Czy inni mają bardziej szczęśliwe życie? Dlaczego życie znajomych w sieci wyglądają lepiej? W jaki sposób portale społecznościowe manipulują życiem!
Zauważyłem, że coraz więcej osób ma problem z tym, co widzą w social-mediach. Idealne zdjęcia i jeszcze piękniejsi znajomi. Idealne fotografie, na których wszyscy się uśmiechają i wspólnie bawią. Czy to, co widzimy w portalach społecznościowych, warte jest naszego zamartwienia się? Ostatnio dostałem wiadomość, którą chciałbym się z Tobą podzielić. Moim zdaniem, efekt frustracji Szymona, jest wynikiem tego, jak portale społecznościowe kreują życie!
Frustracja wynikająca z social-media
,,Mam już dość tego świata! Moje życie jest ciągle takie nudne. Jak widzę, że ktoś wrzuca zdjęcia z imprezy u znajomych, trampolin, czy innych okazji do zabaw, a szczególnie z jakiegoś publicznego miejsca, to uruchamia mi się zazdrość i otwiera przysłowiowy scyzoryk w kieszeni. Podobnie, gdy ktoś pisze, że był w jakimś miejscu lub zabawnej sytuacji. Już nie mam do tego siły”. – napisał Szymon.
Jak portale społecznościowe kreują życie
Zdjęcia w social-mediach są przekłamane i zawsze takie były. Ludzie publikują coś tylko dlatego, żeby się pochwalić czymś, co aktualnie robią. Wiedzą, że szybko tak dobra zabawa może się nie powtórzyć, więc starają się je uwiecznić. Nie patrz na nie jak źródło dzielenia się szczęśliwymi chwilami. To, że nie skaczesz na trampolinie, nie wrzucasz zdjęć z imprez, nie oznacza, że masz nudne życie. Są też osoby, które dużo imprezują i wychodzą, ale nie dzielą się tym w Internecie. Właśnie znane nam dobrze portale społecznościowe, pchają sporo osób w depresję i samoagresję, tylko dlatego, że są przekłamane.
Osoby wrzucające zdjęcia, nie zawsze są pomalowane i nie imprezują cały czas. Głównie te osoby co wrzucają najwięcej zdjęć, najczęściej mają najwięcej zmartwień. Starają się swoimi fotkami udowodnić samym sobie, że jest inaczej. Codziennie idą do nudnej pracy, wykonują czyjeś rozkazy. Co kilka dni ktoś im zwraca uwagę, wywyższa się i traktuje jak zwykłych robotników. Żeby odreagować, muszą udowodnić sobie, że są modne i równe gwiazdom ze ścianek. Stąd tak oblegane są kluby, zwłaszcza te najdroższe. Ich zdjęcia w social-mediach, są tylko na to dowodem. Jeśli byliby szczęśliwi, nie musieliby udowadniać światu, że są szczęśliwi.
Gwiazdy i ich sposób na idealne zdjęcie!
Wielokrotnie słyszeliśmy, że zdjęcia publikowane przez gwiazdy są szczególnie przekłamane. Myślisz, że jeśli jakaś celebrytka wstawia nową fotkę, to zrobiła je sama, albo mąż jej zrobił? Absolutnie! Wykonała je zawodowa fotograf albo zaprzyjaźniony paparazzi. Najczęściej to osoby odpowiedzialne wizerunek gwiazdy, mający na celu dbać o marketing. Jak to się dzieje? Do menadżera gwiazdy, dzwoni firma, która odpowiada za przygotowanie kolekcji, w której na jakimś wydarzeniu ma pojawić się osobowość. Gdy jest na wydarzeniu, menadżer, paparazzi i kilka innych osób robią zdjęcia. Następnie je obrabiają, aby wyglądało perfekcyjne. Później jest wstawiane na Instagram i Facebooka.
Znając najlepiej życie swojego klienta i to, w jaki sposób mówi, opracowują opisy pod nimi, żeby brzmiało, jakby nasz idol pisał do nas. To wszystko jest jedną wielką szopką. Nad jedną osobą skacze kilka osób, pieniądze są spore, a do tego profesjonalne aparaty, lampy, blendy. Na te event gwiazdy nie chodzą na niczyje zaproszenie, mają tam wstęp w ramach wykonywanego zlecenia. Tak pracują celebryci, pozujący na ściankach. Zwróciliście uwagę na coś jeszcze? Gdy mamy w plotkarskich magazynach jakieś newsy z ich życia, zwykle pod postem znajdują się linki do sklepu, w którym można nabyć produkty, które zupełnym przypadkiem widnieją na zdjęciach, załączonych do artykułu.
Czy inni mają lepsze życie?
Jak już wiesz, osoby wstawiające dużo radosnych zdjęć, najczęściej są, najmniej szczęśliwi. Wiesz już też, że nie wszyscy wstawiają fotografie, tylko się bawią życiem po ciężkim dniu, w gronie znajomych, zupełnie tego nie eksponując w sieci. Bez względu na to, jak dzielimy się swoim szczęściem, nie świadczy o udanym życiu. Każdy z nas ma podobnie, pracuje, wraca do domu, musi sprostać obowiązkom, a wyjdzie gdzieś raz na jakiś czas. Co szkodzi żyć tak i dla Ciebie?
Jeśli chcesz mieć wokół siebie więcej ludzi, po prostu zaproponuj komuś spędzenie wspólnego czasu. To nic trudnego, a jeśli jest Ci ciężko się otworzyć i wyjść z inicjatywą, bez zastanowienia napisz ,,Cześć. Wyjdziemy gdzieś razem„? To, co stanie się później, pójdzie już samo. Padną propozycje i nawet jeśli się boisz, z każdym wyjściem będzie dużo łatwiej.
Może spróbuj tego?
Jeśli nie radzisz sobie z kompleksami lub spotyka Cię poniżanie w miejscach publicznych (np. szkole, pracy) lub w inny sposób, wypełnij ćwiczenia, które dla Ciebie przygotowałem.
Wiele lat temu, uporałem się ze swoimi wadami i komentarzami na swój temat. Pomimo wszystko postanowiłem o tym mówić i wspierać tych, którzy są poniżani lub wciąż nie potrafią uporać się ze swoimi defektami.
Z powyższymi ćwiczeniami, być może być Ci łatwiej uporać się z tym co nie pozwala uwierzyć w siebie. Dołożę też wszelkich starań, aby pokazać Tobie, jak dużo znaczysz i dlaczego nie powinieneś mieć kompleksów. Zrobię wszystko, aby ułatwić Ci zrozumienie co się dzieje i jakie zachowania prowokują ludzi do poniżania Ciebie.
Kupiłam ćwiczenia ale nie mam linku heeelp!
Wysłałem jeszcze raz e-mail z linkiem do pobrania, ale jeśli nie ma w zakładkach np. Oferty, Powiadomienia itd. to sprawdź w zakładce SPAM.
Nie próbuję sprostać idealom internetu. Nie obchodzi mnie kto co myśli o moich zdjęciach.
Z jednej strony dobrze, że podchodzisz w taki sposób, z drugiej mam koleżankę, która wylewa żale, przez co jest krytykowana poza internetem. Z tym trzeba ostrożnie.
Ja staram się nie obserwować zbyt wielu celebrytów w social media, raczej starannie wybieram kogo chce obserwować 🙂 czasami są też takie 'gwiazdy’ które pokazują swoje normalne codzienne życie domowe 😉
Mogłabyś wymienić przykłady gwiazd, które zachowują się w taki normalny sposób?
Najbardziej lubię i cenię Elę Romanowską, aktorka gwiazda ale na co dzień zwyczajna kobieta która w wolnym czasie idzie na spacer z psem 🙂
Jest ktoś jeszcze? Może zrobilibyśmy wspólny ranking? Zalinkowałbym do Twojego bloga.
Jak wspominałam mało obserwuje osób z pierwszych stron gazet 🙂
I słusznie. Nie czytam nagłówków, ponieważ moim zdaniem pisane dla sprzedaży nakładu, a nie żeby wnieść coś do życia odbiorców.
Nas duża ilość zdjęć u innych osób nie irytuje. Każdy może robić w życiu to, na co ma ochotę i czas.
Uznaliśmy z dziewczyną, że gdybyśmy założyli rodzinę, zdjęcia umieszczalibyśmy w tradycyjnym albumie.
Cóż każdy ma marzenie aby choć przez chwilę poczuć się jak celebryta…
Nie chciałbym czuć się jak celebryta, nie chciałbym nim być, chyba że mógłbym w ten sposób komuś pomóc i nieść jakąś wartość.
Jeśli cała rodzinka oleje tylko dlatego, że nie masz kasy, albo oni mają więcej, to co pozostaje 😂 Na szczęście mam jeszcze koty 😻😻
Kociaki rekompensują podobno wszystko. 😉