Kiedy związek nie ma sensu? Jak się rozstać po długim związku! Co oznacza, że czas się rozstać? Sprawdź odpowiedź na wiadomość!

Czy to dobry moment się rozstać? [PYTANIE OD CZYTELNIKA]

Kiedy związek nie ma sensu? Jak się rozstać po długim związku! Co oznacza, że czas się rozstać? Sprawdź odpowiedź na wiadomość!

Gdy poinformowałem w poprzednim tekście o rozstaniu z partnerką, pojawił się minimalnie hejt, było trochę krytyki ale też ruszyła dyskusja, której bardzo potrzebowałem. Nie spodziewałem się, że z myślami po rozstaniu pomożecie mi, pisząc słowa wsparcia w komentarzach. Bardzo Wam za to dziękuję. Po zapoznaniu się z tekstem napisał do mnie jeden z nas, który zadał mi dość trudne pytanie. Mam nadzieję, że pomożesz mi na nie odpowiedzieć w dyskusji pod tym artykułem. Zanim jednak porozmawiamy, zachęcam Cię do zapoznania się z pytaniem oraz moim odniesieniem się do problemu. Porozmawiajmy o tym, kiedy jest najlepszy moment, aby się rozstać!

Nie wiesz, czy czas się rozstać?

W tekście ,,Dlaczego zerwałem kontakt z przyjacielem” podzieliłem się informacją o moim rozstaniu z partnerką. Otrzymałem wiadomość od jednego z nas (Szymona), który wysłał mi przez Zamkniętą Listę następującą wiadomość:

Siemka, jestem Szymon i mam 27 lat. Jestem z dziewczyną 2,5 roku i mam z nią problem. Nie ufa mi, nie mówi o wszystkim, próbuje być wyrozumiała i mówi, że mnie rozumie, ale czuję to zupełnie inaczej. Na blogu pisałeś o tym, jak zawiódł cię przyjaciel, któremu nie byłeś w stanie zaufać po rozstaniu, aby móc wyrazić mu, jak ci trudno. Ja mam z inny problem. Moja dziewczyna nie widzi problemu w tym, że nie widujemy się cały tydzień. Mówi, że potrzebuje czasu dla siebie. Tylko ona wtedy jest z przyjaciółkami.

Przez pierwszy miesiąc nie reagowałem, bo chciałem zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja. Nie wytrzymałem i zapytałem ją wprost. Niby było przez moment dobrze, mówiła, że rozmumie jej brak przy mnie, ale kilka tygodni później znów koleżanki były ważniejsze. Kilka dni temu zaskoczyła mnie, bo powiedziała, że teraz też nie będzie miała czasu. Zapytałem dlaczego. Powiedziała, że się wyprowadza do Wrocławia. Starałem się ustalić, dlaczego po 2,5 roku nie chce mi się zwierzać i woli spędzać czas z koleżankami. Nigdy nie mówiła o swoich uczuciach, ale wcześniej tak nie było. Czuję, że przez te 2 lata bardziej się ode mnie odsunęła, niż zbliżyła.

Ona uważa, że jest między nami w porządku i nie muszę się o nic martwić. Nie wiem co robić. Powiedziałem jej to samo słowo w słowo, ale ona nic z tym nie zrobiła. Kolega powiedział, że to nie ma sensu i lepiej się rozstać. Czy jest szansa, że gdy się rozstaniemy, to do siebie wrócimy? To prawda, że rozstanie pomaga naprawić relację? Przepraszam, jeśli proszę o dużo, ale czy mógłbyś opowiedzieć mi, jak wyglądało rozstanie u ciebie? Co było przyczyną? Z góry serdecznie dziękuję i ciepło pozdrawiam!

Jakie mam doświadczenia po swoich związkach?

W kwestii związków, które mam za sobą, nie chcę za dużo zdradzać. Zwykle kończy się tak samo. Nie układa się od dłuższego czasu, po czym dochodzimy do wniosku, że każde chce iść w swoją stronę. Pierwszy związek zakończył się po kłótni z dnia na dzień, a później żadne nie chciało sobie niczego wyjaśniać. W dwóch kolejnych zakończenie relacji wisiało w powietrzu i czułem, że to kwestia czasu, aż się rozejdziemy. Wyszedłem z założenia, że z każdą z partnerek mam fantastyczne i szczęśliwe chwile, które dobrze wspominam. To był dobrze spędzony wspólny czas i wierzę, że one również dobrze mnie wspominają.

Będąc w związkach (2 miesiące, 1 rok i 6 lat), mam za sobą kilka kryzysów. Co nie zmienia faktu, że nad naszymi kryzysami nie pracowaliśmy. Zdecydowaną zaletą moich relacji jest omawianie wszystkiego, co przeszkadza obu stronom. Już na etapie randek informuję, żeby nie owijać za bardzo w bawełnę, bo na początku musimy się dogadać. Gdy pojawia się problem, to go rozbijamy na szczegóły i tłumaczymy, jak widzimy sprawę ze swoich perspektyw.

Sprawdź infografikę, którą dla Ciebie przygotowałem

Co jeśli nie chcesz się rozstać?

Jeśli miałbym coś doradzić, dopóty jesteście w stanie razem pracować nad Waszą relacją, pracujcie. Słuchajcie siebie nawzajem i szczerze rozmawiajcie. Nawet jeśli coś jest niemiłe, trudne, mało subtelne lub peszące, po prostu rozmawiajcie. To, że jesteś mężczyzną, a ona kobietą, nie znaczy, że nie możecie szczerze rozmawiać. Twoje postrzeganie spraw jako mężczyzny, jest inne niż u kobiety. To trzeba umiejętnie wyważyć i dobrać słowa, aby jedno nie sprawiło przykrości drugiej stronie. Wynika to nie tylko z płci, ale również z doświadczeń.

Wbrew pozorom najłatwiej jest rozmawiać, nie patrząc sobie w oczy. Patrząc na boki, nie czuje się takiej presji. Z partnerkami zawsze wychodziliśmy na pizzę lub drinka, aby omawiać nasze problemy na neutralnym gruncie. Mniej problematyczne sprawy omawialiśmy w mieszkaniu, gdy wiedzieliśmy, że nikt nam nie przeszkodzi w rozmowie. Ważne jest nauczyć się dyskutować, komunikować się, argumentować swoje zdanie i wyrażać swoje uczucia. To chwilę zajmuje, ale dzięki umiejętności wyrażania swoich myśli, potrzeb oraz oczekiwań, później jest łatwiej się dogadać.

Gdy dochodziło do rozstania, umawialiśmy się i mówiliśmy sobie, że szukamy czegoś innego, podawaliśmy powód rozstania. Mimo wszystko nie udało mi się pozostać w przyjacielskich relacjach z byłymi. Nie mam dzisiaj z nimi kontaktu i po różnych perypetiach, które wychodzą po rozstaniu, to jest pewniejsze, niż wiara, że zostaniecie przyjaciółmi. Była para wśród moich znajomych, która próbowała się przyjaźnić po zakończeniu związku, ale ich relacja też długo nie trwała.

Przeczytaj również >>> Najgorszy sposób aby zakończyć związek!

Czy ponosisz winę za rozstanie?

Chciałbym też Cię uprzedzić, że nie powinieneś obwiniać się o ewentualne rozstanie. Jeśli faktycznie jest tak, jak piszesz, to przez 2,5 roku byłeś w jakimś stopniu unikany i nieinformowany o dość ważnych kwestiach. Uważam przeprowadzkę do innego miasta za decyzję, której Twoja partnerka nie podjęła w momencie zobaczenia się z Tobą.

Pewnie rozważała to od dłuższego czasu. Jeśli chodzi o mnie, o wszystkich decyzjach informowałem partnerki. Nawet o tych, których realizacji nie byłem pewny. Musisz też wiedzieć, że nie wszystkie związki są takie same, więc nie opieraj swojej decyzji na tym, że jakiś Patryk z Internetu się właśnie rozstał. To żaden znak, że czas przyśpieszyć tę decyzję. Dajcie sobie czas, zobaczcie jak potoczy się sytuacja. Z drugiej strony, jeśli nie daje Ci to spokoju, umówcie się gdzieś w mieście i zapytaj, jaki ma plan na Was. Przy okazji opowiedz, co nie daje Ci spokoju w Waszym związku. Nie obwiniaj się o rozstanie, jeśli druga połówka nie chciała się dogadać, nie potrafiła wyrażać uczuć lub zmiany na lepsze były chwilowe.

Być może ona dobrze się czuję w takim związku jaki jest, a więcej dać z siebie nie może? Możliwe, że jest bardziej skryta lub ma jakiś problem z budowaniem zaufania. W książce ,,Przygotuj się na Start” pisałem o tym, że wpływ na nas mają sytuacje, ludzie i różnego rodzaju doświadczenia, które nas spotykają od dzieciństwa. Jeśli masz siłę, możesz spróbować docierać do ukochanej osoby. Jeśli będzie wciąż zamknięta i będzie odsuwać się jeszcze bardziej, a Ty nie będziesz w stanie tego wytrzymać, porozmawiaj z nią.

Czy można się rozstać i do siebie wrócić?

Została ostatnia kwestia, o którą nasz kolega pytał w wiadomości. Rozstanie może skończyć się różnie. Zostałem poproszony o szczerość, więc zdradzę, że też kiedyś wierzyłem w poprawę relacji po rozstaniu. Nawet partnerka powiedziała mi, że jej przyjaciółka rozstała się z chłopakiem, a gdy wrócili do siebie, było między nimi lepiej. Wierzyłem, że stęsknimy się za sobą, a do ponownej rozmowy przemyślimy nasze błędy.

Po jednym ze związków byłem przekonany, że wystarczy ok. 2 tygodnie i powiemy sobie, nad czym chcemy pracować w naszej relacji. Niestety rozstanie nas od siebie oddaliło, a do tego niepotrzebnie wtrąciły się postronne osoby. Nawet zwykłe ,,cześć” na imprezie stało się niezręczne. Pamiętaj też, że przyjaciele, znajomi, ludzie z Internetu, nie są autorytetami w doradztwie związkowym. Jedynie szczera rozmowa z ukochaną osobą, ma w takiej sytuacji sens. Tego typu tekst lub wsparcie postronnej osoby (tj. przyjaciel), ma jedynie podnieść na duchu.

Wierzę, że moja odpowiedź będzie dla Ciebie wsparciem. Podejmij decyzję samodzielnie i daj znać, czy się dogadaliście. Trzymam za Was kciuki oraz życzę wszystkiego dobrego. Dziękuję dla Szymona za kontakt i pozwolenie na publikację odpowiedzi na blogu.

Teraz zachęcam do dyskusji na ten temat w komentarzach. Ciekawy jestem Waszej opinii, a także porad, które byście udzielili naszemu koledze.

Dołącz do Zamkniętej Listy

Spodobał Ci się powyższy artykuł? Zanim weźmiesz udział w dyskusji, uzyskaj dostęp do darmowych materiałów i dołącz do społeczności, z którą podejmujemy się różnych wyzwań!

Zapisując się, otrzymasz [ZA DARMO]:

🔸 Darmowe rozdziały książek

🔸 Kalendarz z celami na 2024 rok

🔸 Planner tygodniowy do druku

🔸 Arkusz Wydatków - Budżet Domowy (NOWOŚĆ)

🔸 Webinary / Relacje LIVE

🔸 Paczki cytatów (Instagram i Facebook)

🔸 „Twoja Siła” - indeks zalet

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
kolejnyrozdzial
5 lutego 2022 23:19

Dobry moment aby się rozstać jest wtedy, kiedy jeszcze nie ma wojny..

Dominika
Dominika
29 stycznia 2022 14:53

Dla mnie rozstanie to poważna decyzja której nie wolno podejmować pod wpływem chwili. To cios dla obu stron który rani i daje dużo wątpliwości względem siebie. Wolę trwać w związku bo to najważniejsze

Shopping Cart
4
0
Would love your thoughts, please comment.x