem idealny, ale nie zamierzam brać na siebie winy za wszystko. Jedyną osobą, która może od Ciebie wymagać, jesteśmy wyłącznie my sami. Jeśli zdrowo narzucasz sobie oczekiwania, będziesz potrafić wyciągać wnioski ze swoich błędów (uwag rodziców, nauczycieli, szefów, ukochanych, znajomych czy przyjaciół).
-
Atlas Marzeń29,99 zł
-
Pokonaj kompleksy. Jak poradzić sobie z kompleksami i poniżaniem25,99 zł
-
Zdobywcy Serc35,99 zł
-
Przygotuj się na Start!34,99 zł
Czego nie musisz?
Gdy piszę z Wami w prywatnych wiadomościach, często powtarzam jedno. Dzięki różnicom jesteśmy wyjątkowi i wnosimy dużą wartość do towarzystwa. Różnice w wyglądzie, sposobie bycia, podejściu do życia oraz zainteresowaniach nadają nam unikalnego charakteru.
- nie musisz lubić imprez
- wolny czas spędzać na nauce
- poruszać „dziwne” tematy
- spędzać czas po swojemu
Jeśli ktoś nie potrafi pojąć tego, że każdy jest inny, w takim razie taka osoba nie nadaje się do relacji międzyludzkich. Taki człowiek nie powinien obracać się w innym towarzystwie niż własnym. Masz prawo być sobą, wyrażać siebie i czuć z tego powodu dumę.
Czym się interesujesz, co lubisz robić? :/ Dołącz do dyskusji pisząc swój komentarz poniżej.
Nie można nikomu narzucać swoich oczekiwań – porozmawiać o nich, jasne, ale nie da się nikogo zmieniać na siłę, prędzej czy później to po prostu się nie uda
Zgadzam się. Ostatnio stanąłem przed dość trudnymi wyborami. Wymaganie od ludzi określonych zachowań, narzucanie komukolwiek oczekiwań i robienie problemów przy byle okazji, nie przynosi nic dobrego. Dlatego czasem wybieramy inne drogi, aby każdy mógł pójść w swoją.
Oczekiwania są czymś niesamowicie ważnym. Bez nich jesteśmy kimś mniej ważnym, innym.
Dzięki za komentarz. 🙂 Nie do końca się z Tobą zgadzam. Należy jasno komunikować czego się oczekuje, ale nie narzucać oczekiwań. Oczekiwania same w sobie są czymś naturalnym, ale nie ważnym. Powinniśmy się akceptować za to jacy jesteśmy i jacy są inni.
Jeśli cię nie słuchają lub szantażują to lepiej że sami wolą odejść niż gdybyś sam musiał to robić. Dając ci powód odejść tylko ułatwiają sprawę Zostają ci wartościowi i tak powinno być
Racja, ułatwiają zadanie. W 2021 roku kilka relacji się zweryfikowało.
nie muszę lubić niczego jeśli nie chcę miećprzyjaciół. Gdy ja się dostosowuję do przyjaciół, oni dostosowują się do mnie. Tak jest w przyjaźni
Rozumiem Cię, ale jeśli musisz się dostosowywać do znajomych i zawsze robić to, co chcą inni, nie powinno tak być. Jeśli natomiast idziecie na kompromisy i Twoje pomysły też dochodzą do skutku, to jest jak najbardziej w porządku.
Ludzie którzy narzucają innym oczekiwania sami nie potrafią się zmienić. Nie warto takimi się przejmować. Dobrze być sobą a nie oglądać się za innymi
Masz rację. Dlatego otaczam się osobami, które jeśli mają jakiś problem, mówią swoje w taki sposób, aby mnie nie urazić. Nie oglądam się za innymi, ale analizuję zdanie osób, które są wobec mnie w porządku.