Czy musisz być dla wszystkich serdeczny? Jakich ludzi przyciągają pozytywne osoby oraz jakie sytuacje potrafią poprawić humor na dłuższy czas!
Nie będę ukrywać, że tego rodzaju treści brzmią śmiesznie również dla mnie. Mimo wszystko ostatnie tygodnie nie były dla mnie łatwe. Dzięki kilku zdarzeniom jakie miały miejsce, uświadomiłem sobie, jak wiele mogą zmienić niezwykłe zachowania. Skąd biorą się pozytywni ludzie? Czy miejsce zamieszkania ma wpływ na to, jacy jesteśmy?
Jaki wspływ ma miejsce zamieszkania
Oczywiście na różnych krańcach świata jest inna mentalność. Mam jednak na myśli naszą ojczyznę. Na wsi ludzie nie są ani gorsi, ani lepsi. Podobnie na obrzeżach miasta czy w samym centrum.
Nie ważne skąd pochodzisz i jakie wychowanie masz za sobą
Podejście do ludzi jest Twoją osobistą sprawą– Patryk Tarachoń
Różnice jednak doskonale widać, przykładowo pod kątem podejścia i nastawienia do świata. Poza miastem jeszcze wiele lat temu było wymagane przez rodzinę witać się z innymi, kłaniać starszym i nawet jeśli sąsiadka wracała z ciężkimi zakupami, pomagało się. Tego rodzaju gesty nie są wymagane i masz prawo nie mieć ochoty uśmiechać się do innych, ale…
Musimy być serdeczni czy tylko tak wypada
Sprawa wygląda następująco. W pierwszej kolejności to, jakie mamy nastawienie wpływa na nasze myślenie i odwrotnie.
Nic dziwnego, że niektórym życie wydaje się nijakie i wszystko jest paskudne. Ludzie w autobusach patrzą jak na wroga, kierowcy nie potrafią jeździć, babcia zachowuje się jak dziecko, a nasz sąsiad szczerzy się do wszystkich.
Nie musimy wszystkich sąsiadów lubić. Ja też wielu omijam, chociaż mieszkają kilka domów dalej lub za ścianą. Problem polega jednak na czym innym. Jeżeli byśmy zmienili nastawienie tudzież myślenie, byłoby inaczej. Gdybyśmy nie postrzegali wszystkich najgorzej patrząc jak na gorszych od siebie, odpowiadali uprzejmie, nie odbieralibyśmy ich spojrzenia jak wroga. Ponadto do pozytywnych ludzi wraca więcej uśmiechu. Sprawdziłem, działa. (uśmiech)
Sposób w jaki podchodzisz do innych dużo o Tobie mówi
Nie musisz jednak brać do siebie co świat pomyśli– Patryk Tarachoń
Podobnie ma się sprawa do kierowców. Nie zakładając jak wszyscy okropnie jeżdżą i przede wszystkim zwracając uwagę na nasze bezpieczeństwo, z całą pewnością aż tak ich zachowanie na drodze nie zwracałoby naszej uwagi. Jedynie w momencie, gdy ktoś rzeczywiście przekroczy uprawnienia dając powody do obaw o nasze zdrowie. Wtedy nasza pogarda ma zastosowanie i jest niepodważalna.
Tak samo z przykładem babci. Zachowuje się jak dziecko? Zacznij rozmawiać jak z dzieckiem. Nie ironicznie, tylko bardziej pozytywnie, z energią, chęcią pomocy! Takim popapranym szczęściem. To odbije się rozwojowo na Twoim podejściu do życia. Tak samo czasem uśmiechnij się do tego sąsiada, witając podaniem wzajemnie ręki. Wspólne szczerzenie się działa jeszcze lepiej.
Czy odbierasz gesty właściwie?
Któregoś razu miałem kiepski dzień. Wracałem do domu bez humoru. Zobaczyłem grającego na akordeonie Pana w przejściach podziemnych. Dałem mu jedynie dwa złote, a ten uznał, że przyda się bezdomnemu szukającemu obok w śmietniku. Oboje przystanęli rozmawiając i śmiejąc się wzajemnie. Od razu zrobiło mi się lepiej. Dwa uczynki za jednym rykoszetem! (radocha)
Sympatyczne gesty warto potrafić też odbierać. Miałem ostatnio kiepski tydzień. Mogłem wejść we wspaniałą współpracę nawet na rok lub dłużej. Spotkanie z sympatycznym Panem przebiegło pozytywnie w jednej z księgarni, ale coś najwidoczniej zepsułem.
Wracam do domu nieco załamany, ale i tak szczęśliwy, że mam dokąd wracać i widzę autobus, który mnie mija…
Podbiegam do niego widząc, że na mnie czeka. Jednak tuż przede mną zamyka drzwi i odjeżdża. Stanąłem w szoku kompletnie tego nie rozumiejąc (bo niby w jakim celu stał tyle czasu)?
Spotka Cię wiele sytuacji, których nie będziesz w stanie zrozumieć
Jednakże masz możliwość wyboru w każdej chwili życia– Patryk Tarachoń
Co ja mam robić? Ruszam z buta, bo to w końcu jeden przystanek tyle (pozytywnie mimo wszystko) Wtedy podjeżdża młody chłop za kółkiem, podwiózł mnie jeszcze pod dom, uścisnął rękę, porozmawialiśmy… Mega uczucie! W stylu nigdy nie jest źle, pamiętaj o tym gdy jest naprawdę fatalnie.
Czy powinniśmy być spontaniczni
Gdy koleżanka z klasy powiedziała, że nie będzie ze mną się zadawała, ponieważ podałem rękę niememu z osiedla, byłem w szoku. Podstawówka nie była zła, ale zbyt dobitne osoby ze mną do niej uczęszczały. Bycie spontanicznym, a ponadto pozytywnie nastawionym nie jest złe. Jeżeli masz już wybór lepiej być realistą lub optymistą. Całkiem serio!
W życiu to się sprawdza. Masz szansę przyciągnąć do siebie tak samo nastawionych ludzi i czuć się najczęściej w porządku. To jest właśnie najlepsze uczucie gdy zwłaszcza chłodniejsze dni w roku, zachęcają do smutniejszych rozmyśleń.
Zapominamy o tym co ważne i zatracamy się w sobie.
Nie musimy się w sobie zatracać, wystarczy do niektórych podchodzić pozytywnie.
nie jestem mily jezeli nie chcę. nie zawsze muszę być w humorze
Pytanie czy ludzie są winni temu, że masz gorsze samopoczucie?
Zapominamy o tym co ważne i zatracamy się w sobie.
Nie musimy się w sobie zatracać, wystarczy do niektórych podchodzić pozytywnie.
nie jestem mily jezeli nie chcę. nie zawsze muszę być w humorze
Pytanie czy ludzie są winni temu, że masz gorsze samopoczucie?