Cały tydzień upały, a na weekend deszcze? Wszystko dzieje się na przekór? Dowiedz się, jak przestać przejmować się bzdurami!
Czasem zależy to od dnia, innym razem od tygodnia, a jeszcze czasem od osoby i jego podejścia. Chcesz się czymś zająć, ale akurat nie masz weny? Masz plany, ale z jakiegoś powodu musisz je odwołać? Oto moje sposoby, dzięki którym przestałem przejmować się bzdurami. Dołącz do dyskusji, pisząc w komentarzu, jak radzisz sobie z emocjami!
Sprawdzony sposób, aby nie przejmować się bzdurami!
Problem nie leży w złośliwości rzeczy martwych, innych ludziach, ani zbiegu okoliczności. Rozwiązanie jest w Twojej głowie i tym, jak dajesz się manipulować swoim niepowodzeniom. Najprościej jest uświadomić sobie, że na niektóre sprawy nie mamy wpływu. Gdy nie jestem w stanie zrealizować zaplanowanych zadań, skupiam się na tym, co jestem w stanie aktualnie zrobić.
Oczywiście możesz brać leki na uspokojenie, zażywać masaży lub oddawać się medytacji. Jednakże panowania nad emocjami nauczysz się wyłącznie w praktyce. Gdy ktoś Cię zdenerwuje lub coś pójdzie nie po Twojej myśli, po prostu zrób to, co faktycznie działa. Poniżej podzielę się z Tobą swoimi sposobami radzenia z emocjami. To podejście sprawdza się w również w sytuacji, gdy zaczynam przejmować się bzdurami.
Jak panować nad emocjami?
- Weź głęboki oddech
- Powstrzymaj się od komentowania
- Zapanuj nad przekleństwami, które chcesz wypowiedzieć
- Nie pozwól aby emocje przejęły kontrolę nad Tobą
- Oddychaj i się przejdź
- Napij się wody
- Nabierz dystansu do siebie i swoich niepowodzeń
- Zacznij się śmiać z siebie (w swojej głowie)
- Pomyśl o czymś, co udało Ci się ostatnio zrobić dobrze
- Na koniec się uśmiechnij
Uciążliwe myśli zdarzają się większości z nas. Nieprzespane noce, rozkojarzenie, nieustające zmęczenie lub rozdrażnienie nie są nam obce. Poznaj moje sposoby na trudne myśli, o czym pisałem w tekście ,,Natrętne myśli: jak sobie z nimi radzić” oraz moje sposoby na zasypianie w tekście ,,Sposoby na bezsenność„.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ >>> Panowanie nad emocjami i szukanie rozwiązań
Pamiętaj, że czasem pogoda pokrzyżuje plany, innym razem technologia robi psikusy. Ktoś powie coś przykrego, albo damy się świadomie wykorzystać, aby zachować się dojrzale lub w porządku. Warto uświadomić sobie, że w danym momencie czegoś nie jesteśmy w stanie zrobić, a wtedy będzie nam łatwiej podejść do wyzwań. Z takim podejściem inaczej się też patrzy na swoje problemy.
Które plany ostatnio się u Ciebie pokrzyżowały? 😉 Napisz w komentarzu.
Przez moją głowę przelatuje tysiące myśli, mam podobnie jak Ty, analizuje co mogłam powiedzieć, a może inaczej zareagować. Podobnie naginam się do innych w wypowiadanych słowach, by nie sprawić komuś przykrości, nie mówię do końca swojej opini. Podchodzę w ten sposób patrząc na to z boku jak sama chciałabym być traktowana. Co do emocji, bardziej przeżywam je w środku, unikam nerwów i kłótni, dlatego, że bardzo to przeżywam. Rozładowaniem jest rozmowa z bliskimi i dużo mi dają te wypowiedzi. Wyciszam się pomimo zgiełku, szybkości pracy, towarzyszy mi ostatnio taki „fajny „dobry dystans, jestem wdzięczna za ten blog. Co do tego, jak wpływa na nas otoczenie, pogoda, pech, nie mamy na to wpływu. Zdarzają się gorsze dni, codzienne troski. Staram się doceniać puki mam…rodzinę, zdrowie, pracę i wśród obowiązków małe przyjemności, popołudniową kawę, to pisanie…Kiedy świeci słońce oczywiście chce się żyć, mgła, plucha człowiek nie ma energii, ale to normalne.😊
Niezdrowa empatia przejawia się tym, że często, zamiast zatroszczyć się o swój spokój, nie chcemy sprawiać przykrości drugiej osobie. Ludzie często bezrefleksyjnie coś powiedzą lub zrobią, a my to przeżywamy, jakby miał ktoś o tym pamiętać oprócz nas.
Jak słusznie zauważył jeden z Przedmówców, dla każdego co innego będzie ważne, a co innego będzie „bzdurą”. Tu nie da się zastosować jakiejkolwiek „uniwersalnej” instrukcji. Mam też, niestety, wrażenie, że Twoje porady mają na celu jedno: żeby osoba, do której je zwracasz, po prostu wepchnęła sobie emocje do gardła, byle głębiej, i w żadnym wypadku ich nie wyraziła. A ostatnio rozmawialiśmy o tym, jak bardzo szkodliwe jest właśnie tłumienie emocji…
„Nabierz dystansu” można, niestety, zrozumieć także jako „zlekceważ”. Nieważne, co czujesz, nieważne, co się stało, inni mają większe problemy… no, czasami faktycznie tak jest, ale ten słynny „dystans” zalecają też niektórzy „mężczyźni” kobietom, które nie są zachwycone seksistowskimi „żartami”. Łatwo zresztą mówić, że ktoś powinien do jakiejś sytuacji nabrać dystansu, dopóki ta sytuacja nie dotyczy nas samych.
Co do oddychania i picia wody – myślę, że to się może sprawdzić. Pomyślenie o jakimś (nawet drobnym) sukcesie również
Niezwykłe, jak pięknie widzisz świat i uczestniczysz w dyskusjach na stronie. To prawda, przedmówca mówi dobrze. Są osoby wrażliwsze, dlatego nie możemy zapominać, że nasze słowa mogą uderzyć w czyjeś emocje.
Miło mi, że tak oceniasz mój wkład w dyskusje 🙂 dzięki za porady co do picia wody, oddychania i myślenia o sukcesach! Tego trzeciego jeszcze nie próbowałam, sprawdzę 🙂
Niestety nie wystarczy spróbować niektórych porad, a latami praktykować jako nawyki.
Kiedyś przejmowałam się tym co o mnie mówią i takimi innymi bzdurami
Ale już chyba dorosłam,zaczęłam inaczej myśleć.Mówi się ,że po czterdziestce dojżewa się drugi raz i chyba dojrzałam.
Fakt, z wiekiem pojawiają się inne priorytety, a wpływ ma fakt, że nie musimy już otaczać się w gronie rówieśników szkolnych, którzy w większości nie mają autorefleksji.
Staram się nie przejmować bzdurami i coraz lepiej mi to wychodzi.
Cieszę się, że idzie u Ciebie do przodu – o to właśnie chodzi! 💪👱♂️🫵
Cóż, dla kazdego bzdura to co innego,wiec ciezko zrobic taki „poradnik” poza tym z psychologicznego punktu widzenia – kazdy czlowiek q danym momencie jest niezadowolony z czegos i ma problemy, ktore dla niego sa największe i najgorsze. Nie maja one takiego samego wydźwięku u innych. Np sa osoby, ktore sie zalamuja, bo deszcz zepsul im fryzure a obok sa tacy,ktorzy lamia noge i machna na to reka… dlatwgo slowo „bzdura” i ten „poradnik” sa grzecznie mowiac nie na miejscu.
To fakt, napisanie poradnika nie jest łatwe, nawet jeśli mowa o krótkim wpisie na blogu. Nie ma uniwersalnej porady na dany temat, ponieważ każdy jest inny, a na problem (chociaż ten sam), wpływają różne czynniki.
Problem w tym, że to, co nas obchodzi, a na co nie mamy wpływu, niekoniecznie jest bzdurą. Trudno nazwać tak na przykład naszą obecną sytuację polityczną, społeczną, zdrowotną.
W 2021 roku złożyło się na siebie wiele czynników. Nie tylko politycznych, zdrowotnych czy zawodowych. Osobiste stresy także miały wpływ na to, jak reagowaliśmy na sytuacje w naszym życiu. Masz rację, dziękuję za Twój udział w dyskusji pod wpisami. Doceniam to i cieszę się, że z nami tu jesteś. 🙂