Jakie wrażenia i wnioski mają twórcy internetowi po Blogowigilii? Czym jest największe świąteczne spotkanie dla influencerów w Polsce? Co się działo i jak wyglądała Blogowigilia 2017!
Ponownie miałem okazję wziąć udział w spotkaniu z influencerami z całej Polski. Blogowigilia odbyła się po raz szósty i oczywiście było warto! Nie brakowało atrakcji oraz czasu aby porozmawiać ze znajomymi twórcami internetowymi jak również poznawanymi pierwszy raz.
W ubiegłym roku byliście ciekawi tego jak było. W tym ponownie nie zamierzam przed Wami ukrywać żadnych kart i opowiedzieć kilka słów o corocznym spotkaniu influencerów z całej Polski. Szczerze mówiąc, jest co opowiadać!
Czym jest Blogowigilia?
Na wstępie chciałbym podziękować za możliwość udziału w wydarzeniu autorkom blogów IlonaPatro.com jak również Stworzone Historie. Są organizatorkami eventu potrafiącymi zaspokoić oczekiwania gości. W tym roku wspólnie ze sponsorami przygotowały wspaniałe atrakcje. Za dotrzymanie towarzystwa i wspólny dojazd, dzięki wielkie należą się z mojej strony również dla autorki bloga Wymiarowy Blog czyli Pauliny Radziszewskiej.
Blogowigilia jest corocznym spotkaniem dla twórców internetowych z całej Polski. Wydarzenie organizowane jest jak już wspominałem przez Ilonę Patro oraz Annę Samsonowicz.
Miło jest spotkać się z osobami, których nie widziałem cały rok oraz chciałbym poznać. Wydarzenie to, od lat jest na to świetną okazją, co ułatwia ciepła atmosfera, podczas każdej edycji.
Atrakcje pełne radości
Razem tworzymy Blogowigilię. Skupiamy się na rozmowach i dzieleniu się tym co już sami wiemy. W tym roku wspólnie zastawiliśmy stół. Pisaliśmy też życzenia dla Podopiecznych Fundacji Anny Dymnej “Mimo Wszystko”. Gospodarzem był Konrad Kruczkowski z bloga Halo Ziemia oraz Ania Siewiorek z Fundacji. Akcję wspierało SentiOne, który w tym roku monitorował naszą blogowigilijną aktywność.
Natomiast wspólnie z PZU przygotowało dwa pokoje zagadek, w których naszym zadaniem było zapobiegnięcie zagrożeniom podczas świąt. Musieliśmy wykazać się wiedzą, refleksem i opanowaniem. Przy okazji wspomnę, iż warto znaleźć u siebie w mieście Escepe Room aby sprawdzić się, a przy tym dobrze bawić. Po zabawie była możliwość wzięcia udziału w lekcji z ratownictwa.
Gwiazda Betlejemska z Kasią Ogórek
Podobnie jak w tamtym roku, ucieszyłem się na możliwość wykonania własnej Gwiazdy Betlejemskiej do domu. W ich przygotowaniu pomagała nam Kasia Ogórek z TwojeDIY.
Po tegorocznej edycji przywieźliśmy kwiaty do swoich domów, dla rodziców i dziadków. O dziwo rośliny przywiezione po zeszłorocznej edycji, bardzo długo stały i wypuszczały nowe pędy. Kwiaty ozdabiały nasze mieszkania przez jeszcze długi czas, a radość bliskich, była warta zachodu, aby dowieść je bezpiecznie do Białegostoku.
Jak było w tym roku?
Nie zdążyliśmy wziąć udziału we wszystkich atrakcjach, ale potrawy przygotowane przez kolegów i koleżanki były przepyszne. Przygotowane ze smakiem i zaspokajające apetyt. Do tego barmani przygotowywali smaczne drinki i sprawnie nas obsługiwali.
Jak już wcześniej wspominałem, atmosfera była gorąca ze względu na występy i wszelakie zabawy. Towarzystwo było ogromne i aż się zagotowałem po zorientowaniu się która mamy godzinę. Chciałbym zostać naprawdę dłużej!
Nie udało mi się porozmawiać ze wszystkimi. Niektórym obiecywałem dokończyć rozmowę, a nie było szans. Z jeszcze innymi zagadałem dopiero „w drzwiach wyjściowych”, a pozostałych mam nadzieję poznać i zamienić kilka słów już w 2018 roku.
Po Blogowigilii chcieliśmy wrócić natychmiast do rodzinnego Białegostoku, ponieważ w niedzielę mieliśmy jeszcze wiele spraw do ogarnięcia. Zanim jednak, odwiedziliśmy klub gdzie nie brakowało energii, zabawy i kolejnych wspaniałych, a zarazem ostatnich chwil w Warszawie. Więcej zobaczysz w relacji wideo z Blogowigilii, które dla Ciebie przygotowałem.
Blogowigilia 2017 – relacja ze spotkania z influencerami”, Patryk Tarachoń & Paulina Radziszewska, 2017
ale że ja tam byłam dopiero pierwszy raz, aż dziwne!
🙂
mam nadzieję, że za rok termin mi podpasuje i nie będę w ciepłych krajach 😉
Również mam taką nadzieję. Szkoda, że nie mieliśmy okazji dłużej pogadać. 😉
Jest zapowiadane wideo! 😀
Jest! 🙂 Siedziałem nad nim całą noc i jeszcze po przebudzeniu do końca popołudnia. 😀
Kiedy nastepne bo tez chce?
Zapewne za rok powinna się odbyć. 🙂
Kurde – nie mamy razem zdjęcia 🙁 za rok musimy nadrobić.
Tego musimy dopilnować. Jako pierwsze chyba żeby później czasu nie zabrakło.
Chcialabym tam teraz być. 🙂
Również chętnie bym to powtórzył. Zapisy powinny być już w przyszłym roku.
Widać że nie było czasu na nudę.
Wyszliśmy z ostatnimi gośćmi. I jeszcze poszliśmy do klubu. Także sam wyjazd był ciekawy. Ale na Blogowigilii najlepiej.
Lubię Arlenę. W porzo babka
Bardzo pozytywna. Tutaj się zgodzę, jest ,,w porzo”. 😉
Widać dobrze się bawiłeś. Ja niestety w tym roku ni mogłam.
Szkoda, według mnie było rewelacyjnie. Wiele osób których nie widziałem w tamtym roku. Jeżeli będziemy oboje w przyszłym roku, koniecznie będziemy musieli się poznać. 🙂
Ale fajne spotkanie! Słyszałam że jest zamknięte dla osób zewnątrz. To prawda?
Tak.
Adam ma rację. Na kilka tygodni wcześniej jest oficjalna informacja odnośnie tego kiedy będą zapisy. Po nich rozpatrywany jest udział.
ale że ja tam byłam dopiero pierwszy raz, aż dziwne!
🙂
mam nadzieję, że za rok termin mi podpasuje i nie będę w ciepłych krajach 😉
Również mam taką nadzieję. Szkoda, że nie mieliśmy okazji dłużej pogadać. 😉
Jest zapowiadane wideo! 😀
Jest! 🙂 Siedziałem nad nim całą noc i jeszcze po przebudzeniu do końca popołudnia. 😀
Kiedy nastepne bo tez chce?
Zapewne za rok powinna się odbyć. 🙂
Kurde – nie mamy razem zdjęcia 🙁 za rok musimy nadrobić.
Tego musimy dopilnować. Jako pierwsze chyba żeby później czasu nie zabrakło.
Chcialabym tam teraz być. 🙂
Również chętnie bym to powtórzył. Zapisy powinny być już w przyszłym roku.
Widać że nie było czasu na nudę.
Wyszliśmy z ostatnimi gośćmi. I jeszcze poszliśmy do klubu. Także sam wyjazd był ciekawy. Ale na Blogowigilii najlepiej.
Lubię Arlenę. W porzo babka
Bardzo pozytywna. Tutaj się zgodzę, jest ,,w porzo". 😉
Widać dobrze się bawiłeś. Ja niestety w tym roku ni mogłam.
Szkoda, według mnie było rewelacyjnie. Wiele osób których nie widziałem w tamtym roku. Jeżeli będziemy oboje w przyszłym roku, koniecznie będziemy musieli się poznać. 🙂
Ale fajne spotkanie! Słyszałam że jest zamknięte dla osób zewnątrz. To prawda?
Tak.
Adam ma rację. Na kilka tygodni wcześniej jest oficjalna informacja odnośnie tego kiedy będą zapisy. Po nich rozpatrywany jest udział.