Jak się zachować, gdy ktoś ocenia nas po tym co posiadamy? Kiedy mamy prawo rozmawiać o kupowanych produktach? Co dobra materialne mówią o człowieku!
Od lat ludzie oceniają innych po dobrach materialnych. Elegancki garnitur, buty i zegarek, albo suknia, szpilki i kapelusz z najdroższych sklepów, zwykle budzą respekt i szacunek. Natomiast gdy widzimy kogoś, kto jest zaniedbany i w porwanych ubraniach, czasem niektórzy patrzą na człowieka z pogardą albo współczuciem. Jak się okazuje, nie tylko ubiór ma znaczenie, ale też to, co kupujemy. Poniższa historia udowadnia, że są wśród nas ludzie, którzy za bardzo przywiązują uwagę na dobra materialne!
Co powinno nas uszczęśliwiać?
W wywiadzie dla CANAL+ Slash powiedział, że potrzebował czasu, aby zrozumieć, iż drogie przedmioty nie są potrzebne do prawdziwego szczęścia. Wielokrotnie mogliśmy słyszeć od wujków czy dziadków, że przedmiotów nie zabierzemy do grobu, dlatego najlepiej zostawić po sobie dobre wspomnienia. Uważam, że każdy z nas ma prawo wyboru i jeśli kogoś uszczęśliwiają dobra materialne, jego sprawa. Jeśli nie robi nikomu krzywdy swoimi decyzjami, nie mam prawa tego krytykować. Niestety nie wszyscy to rozumieją, o czym przekonała się bohaterka dzisiejszego tekstu.
Ocenianie ludzi po rzeczach, które posiadają
Chociaż dla naszej Zuzanny był to kolejny normalny dzień, ten był jakiś inny. Wstała przed budzikiem, zjadła syte śniadanie, zdążyła się przygotować i wyjść przed czasem na autobus. Wychodząc z uczelni, obserwowała ćwierkające ptaki. Uprzejmie odpowiadała ludziom na przywitanie, kierując się w stronę sklepu, aby kupić nowe słuchawki, ponieważ poprzednie porwały się poprzedniego wieczoru. Weszła do sklepu, wzięła najzwyklejsze słuchawki i stanęła w kolejce. Gdy nadeszła jej kolej, obcy chłopak za nią, skomentował jej wybór. Zuzanna wysłuchała wypowiedzi, która sugerowała, że musi być strasznie biedna, skoro kupuje najgorszy i najtańszy produkt w ofercie sklepu. Nieznajomy ironicznie dodał, że „jak niby ciemna masa może znać brzmienie dobrego dźwięku, skoro świadomie decydują się na niską jakość”. Zuzanna nie dała się sprowokować. Nie próbowała tłumaczyć, ani zamieniać produktu na droższy, celem uświadomienia ludzi w sklepie, że stać ją na najlepsze produkty.
Gdy przeczytałem o tym zajściu, zacząłem się zastanawiać nad tym, co tacy ludzie chcą osiągnąć swoim gadaniem? Dowartościować się i pokazać, że nie mają pojęcia o znajomości dobrych manier? Moim zdaniem taki człowiek jest nieszczęśliwy, skoro ocenia innych po tym, co posiadają inni ludzie. Reakcja Zuzanny mówi sama za siebie, natomiast chciałbym się odnieść do ważniejszego aspektu. Doskonale wiemy, że pozory mylą. Niektórzy ludzie potrafią być chamscy i podli, nawet jeśli nie wyglądaja na takich. Dlatego nie zawsze ktoś kto ma wszystko, jest dobrym człowiekiem. Dobra materialne nie świadczą o tym, czy człowiek jest dobry dla ludzi. Drogi zegarek nie świadczy o tym, że ktoś szanuje innych. Przeczytaj również ,,Sami decydujemy co o nas powiedzą„.
Oszczędzając na droższe produkty
Gdy byłem młodszy, nauczyłem się odkładać pieniądze na droższe i polecane produkty. Przykładowo słuchawki konkretnej firmy, model, który dopasowany jest do moich potrzeb oraz cena, która nie będzie niższa od ustalonej kwoty. Dziś podchodzę do zakupów nieco inaczej, ponieważ przekonałem się, że czasem ulubiona firma, wcale nie jest taka dobra. Przekonałem się o tym, gdy kupiłem smartphone ulubionej marki. Wszystko w porządku, bo pod względem pojemności pamięci, szybkości działania i designu, spełnia moje wymagania. Natomiast nie słychać, gdy dzwoni. Czasem nie słyszę rozmówcy, a odtwarzacz muzyczny traci na jakości dźwięku, na co zwykle pomaga reset telefonu. Podobnie ze słuchawkami, bo przecież musi być tej samej firmy. Kabel zwykle przy wtyczce się urywał, więc ostatecznie skorzystałem z rozwiązania, które zaproponowali mi rodzice. Słuchawki z wyjmowanym kablem, który jeśli się urwie, można zamienić na inny.
Dziś również odkładam pieniądze na produkt, ponieważ wolę dołożyć i mieć na dłużej, niż kupić coś, co szybko się zepsuje. Nie kieruję się już metodą, że firma musi być znana na rynku. Przekonałem się, że mniej znane marki, częściej robią bardziej jakościowe produkty, niż ogromne korporacje. Zauważyłem, że mniej znane firmy, skupiają się bardziej na jakości, niż ilości. Wiedzą, że nie mogą pozwolić sobie na słaby sprzęt na samym początku budowania firmy. Gdy zauważę, że dana marka jest coraz popularniejsza, jestem ostrożniejszy przy zakupach. Jeśli chcesz, abym opublikował listę firm, które cenię, daj znać w komentarzu.
Balans między przedmiotami a małymi radościami
Kiedyś planowałem po skończeniu szkoły kupować różne produkty, aby po prostu się nimi cieszyć. Obecnie głównie kolekcjonuje płyty winylowe, czasem zakupię książkę oraz jakiś sprzęt elektroniczny, który wpadnie mi w oko. Bardziej cieszę się z możliwości obdarowania swojej ukochanej, ponieważ uśmiech na Jej twarzy, jest dla mnie największą radością. Myślę, że właśnie to w życiu jest dobre — równowaga między kupowaniem a zbieraniem wspomnień. Chciałbym kiedyś wrócić do domu, usiąść przed kominkiem z lampką wina i włączyć gramofon w stylu vintage. Słuchać muzyki jazzowej, patrząc na ukochaną kobietę, która siedząc w fotelu, będzie czytać książkę. W tym momencie słucham winylowej płyty, pisząc ten tekst na blog. Dlatego też wychodzę z założenia, że w życiu człowieka postrzegane dobra materialne, zmieniają się z wiekiem.
Przeglądając fora dyskusyjne, jestem świadkiem, jak użytkownicy naskakują na siebie, aby przekrzykiwać się, kto ma gorszy sprzęt muzyczny. Nie obchodzi mnie kto, na czym słucha muzyki, czego słucha i jakie gatunki lubi. Nie zastanawiam się nad tym, czy ktoś kupuje słuchawki niższej jakości, czy z wysokiej półki. Wiem, że są osoby, którym tak często odrywa się któraś słuchawka, że nie opłaca się inwestować w droższy sprzęt. Każdy z nas ma inny gust, inne potrzeby i fundusze. Ocenianie innych po tym, w co się ubierają, jakie produkty kupują i z czego korzystają, nie jest ich sprawą. Komentarz chłopaka ze sklepu świadczy wyłącznie o nim. Zuzanna zachowała się w porównaniu do niego kulturalnie, ponieważ wysłuchała, co ma do powiedzenia, a następnie, kupiła potrzebny produkt. Chamskiego osobnika pozostawiła na ocenę obcych mu ludzi. Ciekawy jestem co masz do powiedzenia na temat poruszony w tekście ,,Według czego oceniać ludzi„?
Każdy inaczej postrzega dobra materialne
Każdy z nas ma wybór, prawo do kupowania tego, co sklep ma w ofercie. Nikt nie ma prawa nas oceniać po tym, co kupujemy, a jeśli to robi, możemy taką osobę zignorować. Jeśli zakup, którego się podejmuje, nikogo nie krzywdzi, nikt nie ma prawa tego komentować. Nie mamy też prawa narzucać co będzie dla kogoś lepsze. Czasem zdarza się, że ktoś chce porozmawiać o danym produkcie, polecić coś lub podzielić się swoimi doświadczeniami. To normalne, ale do pewnych granic.
Nie ma w tym nic złego, dopóty szanuje nasz wybór, nasze gusta i potrzeby. Zdarzało się, że ktoś mi próbował uświadomić, że dany produkt jest jego zdaniem zły i nie powinno mi się podobać. Wtedy ignoruję takiego człowieka i podejmuję swoją decyzję. Dlatego, jeśli kiedykolwiek zdarzy Ci się taka sytuacja, nie przejmuj się tym. Zrób po swojemu, jeśli uważasz, że taka decyzja będzie najlepsza. Jeśli z czyjegoś powodu nie będziesz wiedzieć co wybrać. Podejmij wcześniejszą decyzję, zanim pojawił się toksyczny osobnik ze swoimi ‘’dobrymi radami”.
Na koniec zapraszam do zapoznania się z książką ,,Atlas Marzeń„. Znajdziesz w niej listę zainteresowań, dyscyplin sportowych oraz pomysłów na pasje i marzenia. Spisane zostały w taki sposób, aby każdy znalazł coś dla siebie. Bez znaczenia czy jest się introwertykiem, ambiwertykiem lub ekstrawertykiem, ten atlas może pomóc Ci urozmaicić wolny czas orz się spełnić
Nic jeśli do ludzi, zwierząt i natury podchodzą oschle i nieczuło
Cześć Ewelina! Dzięki za dołączenie do dyskusji. 👨💻 Jeśli ktoś generalnie ma takie podejście, to czego nie miałby/miałaby do zaoferowania, nie ma większego znaczenia.