Jak czuje się miłość? Które cechy charakteryzują uczucie do drugiej osoby? Sprawdź, czy to, co czujesz, to miłość!

Jak sprawdzić, czy to miłość?

Jak czuje się miłość? Które cechy charakteryzują uczucie do drugiej osoby? Sprawdź, czy to, co czujesz, to miłość!

Niepewność jest jedną z tych emocji, które towarzyszą nam w życiu. Daje o sobie znać m.in. w momencie, gdy stajemy przed trudnym wyborem. W chwili, gdy chcemy zdecydować, czy ktoś jest dla nas ważny na tyle, aby zbudować wspólnie związek. Każdy z nas może zupełnie inaczej postrzegać swoje uczucia. Jak zawsze podzielę się z Tobą emocjami, które odczuwam wobec ukochanej. Być może czujesz podobnie jak ja, a może zupełnie inaczej. Zanim podyskutujemy o tym pod poniższym tekstem, zapraszam do czytania. Dziś zastanowimy się nad tym, w jaki sposób sprawdzić, czy Twoje emocje udowadniają, że to miłość.

Czy wystarczy kogoś lubić, aby się zakochać?

Z całą pewnością nie. W swoim życiu poznałem wiele dziewczyn, z którymi oprócz przyjaźni nic więcej nas nie łączyło. Osobiście nie czułem żadnych emocji, które zastanawiałyby mnie, czy przypadkiem nie jestem zakochany. Po prostu pomógłbym, jeśli bym był potrzebny i potrafiłem zerwać się w środku nocy, aby zjawić się, gdy była taka potrzeba. Mimo tego nie czułem nigdy nic więcej, oprócz chęci bycia przy osobach, które były lub są dla mnie ważne.

Wśród moich przyjaciółek jest kilka, które są zakochane oraz takich, które zostały skrzywdzone przez mężczyzn zdolnych, by je skrzywdzić. Zawsze możemy na siebie liczyć, porozmawiać i wzajemnie pomagać, co nie doprowadzało nigdy do żadnego zbliżenia. Chyba że mowa o wypiciu napoju z jednej szklanki, ale to co innego (uśmiech na buzi). Pomimo tego kibicujemy sobie wzajemnie w pomysłach, sukcesach i związkach. Jeżeli czujesz to tak po prostu, naturalnie i przede wszystkim szczerze, to miłość.

Dowiedz się więcej z książki „Zdobywcy Serc”, w której znajdziesz odpowiedź na to i pozostałe kwestie dotyczące relacji damsko-męskich.

Opiekuńczość w przyjaźni, a związku

Chociaż zdarzała mi się wzajemna opiekuńczość z przyjaciółkami, była ona zupełnie inna niż ta w związku. Gdy jest się zakochanym, chęć opiekowania się drugą osobą jest bardziej instynktowna. Jako mężczyzna czuję, że jestem odpowiedzialny za to, aby ukochana czuła się przy mnie bezpiecznie i dobrze. Świadomość jej zaufania i spokoju w moich ramionach to dla mnie priorytet naszej relacji. Nie ma nic ważniejszego, gdy jest smutna, boi się lub potrzebuje pomocy. Jako mężczyzna muszę zachować zimną krew i stanąć na wysokości zadania, aby jej problem rozwiązać.

Nie ważne czy jej kłopot jest banalny, czy wymaga dużego wysiłku. Jestem wtedy tym, którego celem jest rozwiązanie wspomnianego kłopotu. Chociaż na początku relacji nie wymaga się tego samego, z czasem w głębi duszy liczy się na to, że ta druga osoba, chociaż wskaże odpowiedni kierunek lub pocieszy, nawet jeśli nie będzie mieć pomysłu. Ostatecznie oboje czujemy się zobowiązani wspierać i wzajemnie sobie pomagać, nawet kosztem naszych własnych spraw czy obowiązków. Można założyć, że to miłość, jeśli właśnie tak wygląda Wasza wzajemna relacja.

Sprawdź infografikę, którą dla Ciebie przygotowałem

Potrzeba bliskości

Każde z nas ma swoje sprawy, obowiązki oraz życie. Oboje poświęcamy się swoim pasjom oddzielnie, czasem nie rozumiejąc powodu, dla którego dana dziedzina jest interesująca dla ukochanej osoby. Pomimo tego szanujemy decyzję o spędzeniu czasu na coś innego niż wspólny dzień. Zrozumiałe jest, że oprócz nas w życiu ukochanego człowieka są inne zajęcia i zainteresowania.

Natomiast nie ma co ukrywać, że bliskość jest istotna w relacji z ukochaną osobą. Nie ma obowiązku, aby każdy weekend, dzień czy wieczór spędzać razem. Mimo tego należy pamiętać o tym, że nawet jeśli osobiście nie potrzebujesz tak często przebywać z drugą osobą, należy pamiętać o tej potrzebie ukochanej osoby. Potrzeba spędzania wspólnie czasu jest niepodważalnym dowodem na to, że się kogoś kocha. Jeśli nie chcesz spędzać wspólnie czasu, wyszukując coraz to nowe wymówki, obawiam się iż bardziej niż pewne, że to nie miłość. Z ukochaną osobą aż chce się spędzać czas razem, a nie oddzielnie. To miłość, jeśli lubisz wspólnie spędzać czas i nie możesz doczekać się następnej okazji do spędzenia wspólnego czasu.

Jesteście tylko dla siebie

Gdy czasem nie potrzebujesz spędzać czasu z nikim innym, tylko z tą jedną osobą, prawdopodobnie to miłość. Zauważasz, że podobnie podchodzi do Ciebie ta druga połówka. Po prostu jesteście dla siebie samowystarczalni. Czujesz, że seks z Tobą jest zarezerwowany tylko dla ukochanej osoby, a niespodzianki cieszą Cię tylko od tej konkretnej osoby. Podobnie tylko dla tego jedynego człowieka pragniesz robić niespodzianki i patrzeć, jak się z nich cieszy. Jeśli właśnie tak patrzysz na drugą osobę, prawdopodobnie to miłość.

Śmiejecie się ze wspólnych żartów

To oczywiste, że potraficie wymyślić żart do odpowiedniej sytuacji. Każda wspólna chwila jest okazją do dobrej zabawy i wzajemnego rozśmieszania się. Poza tym potraficie się rozśmieszać, a w kryzysowych sytuacjach jedno poprawia humor drugiemu. Nawet pomimo wspólnych lat, bez problemu przychodzi Wam śmiech. Z doświadczenia wiem, że nie zawsze, gdy wspólne żartowanie ma swoje potwierdzenie w miłości.

Czy gdy rozumiecie się bez słów, to miłość?

Jedno kończy myśl za drugie, a przy tym rozumiecie się bez słów? Jeśli się w czymś nie zgadzacie, szanujecie wzajemne argumenty. Jedno słucha drugiego, analizuje i ewentualnie argumentuje to, z czym się nie zgadza. Wasze rozmowy nie wyglądają jak wojna, a mediacja dwojga dorosłych ludzi.

Najważniejszym dowodem, że to miłość, jest dla mnie nieumiejętność denerwowania się. Najzwyczajniej w świecie nie potrafię się denerwować na kogoś, w kim jestem zakochany. Potwierdzeniem tego jest fakt, że będąc w różnych związkach, zwykle złość nie przechodziła mi przez kilka dni, albo wybuchałem. W jednym ze związków poczułem, że nie chcę się gniewać, a bardziej zrozumieć skąd bierze się nasza odmienność poglądów. Dlatego, jeśli nigdy nie chcesz celowo urazić drugiej osoby, nawet jeśli mocno Cię zdenerwuje, to miłość, która blokuje Cię przed złością.

Jak sprawdzić, czy to miłość?

Przeanalizuj to, co czujesz, gdy patrzysz w oczy ukochanej osobie. Jeśli akceptujecie się tacy, jacy jesteście, lubicie spędzać ze sobą czas i wzajemnie o siebie dbacie, prawdopodobnie właśnie to miłość. Gdy nie chcesz tego kogoś stracić, czujesz obawy, że możesz kogoś wystraszyć, mówiąc o swoich uczuciach, prawdopodobnie to miłość. Dlatego, żeby nie stracić szansy, gdy mówiłem ukochanej o tym, jak bardzo chcę z nią być, schyliłem głowę i po prostu mówiłem. Chociaż to banalne stwierdzenie – chciałbym być twoim chłopakiem – nie powinno być kłopotliwe, dla mnie takie właśnie było. Zwykle wygadany i odważny w relacjach z ludźmi, po prostu nie byłem w stanie wydusić z siebie słowa. Nauczony odwracania lęków na śmiech, po prostu odważyłem się wyrazić swoje uczucia w postaci żartu. Czy zgodziła się?

Miałem wątpliwości czy tak się stanie, ale stwierdziła – ok. możemy iść? – po czym wryty patrzyłem, jak idzie w stronę galerii handlowej. Dziś wiem, że od dawna iskrzyło, ale potrzebując więcej czasu, odpychałem to uczucie. Po poprzednim związku nie chciałem jej skrzywdzić, dziś największym szczęściem jest dla mnie poczucie, że przede wszystkim ona jest szczęśliwa.

A Ty po czym poznajesz, że to miłość? Dołącz do dyskusji w sekcji komentarzy! 🙂

Subscribe
Powiadom o
guest
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Maria
Maria
25 lutego 2024 16:06

Nie przeżyłam jeszcze doświadczenia miłości, mogę więc odpowiedzieć tylko intuicyjnie. Dla mnie miłość to przede wszystkim wzajemny szacunek, przyjaźń, wzajemna czułość. Moja ukochana osoba nie musi mieć wszystkich poglądów identycznych z moimi (wystarczy, jeśli zgodzimy się w sprawach dla mnie fundamentalnych). Nie musi też mieć identycznego jak moje poczucia humoru, choć przykro by mi było, gdyby bawiły ją „żarty” ewidentnie seksistowskie czy rasistowskie, w ogóle godzące w drugiego człowieka. Chcę mieć przy niej poczucie bezpieczeństwa i móc dawać jej też coś (może nawet to samo) z siebie. W porozumienie bez słów… nie wierzę. Akceptowałabym tę osobę, ale nie bezwarunkowo – nie będę tolerować na przykład nałogów albo prób zrobienia ze mnie maskotki.

Blog Ozonee
27 stycznia 2021 20:17

Super tekst – myślę, że wiele znajomości przechodzi swój test teraz, podczas pandemii, gdzie trzeba ze sobą jakoś spędzać czas bez wychodzenia. Jeśli dobrze się dogadujemy, rozmawiamy, dbamy o siebie, to jest dobrze 🙂 chociaż wiadomo, czasem kłótnia też nie zaszkodzi, nikt nie jest idealny :p

Ela
Ela
9 marca 2024 00:40

Jest wyjątek żołnierza bez broni😊 przykład to film oparty na faktach: „Przełęcz ocalonych”, naprawdę warto obejrzeć, dobry👍Nie jest to łatwe nie kłócić się, ale można to wypracować. Podnoszenie głosu na kochaną osobę przykre, a milczenie dopiero jest nie do zniesienia. Rozmowa to klucz do długoletniego związku😊

Blog Ozonee
27 stycznia 2021 20:17

Super tekst – myślę, że wiele znajomości przechodzi swój test teraz, podczas pandemii, gdzie trzeba ze sobą jakoś spędzać czas bez wychodzenia. Jeśli dobrze się dogadujemy, rozmawiamy, dbamy o siebie, to jest dobrze 🙂 chociaż wiadomo, czasem kłótnia też nie zaszkodzi, nikt nie jest idealny :p

Zaczytana Agata
Zaczytana Agata
10 stycznia 2021 18:11

Bardzo ładnie sprecyzowane, ale tak sobie myślę że nie wiem czy chciałabym aby mój chłopak traktował mnie, w tak schematyczny sposób? 😩

Karol
Karol
9 stycznia 2021 14:29

Moją uwagę zwróciło to że ten tekst nie kieruje się w stosunku do osób heteroseksualnych ani homoseksualnych jest bardzo neutralny za co bardzo ci dziękuję. W związkach homoseksualnych wygląda to tak samo, kto się zna nas bardzo ważny ceny od osoby się czuła w Szczecinie nawet jak nas irytuje i denerwuje chcemy po prostu nawet w ogromnych złości po prostu przytulić i zrozumieć. I to jest właśnie piękne za to szanuję miłość i dziękuję za nią Bogu. Pozdrawiam

Justyna
8 stycznia 2021 18:29

To że ciągle dostaje smsy od chłopaka, że nie może się doczekać kolejnego spotkania i tęskni to chyba miłość ❤️
Potrzeba bliskości w związku jest naprawdę ważna i dlatego pozwoliłam sobie napisać o tym tekst na bloga😉 ważne żeby partnerzy odczuwali ją w tym samym stopniu 🙂

Sylwia B.
Sylwia B.
8 stycznia 2021 11:25

Nie ma czegoś takiego jak miłość tylko potrzeba seksu lub przywiązanie do drugiego człowieka. Jak mam ponad 40 lat w życiu nie trafiła mnie żadna strzała amora a faceci zawsze snobistyczni nawet nie dawali szansy dać się poznać.

Shopping Cart
10
0
Would love your thoughts, please comment.x