Kiedy warto skorzystać z coachingu i dla kogo jest? Skąd zła renoma tej branży? Czym dokładnie jest coaching!
Może interesujesz się coachingiem od dłuższego czasu, a może już znasz podstawy? Zastanawiasz się nad sesją coachingową, ale nie wiesz, czy będzie to dla Ciebie dobre? Dziś dokładnie poznasz, na czym polega coaching, co to dokładnie jest i na co uważać, wchodząc w tę branżę. Uważaj na tych oszustów!
Czym jest coaching
Coaching to proces mający na celu rozwijać umiejętności lub kompetencje, aby efektywniej wykorzystywać mocne strony i talenty. Mówiąc najprościej, są to rozwiązania, dzięki którym możemy szybciej spełnić marzenia, rozwijać się zawodowo lub wypracowywać dobre nawyki.
Coacher to nie jest terapeuta ani psycholog ze skończonymi studiami. Owszem, może zdarzyć się ktoś, kto poza praktyką lekarską zdecydował się na dokształcenie i pozyskanie prawdziwego certyfikatu umożliwiającego prowadzenie sesji coachingowych, ale to zupełnie co innego niż terapia pod okiem specjalisty.
Coach ma za zadanie zrozumieć cele i pomóc nad nimi pracować. To alternatywna metoda radzenia sobie z nawykami, np. rzuceniem palenia, zmobilizowaniem się do prowadzenia zdrowego stylu życia czy regularnej realizacji pasji.
Z kolei terapia ma za zadanie m.in. poradzić sobie z traumami, przepracować trudne sytuacje w życiu, przy tym docierając do źródła problemu. Dla coacha lepiej zostawić mniej odpowiedzialne sytuacje z naszego życia.
Jak dzieli się coaching
Coaching życiowy – to forma coachingu, w której za cel stawiamy sobie rozwój w życiu codziennym tj. namierzenie przeszkód w realizacji obowiązków lub marzeń, lub wspomniana praca nad pozytywnymi nawykami.
Coaching zdrowotny – ten rodzaj coachingu skupia się na zdrowym stylu życia osób prywatnych. W tym na dbaniu o zdrowe odżywianie, aktywności fizyczne, przełamywaniu barier celem zadbania o sylwetkę i wydolność.
Coaching sportowy – w tym przypadku coaching kierowany jest do osób pracujących w branży sportowej lub do sportowców. Coach skupia się na uzyskaniu rezultatów sportowca lub motywowaniu drużyny do lepszej gry zespołowej, aby zapobiec nieporozumieniom i zadbać na relacji pomiędzy sportowcami.
Coaching artystyczny – celem coacha jest pomóc artyście lub grupie artystów na rozwijaniu talentu, szukaniu inspiracji, realizacji wizji artystycznych tudzież wsparciu w poszukiwaniu rozwiązań, mających na celu docieranie do potencjalnych osób, zainteresowanych ich sztuką.
Coaching zawodowy – to wszystkie elementy, które chcemy poprawić, aby lepiej radzić sobie w pracy, poznawać swoje słabe strony i uczyć się je niwelować. Dzięki coachingu zawodowym jest się w stanie być bardziej efektywnym w swojej pracy oraz we współpracy z innymi.
Coaching biznesowy – kierowany głównie do właścicieli firm lub rzadziej osób, stawiających pierwsze kroki w kierunku założenia własnej działalności. Podczas takiego coachingu, można ustalić cele i strategie działania, aby zwiększyć zyski, a nawet nauczyć się pozyskiwania nowych klientów.
Dlaczego coaching ma złą opinię
Jeśli znasz mój blog, podcast czy książki, wiesz, że interesując się tą dziedziną, należy uzbroić się w rozwagę i dokładne analizować, co się czyta, ogląda i komu chce zaufać. Łatwo można sobie wmówić bycie słabym, ponieważ widząc zmobilizowanych ludzi, którzy mówią o swoim sukcesie i osiągnięciach, nie widzimy ich porażek, czy leniwych dni, do których się nie przyznają.
Często też w coachingu powielane są mity, że nie wolno pozwalać sobie na leniwy dzień i odpuszczanie pracy nad dobrymi nawykami. Zdrowe podejście do coachingu polega na tym, aby pozwalać sobie na odpoczynek, małe kaprysy i odkładanie swoich celów i marzeń na bok, aby odpocząć, zregenerować siły lub zająć się innymi obowiązkami, które są równie ważne, jak nie ważniejsze.
Niestety coaching stał się sposobem na szybkie wzbogacenie, co ściągnęło wielu pseudo coacherów, chcących doradzać innym. Często celem wzbogacenia się, chociaż w praktyce sami potrzebowaliby kogoś takiego do pracy nad sobą. Często też nie mają w tym celu kompetencji oraz wyczucia, przez co ich działania skupiają się wyłącznie do nachalnej reklamy, za którą nie stoją faktyczne rezultaty.
Jakie masz zdanie na temat coachingu? 🙂 Dołącz do nas w poniższej dyskusji.
Nigdy nie korzystałam z coachingu i nie zamierzam zaczynać. Trochę to pokręcone moim zdaniem – ci ludzie już niedługo zaczną nam mówić, co mamy czuć i myśleć! Swoją drogą, widzę, że tzw. coaching życiowy w którymś punkcie spotyka się z psychoterapią. Mogą współdziałać.
Coaching nie polega na tym, ma za zadanie pomóc sprecyzować działania i osiągnąć postawione cele. Dobry coach nie sprawi, że będziesz się czuła jak na sprzedaży garnków. 🎯
Teoretycznie tak, obawiam się jednak, że dziś każdy może określić się mianem „coacha”. Że to nie jest w jakikolwiek sposób uregulowane. Mam nadzieję, że się mylę.
Zawsze masz prawo się wycofać, jeśli rozwiązania Ci nie podejdą. 🤸♂️ Trzeba być ostrożnym, ale nie skreślać przed startem. 🪂 Co o tym myślisz?
Z zasady nie skreślam ludzi od razu, ale co do coachingu, mam jednak podejrzenia (pewnie nieuzasadnione, może lepiej je zweryfikować w praktyce).
To nie kwestia podejrzeń, sprawdzasz, czujesz, że to nie dla Ciebie i idziesz swoją drogą. To trochę jak z terapią, bo czasem trzeba poznać kilka osób, zanim trafi się na specjalistę. 😉
Masz rację 🙂 a oszuści trafią się niestety w każdym zawodzie.
Dokładnie tak, dlatego warto skupić się na tym, co dany mówca/coach chce przekazać swoją historią, a nie co chce przez to sprzedać. Przypomniała mi się sytuacja ze mszy świętej, gdy ksiądz mówił mądrze, aż nie przeszedł do podsumowania. Brzmiało ono mniej więcej – jestem księdzem, więc tylko ja mam rację i trzeba dawać na tacę, aby wspierać tak mądrych i wykwalifikowanych pasterzy. – czy to przekreśla całe kazanie? 🤷♂️
Całego kazania nie przekreśla, ale chyba lepiej byłoby, gdyby je kto inny wygłaszał… jakiś ksiądz działający naprawdę zgodnie z regułami wiary i po prostu człowieczeństwa. Bo to aż przykre, gdy ważnymi słowami i wartościami sypią ludzie niegodni tego.
Witam serdecznie
Coaching obił mi się o słuch niejednokrotnie, sama nie miałam z nim nic wspólnego. Prawdę mówiąc myślę, że jeżeli ktoś uważa to za dobre dla siebie rozwiązanie, to w porządku. Jeżeli coś daje nam radość, pozwala nie wiem, uwierzyć w siebie, poczuć się lepiej, pewniej to warto z tego korzystać. Polecam jednak zachować umiar i zdrowy rozsądek, bo we wszystkim można się pogubić.
Pozdrawiam
Masz rację. 🤗 Nawet idąc do psychologa, dobrze jest słuchać intuicji, gdy czujemy, że coś jest nie w porządku. Mamy prawo zmienić specjalistę na innego, w momencie poczucia, gdy czujemy się oceniani lub w inny sposób niesprawiedliwie postrzegani.
Moim zdaniem coaching nie jest niczym złym pod warunkiem że jest stosowany w rozsądny sposób i dopasowany do osoby która z tego korzysta. Większość osób która opowiada o coachingu robi to jakby było to rozwiązanie uniwersalne i dla wszystkich a zapomina że poza sprzedażą tego jako usługi lub produktu efektywność działania tego co próbują wciskać wszystkim jest z tego powodu zdecydowanie mniejsza co doprowadza do tego że opinie o coachingu są słabe co odbija się na całej branży.
Coaching stosuje się w wielu dziedzinach i przypadkach i wcale nie szkodzi w połączeniu z terapią. Ostatnio czytałem artykuł, w którym autor twierdził, że trudno być sobą, a przy tym męskim, gdy pseudo coach wymaga, aby słuchać tylko jego i wciska złote zasady, które nie mają zastosowania u każdego.
Pewna część osób doprowadziła do tego, że o coachingu mówi się źle. Uznali coaching i rozwój osobisty za możliwość szybkiego zarobku, ale ich upartość i wciskanie niedopasowanych ofert, stworzyło negatywne postrzeganie coachingu. Dlatego moim zdaniem należy ostrożnie podejmować decyzje związane nie tylko z coachingiem, ponieważ tj. padało w tej dyskusji – wszystkiego z umiarem.
Mądrze powiedziane, super wpis!
Dziękuję, cieszę się, że do nas zajrzałeś. Szkoda, że nie powiedziałeś więcej.
mnie coachowie wybitnie denerwują:)
Masz na myśli osoby, które sprzedają kursy „jak żyć lepiej”, czy prowadzący usługi, związane z powrotem do pracy, czy usprawnieniu działania biznesu? 😉 Wiesz, trzeba najpierw rozgraniczyć, o kim mówimy.
Nigdy nie korzystałam z usług takich osób i nie zamierzam tego robić. Pełno dziś „ekspertów” od cudzego życia, a może by tak zajęli się swoim własnym. Wciskają różne „jedynie słuszne” metody i przekonania, a przecież nie da się ludzi i relacji zamknąć w jakiejkolwiek szufladce. A jeśli w dodatku taka osoba sama nie stosuje tego, co doradza – nie uważam jej za wiarygodną.
Psycholog nie jest „ekspertem od cudzego życia”? Wiesz, że generalizujesz osoby zajmujące się coachingiem jako wszystkich „wciskających różne jedynie słuszne metody”? To skrajne podejście, bo w ten sam sposób można krzywdząco generalizować psychologów, psychoterapeutów. Nie zapominaj, że psycholog i psychoterapeuta, to dwie różne zawody, tak samo jak coach.
Istnienia różnicy między psychologiem a psychoterapeutą jestem akurat świadoma 🙂
Owszem, może niechcący uogólniłam. Ale zbyt wiele już widziałam poradników od tego i owego i ogona psiego, by nie móc stwierdzić z całą stanowczością: chyba naprawdę straciliśmy jako ludzkość podstawowe umiejętności komunikowania się i w ogóle umiejętność życia, skoro potrzebujemy porad w dosłownie każdej sprawie! A na tym korzystają też ludzie, którzy po prostu chcą nieźle zarobić, a nie mają żadnego przygotowania i doświadczenia.
Na pewno istnieją wspaniali specjaliści. Ale ponieważ nie ma jeszcze ustawy o zawodzie psychologa i o zawodzie psychoterapeuty, nie jest to uregulowane – dziś dosłownie każdy, bez żadnych koniecznych szkoleń i certyfikatów, może otworzyć „gabinet” i nazwać się „specjalistą”. I potem może się okazać, że ta „pomoc” zaszkodziła człowiekowi mocniej niż cokolwiek innego.
Co więcej, nawet ci uznani psycholodzy nierzadko wypowiadają (np. na łamach gazet) różne stwierdzenia tak, jakby były one „prawdą objawioną”. I uogólniają, zapominając, że każdy człowiek jest inny i ma inną sytuację. Szczyt wszystkiego to moim zdaniem psycholog wkurzający się na swoich pacjentów… tak, naprawdę kiedyś jedna pani powiedziała, że się wkurza na to, co jej mówią. Tak chyba nie powinien reagować psycholog, terapeuta zresztą też.
Myślę, że od wieków potrzebowaliśmy osoby, która nas wysłucha. Zdrowie psychiczne jest ważne, ale w niektórych aspektach, nie ma potrzeby, aby wspierał nas psycholog czy psychiatra. W kwestiach rozwoju zawodowego, firmy, motywacji do sportu, moim zdaniem to coach jest w stanie zapewnić.
Coach stosuje inne narzędzia i metody, dzięki którym możesz osiągnąć wyniki.
Zgadzam się z prawie wszystkim. Nie wiem jak można zastosować coaching w zdrowiu? Tu potrzebny jest lekarz a nie coach. Jak niby coach miałby pomóc osobie chorej? Może wspierać mentalnie w leczeniu ale na pewno nie być alternatywą lub zastępstwem dla medycyny.
Sama odpowiedziałaś sobie na to pytanie. 😉👍 W tekście wspomniałem też, że coach w kwestii zdrowia dba o nawyki, zdrowe odżywianie, czy pomoc w utrzymaniu sylwetki. 🏋♂🤸♂🏃♂
To ciekawa dziedzina ale wszystkiego z umiarem.
Masz rację, gdy podchodzi się do wszystkiego z umiarem i zdrowym podejściem, rzadziej żałujemy decyzji. 👱♂️
Zacząłem się interesować się tym bo potrzebowałem harmonii w życiu pracy nad zdrowymi nawykami i wyjściu z depresji. Stosuję swoje podejście od lat i bywa ciężko ale zwykle jestem szczęśliwy.
Kiedyś przyjaciółka powiedziała mi mądre słowa – „W życiu nie może być zawsze dobrze, musi być sinusoida, aby nie było nudno. W jednej sferze jest dobrze, kosztem innej.” – Z tymi słowami stawiam czoła codzienności.
Moja dziewczyna jest wieczną optymistką i brzmi czasem jak coach. 😂
Może powinna iść w tym kierunku? 😉 Optymizm pomaga w życiu, ale nawet taką osobę trzeba czasem zapytać – jak się czujesz, czy chcesz porozmawiać o czymś trudnym?
Ciekawy tekst 👍
Dziękuję, zachęcam do zapoznania się z innymi tekstami na blogu lub przesłuchaniu wybranego odcinka podcastu. 👋😊
Ale wiecie, że to nie jest też tak, że coaching nikomu nie pomógł. Sama zaczęłam się tym interesować odkąd studiuję psychologię. Wiem, że to osobne dziedziny ale mi jako osobie, która ma styczność z pacjentami, sama potrzebuję mieć narzędziaz dzięki którym będzie mi łatwiej poradzić sobie z tym wszystkim, co mnie przytłacza w pracy.
Oczywiście, to dziedzina, która pomaga odnaleźć drogę, znaleźć rozwiązania i oferuje narzędzia, dzięki którym można poradzić sobie z różnymi przeciwnościami. Ciekawe, że łączysz obie dziedziny. 🤔 Ciekawy jestem, na czym to polega w takiej konfiguracji.
Dzień dobry wszystkim. Ja z takimi sytuacjami nie miałam styczności ale przyjaciel mojego męża się tym interesuje tak też trafiłam na ten blog. Bawią nas jego niektóre przemyślenia jakby bo nie ma dzieci kredytu mieszkanie rodzice mu kupili gdy był młody. Ma pracę która lubi i sam przyznaje ze jak mu do czegoś brakuje to rodzice pożycza i nie musi oddawać. Czasem zastanawiam się czy mu ten coaching jest potrzebny.
Kupiłem kiedyś kurs jednego coachera. Same wciskanie jakiś pseudo porad że jak wejdziesz na góry albo przebiegniesz morze wzdłuż to uwierzysz we wszystko. Niestety nie mam ani gór ani moża pod nosem. Nie pozostawię rodziny i nie wydam oszczędności aby od tak sobie pojechać nad morze
Może to były przenośnie? Wiesz, Twoją górą lub przebiegnięcie morza wzdłuż, byłoby codzienne bieganie, pokonywanie trudności lub realizowanie innego celu, który dzięki wypracowaniu nawyków, nie okazywałby się taki trudny?
Dziekuje za link przeczytam pozniej #teamZamknietaLista
Cieszę się, że jesteś i dziękuję za pozostawienie śladu po sobie. 🤗 Doceniam odwiedziny nowego tekstu. 👨💻
Tak przeczytałam tekst chwilę później ale zapomniałam się wypowiedzieć.
Nic się nie stało, ważne, że wróciłaś i jesteś z nami. 🫂 Widziałem komentarz wyżej i lecę odpowiedzieć. 😃👍